Oglądać bez początku i końca. Chorwacka neoawangarda w Muzeum Współczesnym Wrocław
Rozpocząć można w dowolnym punkcie i podążać w dowolnym kierunku. Korytarze muzeum o kolistej trajektorii sprawią, że i tak wróci się do punktu wyjścia. Wyznaczona główna trasa poprzecinana jest przejściami, niszami i zakamarkami, gdzie można zboczyć lub dzięki którym możliwa będzie zmiana kierunku. Na kanwie niemal mitycznej rozpostarta została trzecia i zarazem ostatnia w tym roku duża wystawa w Muzeum Współczesnym Wrocław – Nowa sztuka dla nowego społeczeństwa. Twoja obecność jest obowiązkowa. Powstała przy współpracy Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Zagrzebiu, prezentuje zbiory tejże instytucji i przybliża nam obraz chorwackiej neoawangardy – odległej i fascynującej.
Przygotowany przez MWW „Rozrusznik wystawy” zachęca do intuicyjnego poruszania się w przestrzeni i wchodzenia w indywidualne relacje ze sztuką. Zarówno w „Rozruszniku”, jak i w strukturze samej wystawy, a także w katalogu, brak linearnej narracji. Nie ma jednego początku ani końca, nie ma dobrych ani złych interpretacji. Intymne spotkanie z obiektem jest tu kluczowe. Wędrując korytarzami poniemieckiego bunkra, rozpoczynając w dowolnie wybranym punkcie, możemy obserwować, jak narracja zatacza koło. Opowieść o chorwackiej sztuce zdaje się zyskiwać status mitu. Kolistość narracji nie oznacza jednak dezinformacji. W czasie podążania wytyczonym przez siebie samego kierunkiem, widz ma szansę złożyć fragmenty opowieści w spójny i uporządkowany obraz. Trasę znaczą drogowskazy – białe plansze z przedrukowanymi okładkami magazynów „spot„ bądź „BIT international„ i wyłonionymi z nich obszernymi cytatami, które krok po kroku przybliżają obraz chorwackiej sztuki. To za ich pomocą kuratorki poprowadzą nas po drodze, jaką przeszła chorwacka awangarda. Nie będzie to zatem opowieść obiegowa, czy akademicka, a żywa i dynamiczna. Pokazana od wewnątrz, oczami i słowami ówczesnych środowisk związanych z Zagrzebiem. Będzie także intymna, bo utkana z wyrwanych z kontekstu cytatów, które realizują wizję dwóch kobiet: Jasny Jakšić i Ivany Kancir, kuratorek wystawy. W zależności od wrażliwości i poziomu wiedzy odbiorcy, opowieść ta może być rozbudowywana o kolejne poziomy.
„BIT International” i „spot„, za pomocą których opowiedziana jest chorwacka sztuka i jej międzynarodowe konteksty i powiązania, stanowią trzon narracji. W czasach swojej świetności stanowiły punkt zapalny, wokół którego skupiały się ówczesne środowiska artystyczne, skąd czerpano i dzielono się wiedzą o nowych technologiach i mediach. Tu drukowane były teksty chorwackiego świata sztuki, ale także zachodnich krytyków i artystów. „BIT International”, magazyn wydawany w latach 1968-1972, stanowił istotne ogniwo, umożliwiające odkrycie i zastosowanie nowych technologii, nowych teorii komunikacji i estetyki. Był pismem otwartym na współpracę, które nie stawiało sobie za zadanie monopolizacji życia intelektualnego, a jego ożywienie. Z kolei wydawany od 1972 roku magazyn „spot” stawiał sobie za cel badanie i propagowanie fotografii jako wyjątkowego sposobu wyrażania, dokumentacji i komunikacji za pomocą obrazu. Pierwszy numer „spotu” otworzył tekst redaktorski o znamionach manifestu. Fotografia przedstawiona jest tam jako narzędzie o mnogości znaczeń i funkcji – jedną z nich, którą wymienia redakcja, jest jej [fotografii] umiejętność walki o idee, które nam przywodzą. Przede wszystkim jednak fotografia została przez twórców „spotu” przedstawiona jako podstawowy przykład komunikacji wizualnej.
