„Żywioły i maski. Wśród obrazów z kolekcji Grażyny i Jacka Łozowskich” w PGS Sopot
Kolekcja Grażyny i Jacka Łozowskich to jedna z najważniejszych polskich prywatnych kolekcji sztuki polskiej, która powstaje już od 50 lat. Początkowo tą pasją zaraził Jacka jego ojciec, miłośnik malarstwa polskiego i również kolekcjoner.
Z czasem usamodzielnił się, a u jego boku znalazła się małżonka, Grażyna, która wspiera i współtworzy ten zbiór. Obejmuje on kilkaset pozycji malarstwa polskiego od drugiej połowy XIX wieku po prace najnowsze.
Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie prezentuje wybór dzieł powstałych w okresie Młodej Polski i dwudziestolecia międzywojennego.
Jedną z cech wyróżniających ten zbiór, jest fakt, że w jego skład wchodzi kilka dzieł wyjątkowych ze względu na ich historię i artystyczną klasę. Tak się dzieje w przypadku Rybaka Leona Wyczółkowskiego, na którego licu widnieje ostentacyjna dedykacja dla krakowskiego pisarza i dramaturga Michała Bałuckiego – prawdziwa rzadkość. Inną dedykację można znaleźć na płótnie Władysława Ślewińskiego darowanym poecie i piewcy gór – Janowi Kasprowiczowi. Portret damy w czarnym kapeluszu Olgi Boznańskiej, był dwukrotnie nagradzany medalami na wystawach – to też fakt trudny do przecenienia dla kolekcjonera. Te detale potwierdzają autentyczność dzieł, dokumentują ich historię, wzbogacają biografię artystów.
Znakomity także jest zespół prac Wojciecha Weissa, artysty o nieposkromionym wprost talencie, a wciąż jakby nieco jeszcze niedocenianego, tak jak na to by zasługiwał. Były nabywane w większości od spadkobierców malarza. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje Japonka. Namalowana w Paryżu, niepokoi nieoczywistą i nieidealną anatomią niedorosłej dziewczyny. Obraz niezwykły, intrygujący swą otwartością, a równocześnie tajemniczością. Było coś niepokojącego w fascynacji niedorosłością, której dowody można znaleźć w jeszcze innych jego szkicach i obrazach. Potwierdzeniem może być również Akt chłopca w pracowni powstały w podobnym czasie.
Obrazem, który sam kolekcjoner uważa za najcenniejszy w tym zbiorze jest Korowód dziecięcy Witolda Wojtkiewicza z 1905 roku. Na rynku jest bardzo niewiele prac tego artysty, a ten jest do tego wyjątkowy. Malowany na jedwabiu, naklejony na tekturę, pod względem technicznym jest jedynym takim w całym dorobku malarza.
Na uwagę zasługują również Maski Tadeusza Makowskiego, powstałe w ostatnim, najdojrzalszym i na pewno najbardziej udanym okresie jego twórczości. Nabyty został w Paryżu, ze spuścizny po marszandzie Makowskiego, Jeanie Aronie. Pozostaje niewątpliwie jednym z najcenniejszych w kolekcji, ale zarazem może najbardziej fascynujących dla samego kolekcjonera, który chętnie opowiada, o przyciągającym wzrok spojrzeniu oczu laleczek z tego obrazu. Sam Makowski miał powiedzieć: „Maski! Maski – widzi się je wszędzie w moich obrazach. Dla mnie są to osoby prawdziwe i ta ludzka prawda mnie pasjonuje.”
Dopełnieniem prezentacji malarstwa, grafik i rysunków jest pięć znakomitych rzeźb z tego okresu: Świst i Poświst Sławomira Celińskiego, Faun grający na syrindze Konstantego Laszczki, Madonna Xawerego Dunikowskiego oraz dwie kobiece głowy Henryka Kuny.
Zapraszamy do oglądania tego wyjątkowego zbioru i do znalezienia własnego faworyta.
Bogusław Deptuła, kurator wystawy
Przypisy
Stopka
- Wystawa
- Żywioły i maski. Wśród obrazów z kolekcji Grażyny i Jacka Łozowskich
- Miejsce
- Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie
- Czas trwania
- 22.06–21.10.2018
- Osoba kuratorska
- Bogusław Deptuła
- Strona internetowa
- pgs.pl
- Indeks