SZUM
SZUM
REKLAMA
SZUM Wspieraj nas!
  • Działy
    • News
    • Krytyka
    • Rozmowy
    • Do zobaczenia
    • Na dobry początek
    • Eseje
    • Kwartalnik
    • Patronite
  • Archiwum
  • Podcast
  • Redakcja
  • Sklep
Piszemy o sztuce z całej Polski. Komentujemy najważniejsze wydarzenia, dowartościowujemy marginesy, dajemy głos osobom twórczym i specjalistom. Pomóż nam w robieniu SZUMU.
Wspieraj nas!
Newsletter Szumu
co piątek w Twojej skrzynce!
Krytyka 06.12.2019 6 min

Wszyscy Polacy to (prawie) jedna rodzina. „Disco Relaks” w Muzeum Etnograficznym w Warszawie

Portret Jakub Gawkowski
udostępnij — facebook   twitter/x   link
pobierz .pdf
Czy będące dziś orężem w wojnie kulturowej disco polo da się odebrać Jackowi Kurskiemu i symbolicznie odzyskać jako muzykę radosną, przegiętą i queerową, zwłaszcza jeśli wykonuje ją homofobiczny wokalista Bayer Full? Jak w muzyce wyśmiewanej i uznawanej za gorszą odnaleźć dumę nie tylko ze swojego gustu i preferowanego stylu zabawy, ale i z pochodzenia czy przynależności klasowej?
Sebastian Winkler, „PLUSK”, technika własna, 2019; zamówienie kuratorskie – praca powstała na specjalne zamówienie do wystawy „Disco Relaks”

Nadal lepsze niż Faraon Kawalerowicza
– zasłyszane na Disco Relaks przy teledysku Egipskie Noce Shazzy

„W zasadzie ten koncert powinien nazywać się tolerancja, gdyby ten wyraz nie był użyty do innych, wyższych celów” – tłumaczy w materiałach zza kulis 1. Gali Piosenki Popularnej i Chodnikowej Krzysztof Jaślar, reżyser widowiska.
– Monika Borys. Polski bajer. Disco polo i lata 90.

Choć intuicyjnie wiemy, czym jest disco polo, jego granice gatunkowe są trudne do określenia – wskazać je można za pomocą chronologii, używanych instrumentów, czy zaangażowanych w produkcję i promocję instytucji. Na wystawie Disco Relaks ten fenomen to różnorodne zjawisko, do którego zaliczają się nie tylko Bayer Full, Top One i Shazza, ale i przeżywający obecnie kolejną młodość zespół Juantix. Temu ostatniemu, z jego melancholijnym synth-popowym stylem daleko do pozostałych twórców, ale na wystawie to nie melodia wyznacza granice, ale emocje: ujawniająca się w tekstach „wyobraźnia aspiracyjna” i zmysłowość. Rozbuchana estetyka i karnawałowy charakter mają być w tej interpretacji nie tylko odpowiedzią na marzenia rozbudzone przez polityków i neoliberalizm, ale i sposobem na uporanie się z kryzysem i potransformacyjnym rozczarowaniem.

„Disco Relaks”, widok wystawy
„Disco Relaks”, widok wystawy

Za spojrzeniem na disco polo stoi dziś, jak rozumiem, dwojaka motywacja. Po pierwsze, to ciągle trwająca nostalgia i duchologiczne zainteresowanie estetyką okresu transformacji. Po drugie, jest to próba zrozumienia tego, co stało się z polskim społeczeństwem po 2015 roku, od kiedy zatryumfował konserwatywny populizm, a disco polo zajęło istotne miejsce w ramówkach publicznych telewizji i instytucji.

Etnografizacja disco polo ma swoje konsekwencje. Przypisanie tego fenomenu muzycznego do porządku muzeum etnograficznego i zestawienie z malarzami naiwnymi mimowolnie reprodukuje podziały, o których pisze w swojej książce Borys.

Wystawa kuratorowana przez Bartosza Wójcika i Monikę Borys oraz wydana niedawno książka Borys analizują fenomen popularności zespołów takich jak Bayer Full czy Top One, by przedstawić tezę, że „discopolowa wyobraźnia” jest nieodłącznym składnikiem polskiej tożsamości. Niewielka ekspozycja w muzeum składa się z serii popularnych teledysków oraz kilku artefaktów i dzieł sztuki. Kasety, numery magazynów Disco Polo i ikoniczna sesją Shazzy z „Playboya” wskazują nie tylko, jak disco polo zyskało popularność, ale także odbijało aspiracje, marzenia i lęki związane ze zmieniającą się rzeczywistością lat dziewięćdziesiątych.

Mimo rozrywkowej formuły, wystawa ma także szersze ambicje, bo próbuje grupować teledyski i wpisywać fenomen disco polo w kulturoznawcze kategorie. Chociaż w jej centrum pozostaje okres transformacji, genealogia gatunku sięga na wystawie w przeszłość: do twórczości Zenona Laskowskiego i pocztówek muzycznych. Wystawę kończy prezentacja współczesnych teledysków, czerpiących z tradycji disco polo, także w celu przekazywania progresywnych treści („już nie matka/ tylko Discopolka/ już otwarta czarna parasolka” śpiewa Gang Śródmieście).