To właśnie wokół tych magazynów zostały zaaranżowane dwa piętra Muzeum Współczesnego i to ich kontekst stał się spoiwem w składaniu tej mitycznej narracji w całość. Pierwszy poziom (piętro trzecie) zorganizowany zostało wokół „BIT International” i w związku z tym – sztuki korzystającej z nowych technologii: komputerowej i optycznej. Spoiwem drugiego poziomu (czwarte piętro) stanowił „spot”, ale tu kolista narracja rozwarstwia się i rezonuje. Środowisko „spotu” przeplata się z dynamicznym światem sztuki Zagrzebia jako jednego z ważnych centrów Jugosławii w latach 60. i 70.: grupa Gorgona, Grupa sześciu Artystów i magazyn „Maj 1975” to tylko niektóre przykłady niezwykłej dynamiki, z jaką rozwijał się ruch zagrzebskiej neoawangardy. Plakaty, dokumentacja, a także prace artystów przyjezdnych stanowią dopełnienie tego niezwykle chłonnego, prężnie działającego i prekursorskiego gruntu.Najstarsze prace z zagrzebskiej kolekcji pochodzą z lat sześćdziesiątych. Poziom pierwszy, którego narracja porządkowana jest za pomocą komentarzy „BITu”, to przede wszystkim prace z zakresu op-artu i sztuka komputerowa w początkowej fazie rozwoju. Szczególnie w drugim przypadku należy podkreślić rolę chorwackich artystów w współtworzeniu podstaw grafiki komputerowej. Podjęli oni ten temat jako jedni z pierwszych w Europie i na dość dużą skalę. Wśród prac chorwackich artystów znajdziemy również kluczowe dla sztuki komputerowej nazwisko: Georga Neesa. Odwołanie się do kontekstu niemieckiego, jak i nieliczne, ale konsekwentnie dobierane prace z amerykańskiej sceny (Sol LeWitt, Jesus Raphael Soto) wraz z korespondującymi z nimi przedrukami z zachodniej prasy w „BITcie” i „spocie„, świadczą o wysokiej świadomości zagrzebskiego środowiska artystycznego. Awangardowa scena Zagrzebia kształtowała się bez oderwania (artystycznego i intelektualnego) od zachodnich nowości, ale jednocześnie zachowywała swoją odrębność, czerpiąc jedynie to, co spełniało jej wizję nowej sztuki dla nowego społeczeństwa. Pojawienie się grafik Neesa wskazuje źródło inspiracji, ale także – zjawiska. Z niemieckimi grafikami sąsiadują bowiem Charles Csuri i jego Sinusoidalny człowiek (1967), 1 „RB” (8/9) Vladimira Bonacica (1968), zachwycające grafiki Edwarda Zająca (1969), a także prace Petara Dabaca, będące pokazem innowacyjnej techniki łączącej grafikę komputerową, fotografię i badania optyczne w celu zintensyfikowania bodźców optycznych. Także przewaga op-artu w kolekcji zagrzebskiego muzeum jest znamienna. Jest to przecież – obok fotografii – dziedzina sztuki wymagająca największego zaplecza naukowego. Obok Victora Vasarely’ego i Alberto Biasiego zobaczyć można op-artowy stół DJski Rudolfa Krammera czy reliefy Eduardo Landiego. Redukowanie chorwackiej sztuki do op-artu i sztuki komputerowej jest jednak błędem. Nowa sztuka dla nowego społeczeństwa jest żywym dowodem różnorodności i mnogości bodźców. Przemierzając na przykład pierwszy poziom ekspozycji zostaje się gwałtownie wyrwanym z transu, kiedy uruchomiony poprzez ruch powietrza projektor zaczyna rzutować na ekran film, nie przestając gwałtownie przerzucać klatek. To Obrazy ze swoim własnym cieniem, praca Davida Maljkovica z 2008 roku, która udaje eksperymentalne kino francuskie z godartowskim narratorem z offu i długimi ujęciami. Czarno białe długie ujęcia, kolorowe absurdalne sceny i abstrakcyjne obrazy wyświetlane są na ekranie, który zawisł za białą geometryczną przestrzenną oprawą. Powstała w 2008 roku praca może być podsumowaniem niektórych awangardowych tendencji lat 60., a zarazem może uchodzić za udaną mistyfikację.
