„So They Won’t Say We Don’t Remember” Yaremy Malashchuka i Romana Khimeia w Galerii Arsenał w Białymstoku
W wyniku inwazji Rosji na Ukrainę w Polsce przebywa aktualnie ponad milion ukraińskich uchodźców. Nowa sytuacja demograficzna ujawnia między innymi brak znajomości wschodniego sąsiada w Polsce, która po 1989 roku uwagę kierowała na Zachód. Twórczość Yaremy Malashchuka i Romana Khimeia daje możliwość uzupełnienia tych braków. Artyści, poruszający się między sztukami wizualnymi i przestrzenią galerii a językiem filmowym, opowiadają bowiem o relacjach pomiędzy różnymi pokoleniami obywateli Ukrainy, uwikłanymi w historię i współczesną politykę, oraz o napięciach między mieszkańcami jej różnych regionów.
Tytuł wystawy pochodzi od otwierającej ją pracy. So They Won’t Say We Don’t Remember [Żeby nie mówili, że nie pamiętamy] to dokumentacja performansu delegowanego zrealizowanego w Myrnohradzie, mieście położonym w Donbasie – postindustrialnej części wschodniej Ukrainy. Jak inne miejscowości w okolicy Myrnohrad wyrósł nad powstałą we wczesnych latach 50. ub. wieku kopalnią węgla. Artyści i kuratorzy wraz z lokalnymi aktywistkami, uczniami, studentkami, inżynierami, górnikami, nauczycielami i innymi mieszkankami miasta przemierzają na powierzchni trasę odpowiadającą jednemu z podziemnych korytarzy kopalni „Nowator”. Procesja rozpoczyna się tam, gdzie znajdowało się wejście do kopalni, i zatrzymuje dopiero przy pomniku znaczącym miejsce, w którym w 1977 roku trzech górników straciło życie w wypadku i gdzie pod ziemią pozostały ich ciała. Po tym wydarzeniu kopalnia została zamknięta. Uczestnicy upamiętniającego spaceru choreografią swoich ciał łączą topografię powierzchni miasta z jego podziemną mapą. Tytuł pracy z jednej strony odnosi się do pamięci – w Donbasie pamięć o ofiarach wypadków w kopalniach stanowiła w przeszłości element strategii oporu wobec władz sowieckich, które starały utrzymywać katastrofy górnicze w tajemnicy. Z drugiej strony wskazuje na współczesny centro-peryferyjny charakter relacji pomiędzy modernizującym się centrum a postindustrialnym wschodem Ukrainy. Słowa „żeby nie mówili, że…” często kierowane były w Donbasie do kijowskich artystów. Malashchuk i Khimei uważają, że świadczą one o ciągłej, uzasadnionej obawie mieszkańców regionu o sposób, w jaki jest on postrzegany przez centrum kraju. W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera przemierzany przez uczestników performansu i uważnie dokumentowany krajobraz: pola, nieużytki i górnicze dzielnice miasta, którym krocząca w powadze procesja zdaje się oddawać należny szacunek.