1
Rozmowy 01.11.2019

Zwrot discopolowy. Rozmowa z Moniką Borys

Portret Tomek Pawłowski-Jarmołajew

Ekspozycja wzbogacona jest także o dzieła sztuki „twórców naiwnych” z kolekcji muzeum etnograficznego, które zestawione z wizualnymi materiałami disco polo opowiadają o estetyce przepychu, marzeń i popularnych reprezentacjach szczęścia. To zabieg interesujący, ale budzący jednak moją wątpliwość, bo skojarzenie dewocjonaliów i malarstwa z kręgu Grupy Janowskiej z lat pięćdziesiątych z utworami disco polo nie tylko oparte jest na prostych analogiach wizualnych, ale nie oddaje także sprawiedliwości prezentowanym artystom. Sprawia też, że omawiana muzyka przedstawiona jest w oderwaniu od tworzonej w latach 90. kultury, tak jakby funkcjonowała jedynie w alternatywnym obiegu twórców naiwnych. Ujęcie wystawy skupione na kulturze festyniarskiej i dożynkowej akcentuje niezwykle ciekawą społecznie oddolną genezę muzyki, która wyrosnąć miała z bazarów i straganów, ignorowana długo przez profesjonalne środowisko muzyczne. To romantyczne ujęcie zwraca uwagę na fascynujące początki okresu transformacji, ale przeocza fakt, że disco polo z niezależnego fenomenu szybko stało się produktem ogromnej machiny i od lat jego jedynym targetem nie są odbiorcy z małych ośrodków.

Magdalena Shummer, „Pijaczki”, olej na płycie pilśniowej, 2006, kolekcja Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie

Trzeba zauważyć, że różnice między „ludowym” a „wysokim” gustem polskiego społeczeństwa lat dziewięćdziesiątych, o których opowiada wystawa Disco Relaks, można by z powodzeniem przełożyć także na pole sztuk wizualnych i tworzone wówczas malarstwo, bynajmniej nie to „naiwne”. Bo jeśli historii Aleksandra Kwaśniewskiego nie można opowiedzieć bez Ole! Olek Top One, to nie można pominąć także fascynacji byłego prezydenta malarstwem Jerzego Dudy-Gracza, którego karierę jako malarza władzy opisywał w Szumie Jakub Banasiak. Wydaje się, że bardziej niż obrazy Ociepki, to właśnie twórczość Dudy-Gracza i Zdzisława Beksińskiego, nazywane kiedyś klasistowsko arte-polo w jednej kategorii wraz ze „skóroplastyką”, polskimi końmi i „landszaftami”, mogłyby dopełnić narracje o kulturze wyśmiewanej i „wykluczonej” przez kierujących się dobrym smakiem krytyków.

W książce Polski Bajer Monika Borys z nieukrywaną sympatią dla disco polo poświęca uwagę oddolnym początkom tego fenomenu, ale przede wszystkim samym utworom. To w estetyce, tekstach, gestach i emocjach szuka prawdy o omawianym okresie (“wierzę, że jeśli ktoś obejrzy i przesłucha uważnie Egipskie noce Shazzy, to zrozumie tajemnicę najntisów”). Niemniej ważne od samych utworów są dla niej dyskusje i emocje, jakie ta muzyka wywoływała i wywołuje do dziś. Spojrzenie na kulturę disco polo czyni z niej źródło wiedzy na temat nie tylko okresu transformacji, ale podziałów we współczesnej Polsce, gdzie dziś „znajomość piosenek Zenka Martyniuka to deklaracja ideowa”.

„Disco Relaks”, widok wystawy
„Disco Relaks”, widok wystawy

Jeśli historii Aleksandra Kwaśniewskiego nie można opowiedzieć bez Ole! Olek Top One, to nie można pominąć także fascynacji byłego prezydenta malarstwem Jerzego Dudy-Gracza.

Wystawa kuratorowana przez Borys i Wójcika nie zajmuje się gustem i wynikającymi z niego konfliktami, ale odwołując się do popularnej nostalgii, przywołuje estetykę lat dziewięćdziesiątych i rysuje emocjonalny obraz tego okresu. Niewielka ekspozycja stanowi raczej szkic do tematu, niż jego wyczerpujące studium: sygnalizuje wątki warte zgłębienia i daje do zrozumienia, że disco polo potraktować trzeba w końcu poważnie. Znamienne jednak, że spojrzenie na wernakularną kulturę muzyczną, które ma ją dowartościować, zamiast stygmatyzować, odbywa się w muzeum etnograficznym – instytucji, która określa jaką sztukę można uznać za nieprofesjonalną, chłopską, ludową. Etnografizacja disco polo ma swoje konsekwencje. Tuż obok Disco Relaks prezentowana jest wystawa Biblia Pauperum i „barwna, ale prosta w formie sztuka nieprofesjonalna, ludowa i art-brut”. Przypisanie tego fenomenu muzycznego do porządku muzeum etnograficznego i zestawienie malarzami naiwnymi mimowolnie reprodukuje podziały, o których pisze w swojej książce Borys.