Dwie być może najbardziej zachwycające – i jednocześnie nowatorskie – prace usytuowane zostały w niewielkich pomieszczeniach znajdujących się poza główną trasą zwiedzania. Pierwszym z nich jest Obiekt 130370 Aleksandra Srcena z 1970 roku. Za niewielkim przewężeniem Obiekt spoczął na wysokości wzroku. Dookoła ciemność i refleksy czerwonego światła. Zza tej gęstej ciemności jeszcze bardziej zacierają się granice tego, co ruchome, i tego, co statyczne. Zbudowany z metalowej bryły z wyciętą niszą i plastikowej obracającej się wokół własnej osi plastikowej kostki Obiekt staje się dziełem efemerycznym i zdumiewająco materialnym zarazem. Nisza o metalowej niemal lustrzanej powierzchni deformuje i rozpościera wzdłuż swojej powierzchni iluzję kryształowej materii. Kostka raz wydaje się odrębnym lichym bytem wykonanym z tanich materiałów, raz wtapia się w iluzoryczną powierzchnię krzywego zwierciadła.
Druga znalazła się na poziomie drugim, czyli na czwartym piętrze Muzeum Współczesnego. Tam spoiwo narracji stanowi magazyn spot zorientowany wokół zagadnień związanych z fotografią. Tam zobaczyć można doskonale fotografie Ivana Posaveca, które nie mają sobie tutaj równych. W ich pobliżu, w jednym z sekretnych pokoi ulokowanych poza główną trasą zwiedzania, znalazł się Relief pokojowy Davora Sanvincentiego. Czyste ściany i podłoga oraz wideo o wymiarach przeciętnych drzwi pokojowych rzutowane na ścianę. Jedynie subtelne czarno-białe szumy w wyizolowanej przestrzeni. Zachwycający jest także bardzo prosty w formie film komputerowy Tomislava Mikulicia: będąc popisem technicznych umiejętności jest także czystym obrazem, ewoluującym w czasie. W bocznych korytarzach i zakamarkach, których na czwartym piętrze jest znacznie więcej niż na trzecim, znaleźć można plakaty wystaw chorwackich grup artystycznych i zagranicznych artystów zapraszanych do współpracy.
Ostatecznie wizerunek chorwackiej sztuki, jaki zaprezentowały Jasna Jakšić i Ivana Kancir w MWW, okazuje się przedstawiać dynamicznie rozwijające się środowisko. Mnogość zjawisk i tendencji układa się tu w spójny obraz. Co ważne, sztuka chorwacka nie powstawała w oderwaniu od zachodnich tendencji, w „spocie„ czy „BIT International” przedrukowywane były zarówno ważniejsze zachodnie artykuły, jak i reprodukcje. Budowana od lat 50. kolekcja Muzeum Sztuki Współczesnej w Zagrzebiu dowodzi precyzyjnej i konsekwentnej strategii – buduje tożsamość rodzimej sztuki nie tylko prezentując jej różnorodność, ale przede wszystkim wskazując na jej najbardziej charakterystyczne aspekty. Budując zagrzebską kolekcję, nie wyparto kontekstów zachodnich. Precyzyjnie dobrane wykorzystano, by wskazać na aktualność chorwackiej neoawangardy, ale także zwrócić uwagę na jej wyjątkowość. Choć chłonna i głodna nowości, pozostała autonomiczna wobec wiodących na świecie tendencji. Nadal jest świeża. Mówi o potencjale, który uderzył w końcu w ścianę (jak zresztą cała awangarda), ale jego siła nadal jest zauważalna. Wystawa Nowa sztuka dla nowego społeczeństwa opowiada historię sztuki nowatorskiej, odważnej, głodnej…
