Spis treści #26

Mijający luty nie pozostawił złudzeń, że tegoroczny początek roku będzie łagodny. Ben Davis na łamach „artnetu” postanowił nawet opisać swoje lutowe emocje, jako coś w rodzaju niedającego się ukoić „uczucia bycia sterroryzowanym przez zupełne bzdety”. I tym samym puścił oko do tej części świata, która co kilka godzin zasypywana jest newsami o kolejnej błazenadzie w Białym Domu, która niestety ma wpływ na niemal wszystkie dziedziny życia, także tego poza Stanami.
W Polsce natomiast całą resztę uwagi najprawdopodobniej zjadło otwarcie (nie)stałej kolekcji w Muzeum Sztuki Nowoczesnej – ale temu tematowi przyjrzymy się na łamach SZUMU osobno.
MAGA, ale tym razem w kulturze
Jeżeli zastanawiacie się, jaki wpływ na amerykańską kulturę mają obsesje nowych mieszkańców Białego Domu – to na samym początku lutego Donald Trump ogłosił, że zamierza zostać prezesem otwartego w 1971 roku Kennedy Center (John F. Kennedy Center for the Performing Arts) w Waszyngtonie, a przedtem zwolni „wiele osób […], które nie podzielają naszej Wizji Złotego Wieku w Sztuce i Kulturze” i nie dopuści, aby w instytucji prezentowano „drag queens i inną antyamerykańską propagandę”. Jak obiecał, tak zrobił – na pierwszy ogień poszło stanowisko dotychczasowej prezeski Centrum Deborah Rutter, radcy prawnego i szefa PR-u, a część osób w radzie powierniczej otrzymała maile ze „zwolnieniem”. W historii Kennedy Center jest to nowość, ponieważ do tej pory powoływano ich na sześcioletnie kadencje, a w samej instytucji panowała – podobnie jak w amerykańskim życiu politycznym – dwupartyjność. Gwałtowne wtłoczenie tej ważnej dla artystycznego życia Stanów instytucji w trumpistowski backlash pociągnęło za sobą krytykę darczyńców wspierających instytucję, części widzów, a także gwiazd, które miały w instytucji występować. A to, jak ocenia David Smith w „Guardianie”, będzie miało głębokie (i przy tym, negatywne) skutki w całym ekosystemie kultury w Stanach Zjednoczonych.
„Wizja Złotego Wieku w Sztuce i Kulturze” – pomyślcie o „dobrej zmianie”, ale na amerykańskich sterydach – jaka marzy się Trumpowi, niepokoi także szereg amerykańskich stowarzyszeń twórczych, które podpisały się pod listem National Coalition Against Censorship. Problemem jest nie tylko przejęcie Kennedy Center, ale również przykrojenie programów dotacyjnych w ramach National Endowment for the Humanities i National Endowment for the Arts do cenzury ideologicznej Trumpa, co opisuje dla „artnetu” Sara Cascone. I jak się okazuje, tym razem Trump nie chce likwidować NEA (co było celem niemal wszystkich republikańskich prezydentów od czasu powstania), ale za jego pośrednictwem dotować projekty, które mają wpisywać się w przyszłoroczne obchody 250-lecia wywalczenia przez Stany Zjednoczone niepodległości. Dla chętnych prześledzenia najważniejszych wydarzeń z kilku ostatnich tygodni w amerykańskiej kulturze – powstało kalendarium.
To zaledwie fragment lutowego Spisu treści! A w nim dowiesz się także o tym:
🔹do zamknięcia której krakowskiej wystawy przyczynili się żołnierze WOT-u;
🔹w której warszawskiej instytucji zlecono kontrolę w związku z artykułami o mobbingu i dziwacznych warunkach pracy;
🔹o absolutnie zapomnianych kartach polskiego wzornictwa;
🔹o czym, według ministry Wróblewskiej, powinno debatować się w sporze o Muzeum Literatury i czy jest szansa na drugi konkurs;
🔹oraz którzy z odwołanych dyrektorów deklarują powrót na salę sądową.
Prócz tego czekają Cię także polecane artykuły, które opublikowaliśmy w SZUMIE, wybrane open calle i wystawy, które warto mieć na oku w marcu!
Resztę materiału znajdziesz na naszym profilu na Patronite.
Aleksy Wójtowicz – krytyk i historyk sztuki, redaktor „Magazynu Szum”, researcher i okazjonalnie kurator. Publikował m.in. w „Dwutygodniku”, „Dialogu”, „Widoku”, „MiejMiejsce” i oko.press. Zajmuje się głównie sztuką współczesną z perspektywy socjologicznej i visual culture, historią pola sztuki po 1989 roku w Polsce, związkami polityki i sztuki oraz tzw. zwrotem konserwatywnym.
Więcej