Zespół pieśni i tańca założony przy spółdzielni Kamionka w Łysej Górze podczas tournee, Egipt, lata sześćdziesiąte
1
Rozmowy 28.10.2016

Ludowizna odzyskana. Rozmowa z Joanną Kordjak

Lidia Pańków

Najciekawsza jednak wydaje mi się tu nie treść, ile samo podejście do tematu. Bo jeżeli na serio weźmiemy zamysł, jaki stoi za wystawą Disco Relaks i książką Polski Bajer i potraktujemy je jako coś więcej niż zabawę estetyką, staniemy przed wyzwaniem. To propozycja odzyskania estetyki muzyki chodnikowej jako egalitarnej formy rozrywki, która, czy tego chcemy czy nie, jest wspólnym dziedzictwem wszystkich Polaków i może łączyć, a nie dzielić. Pomysł, choć inspirujący, nasuwa kilka pytań. Czy będące dziś orężem w wojnie kulturowej disco polo da się odebrać Jackowi Kurskiemu i symbolicznie odzyskać jako muzykę radosną, przegiętą i queerową, zwłaszcza jeśli wykonuje ją homofobiczny wokalista Bayer Full? Jak w muzyce wyśmiewanej i uznawanej za gorszą odnaleźć dumę nie tylko ze swojego gustu i preferowanego stylu zabawy, ale i z pochodzenia czy przynależności klasowej? W końcu, czego jeszcze mogą nas nauczyć Egipskie Noce Shazzy?

Jakub Gawkowski — jest kuratorem i historykiem sztuki, pracuje w dziale sztuki nowoczesnej Muzeum Sztuki w Łodzi. Absolwent Uniwersytetu Środkowoeuropejskiego w Budapeszcie. Kurator i współkurator wystaw m.in.: Erna Rosenstein, Aubrey Williams. Ziemia otworzy usta (Muzeum Sztuki, 2022), Atlas Nowoczesności. Ćwiczenia (jako część zespołu kuratorskiego, Muzeum Sztuki, 2021), Ziemia znów jest płaska (Muzeum Sztuki, 2021), Agnieszka Kurant. Erroryzm(Muzeum Sztuki, 2021), Die Sonne nie Świeci tak jak słońce (Trafostacja Sztuki, 2020), Diana Lelonek. Buona Fortuna (Fondazione Pastificio Cerere, 2020), Najpiękniejsza Katastrofa (CSW Kronika, 2018). Stypendysta European Holocaust Research Infrastructure oraz programu DAAD theMuseumsLab 2022.

Więcej

Przypisy

Stopka

Wystawa
Disco Relaks
Miejsce
Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie
Czas trwania
18.10.2019–1.03.2020
Osoba kuratorska
Bartosz Wójcik, Monika Borys
Fotografie
dzięki uprzejmości Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie
Strona internetowa
ethnomuseum.pl
Indeks
Bartosz Wójcik Jakub Gawkowski Monika Borys Państwowe Muzeum Etnograficzne w Warszawie

Najczęściej czytane

1
News 29.04.2025

List otwarty środowiska filmu artystycznego do Ministry Kultury i Dziedzictwa Narodowego Hanny Wróblewskiej

Redakcja
2
Krytyka 02.05.2025

Uważna rewolucja. Dekolonialne praktyki w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie

Portret Monika Stobiecka
3
Na Dobry Początek 28.04.2025

28 kwietnia – 4 maja

Redakcja
4
News 04.05.2025

Zmarł Mirosław Filonik (1958–2025)

Redakcja
5
Na Dobry Początek 05.05.2025

5–11 maja

Redakcja
6
Do zobaczenia 06.05.2025

„Gore” Pauliny Żuk w Galerii Sztuki Wozownia

Redakcja

Newsletter Szumu
co piątek w Twojej skrzynce!

REKLAMA
Piszemy o sztuce z całej Polski. Komentujemy najważniejsze wydarzenia, dowartościowujemy marginesy, dajemy głos osobom twórczym i specjalistom. Pomóż nam w robieniu SZUMU.
Wspieraj nas!
Wszyscy Polacy to (prawie) jedna rodzina. „Disco Relaks” w Muzeum Etnograficznym w Warszawie — SZUM
REKLAMA
Logo: SZUM

Magazyn SZUM

Fundacja Kultura Miejsca
Wydział Badań Artystycznych i Studiów Kuratorskich
Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie
ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 39
00-347 Warszawa

redakcja@magazynszum.pl

ISSN 2956-817X

Media społecznościowe

  • facebook
  • instagram
  • spotify
  • apple podcasts
  • podcast RSS

Wspieraj nas!

Polityka prywatności

Kontakt

Przeszukaj SZUM

‹ › ×

    ‹ › ×
      Nasz serwis korzysta z cookies w celu analizy odwiedzin.
      Zapoznaj się z naszą polityką prywatności