W stołecznym Kijowie powstały kolejne trzy prace, portretujące młode pokolenie Ukraińców. Live Stream [Transmisja na żywo] ponownie angażuje choreografię – tym razem w wykonaniu Honorowego Akademickiego Zespołu Pieśni i Tańca Sił Zbrojnych Ukrainy, występującego w strojach przypominających mundury Armii Czerwonej. Wideo przedstawia długie przygotowania w holu Państwowej Publicznej Spółki Nadawczej Ukrainy, po których następuje próba tańca. Działania performerów co jakiś czas zakłóca ruch przechodzących obok młodych osób. Ich obojętność na rozgrywającą się w centrum kadru scenę wskazuje na przynależność do pokolenia, które nie jest już obarczone traumą sowieckiej przeszłości. Prezentowana na sąsiedniej ścianie dwukanałowa projekcja Dedicated to the Youth of the World II [Dedykowane młodzieży świata II] dokumentuje kijowską młodzież na jednym rave’ów CXEMA [czyt. „schema”, ukr. ‘schemat’]. Popularny cykl imprez został zainicjowany w 2014 roku, niedługo po wydarzeniach Euromajdanu i zbrojnej agresji Rosji na Krym i Donbas. Organizatorzy reklamowali go jako przestrzeń „dla miasta szukającego ucieczki”. Eskapistyczny rave w pracy Malashchuka i Khimeia zestawiony jest z długimi, rejestrowanymi o poranku intymnymi ujęciami twarzy uczestniczących w nim osób. Początek nowego dnia zapowiada konieczność skonfrontowania się z odrzucaną rzeczywistością. W Kyiv’s Youth Leaving the Grocery Store [Wyjście kijowskiej młodzieży ze sklepu spożywczego] artyści filmują tę samą młodzież pod sklepem. Nawiązując do klasycznego dzieła wczesnej kinematografii – Wyjścia robotników z fabryki braci Lumière – w centrum stawiają nie robotników, lecz młodzież, zaznaczając zmianę protagonistów w społeczeństwie. Tym samym wprowadzają do kolejnej sali wystawy.
How It’s Made [Jak to jest zrobione] przedstawia fabrykę „Prompryład” w Iwano-Frankiwsku. Istniejący od początku XX wieku, przechodzący różne przemiany zakład wywierał znaczny wpływ na powstawanie i rozwój miasta. W czasach sowieckich stał się jednym z wielkich kombinatów, posiadającym własne radio, gazetę, drużynę piłkarską, chór, zespoły taneczne i teatralne. Malashchuk i Khimei filmują fabrykę w czasie kolejnej historycznej transformacji. Budynki dawnego „Prompryładu” przechodzą szeroko promowaną renowację, prowadzona przez nowych inwestorów, których celem jest zakończenie postsowieckiego etapu jego historii i doprowadzenie do powstania przestrzeni dla nowego przemysłu kreatywnego. Artyści pokazują to miejsce w trakcie transformacji, wraz z pracującymi w nim ludźmi pochodzącymi zarówno ze starego, jak i nowego porządku. Robotnicy i inżynierowie stopniowo ustępują miejsca pracownikom firm informatycznych, biur architektonicznych i marek modowych. Druga część dwukanałowej projekcji śledzi wychodzących z fabryki pracowników, znikających w zgiełku współczesnego miasta.
The Wanderer [Wędrowiec], najnowsza z prezentowanych na wystawie prac powstała w 2022 roku, po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Malashchuk i Khimei odtwarzają w niej poległych rosyjskich okupantów Ukrainy. Artyści nawiązują tym gestem do klasycznego dzieła współczesnej sztuki ukraińskiej – cyklu fotografii If I Were a German [Gdybym był Niemcem] zrealizowanego przez Fast Reaction Group w 1994 roku. Malashchuk i Khimei, nawiązując do tytułu tej historycznej pracy, zadają pytania o niemieckie i, szerzej, zachodnie spojrzenie na rosyjską wojnę w Ukrainie. Tytuł filmu, wybór kadrów i sposób prezentacji pracy nawiązują natomiast do słynnego romantycznego obrazu Wędrowiec nad morzem mgły Caspara Davida Friedricha i do kolonizatorskiej postawy przedstawionej na nim postaci wobec rozpościerającego się przed nią krajobrazu. Artyści krytykują nie tylko romantyczny obraz śmierci jako czegoś podniosłego. Umieszczenie w tym kontekście poległych rosyjskich żołnierzy jednocześnie wskazuje na nich jako obecnych kolonizatorów Ukrainy i bierze na nich odwet, przełamując tabu związane z przedstawianiem ciał zmarłych.
Katarzyna Różniak-Szabelska
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Roman Khimei i Yarema Malashchuk
- Wystawa
- So They Won’t Say We Don’t Remember
- Miejsce
- Galeria Arsenał w Białymstoku
- Czas trwania
- 15.10 – 24.11.2022
- Osoba kuratorska
- Katarzyna Różnią-Szabelska
- Fotografie
- Tytus Szabelski