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Marina Abramović, Marc Adrian, Vincenzo Agnetti, Marina Apollonio, Mihajlo Arsovski, Alberto Biasi, Christian Boltanski, Vladimir Bonačić, Marija Braut, Boris Bućan, Gerald D. Byerley, André Cadere, Roman Cieslewicz, Gianni Colombo, Computer Centre “Boris Kidrič” Institute, Vinča, Charles Csuri, Boris Cvjetanović, Petar Dabac, Dadamaino, Vlasta Delimar, Braco Dimitrijević, Juraj Dobrović, Michel Fadat, Alain Fleischer, Fokus grupa (Iva Kovač & Elvis Krstulović), Alan Mark France, Ivana Franke, Ivan Ladislav Galeta, Mladen Galić, David R. Garrison, Gorgona, Tomislav Gotovac, Klaus Groh, Group of Six Artists, Vladimir Gudac, Dieter Hacker, Laeon D. Harmon, David Det Hompson, Miljenko Horvat, Pierre Hubert, Sanja Iveković, Vladmir Jakolić, Željko Jerman, Zbynek Jetleb, Jagoda Kaloper, Rudolf Kämmer, Laszlo Kerekeš, Kenneth C. Knowlton, Hans Köhler, Ivan Kožarić, Vladimir Kristl, Edoardo Landi, Auro Lecci, Sol LeWitt, John Liggins, Robert Mallary, David Maljković, Jonier Marin, Jean Claude Marquette, Dalibor Martinis, Manfredo Massironi, David Mayor, Annette Messager, Enes Midžić, Tomislav Mikulić, Petar Milojević, Mladi beogradski umetnici, Jane Moon, François Morellet, Bruno Munari, Frieder Nake, Georg Nees, Thomas Niggel, Michael A. Noll, Marijan Susovski, Jacques Palumbo, Sergej Pavlin, Vladimir Petek, Goran Petercol, Friederike Pezold, Ivan Picelj, Sandor Pinczehelyi, RZU Podroom, Ivan Posavec, Bogdanka Poznanović, Ludwig Rase & Georg Nees, Carlheinz Richter, Vjenceslav Richter, Sylvia Roubaud, Davor Sanvincenti, Zabunyan Sarkis, Paolo Scheggi, Manfred Robert Schroeder, Jesus Raphael Soto, Aleksandar Srnec, Mladen Stilinović, Josip Stošić, Ljerka Šibenik, Davor Tomičić, Goran Trbuljak, Gergely Urkom, Jiří Valoch, Victor Vasarely, Milisav Mio Vesović, Edward Zajec, Anton Zottl, Vilko Žiljak
- Wystawa
- Nowa sztuka dla nowego społeczeństwa
- Miejsce
- Muzeum Współczesne Wrocław
- Czas trwania
- 25.9–30.11.15
- Osoba kuratorska
- Jasna Jakšić, Ivana Kancir
- Strona internetowa
- muzeumwspolczesne.pl
- Indeks
- Alain Fleischer Alan Mark France Alberto Biasi Aleksandar Srnec André Cadere Annette Messager Anton Zottl Auro Lecci Bogdanka Poznanović Boris Bućan Boris Cvjetanović Braco Dimitrijević Bruno Munari Carlheinz Richter Charles Csuri Christian Boltanski Computer Centre “Boris Kidrič” Institute Dadamaino Dalibor Martinis Daria Skok David Det Hompson David Maljković David Mayor David R. Garrison Davor Sanvincenti Davor Tomičić Dieter Hacker Edoardo Landi Edward Zajec Enes Midžić Fokus grupa (Iva Kovač & Elvis Krstulović) François Morellet Frieder Nake Friederike Pezold Georg Nees Gerald D. Byerley Gergely Urkom Gianni Colombo Goran Petercol Goran Trbuljak Gorgona Group of Six Artists Hans Köhler Ivan Kožarić Ivan Ladislav Galeta Ivan Picelj Ivan Posavec Ivana Franke Ivana Kancir Jacques Palumbo Jagoda Kaloper Jane Moon Jasna Jakšić Jean Claude Marquette Jesus Raphael Soto Jiří Valoch John Liggins Jonier Marin Josip Stošić Juraj Dobrović Kenneth C. Knowlton Klaus Groh Laeon D. Harmon Laszlo Kerekeš Ljerka Šibenik Ludwig Rase Manfred Robert Schroeder Manfredo Massironi Marc Adrian Marija Braut Marijan Susovski Marina Abramović Marina Apollonio Michael A. Noll Michel Fadat Mihajlo Arsovski Milisav Mio Vesović Miljenko Horvat Mladen Galić Mladen Stilinović Mladi beogradski umetnici Muzeum Współczesne Wrocław Paolo Scheggi Petar Dabac Petar Milojević Pierre Hubert Robert Mallary Roman Cieslewicz Rudolf Kämmer RZU Podroom Sandor Pinczehelyi Sanja Iveković Sergej Pavlin Sol LeWitt Sylvia Roubaud Thomas Niggel Tomislav Gotovac Tomislav Mikulić Victor Vasarely Vilko Žiljak Vinča Vincenzo Agnetti Vjenceslav Richter Vladimir Bonačić Vladimir Gudac Vladimir Kristl Vladimir Petek Vladmir Jakolić Vlasta Delimar Zabunyan Sarkis Zbynek Jetleb Željko Jerman