SZUM
SZUM Wspieraj nas!
  • Działy
    • News
    • Krytyka
    • Rozmowy
    • Do zobaczenia
    • Na dobry początek
    • Eseje
    • Kwartalnik
    • Patronite
  • Archiwum
  • Podcast
  • Redakcja
  • Sklep
Piszemy o sztuce z całej Polski. Komentujemy najważniejsze wydarzenia, dowartościowujemy marginesy, dajemy głos osobom twórczym i specjalistom. Pomóż nam w robieniu SZUMU.
Wspieraj nas!
Newsletter Szumu
co piątek w Twojej skrzynce!
Krytyka 25.11.2016 7 min

Formiści i sztuka religijna

Andrzej Szczerski
udostępnij — facebook   twitter/x   link
pobierz .pdf
Awangardowi artyści wyraźnie wskazywali, że nie ma sprzeczności między sztuką współczesną a tradycją narodową, co więcej, tradycja, aby trwać i inspirować kolejne pokolenia, powinna nie tyle zwracać się w stronę stylów historycznych, ile wyrażać się w nowoczesnej formie.
Andrzej Pronaszko, Procesja, 1916, akwarela, rysunek, papier, Muzeum Narodowe w Warszawie, fot. Piotr Ligier /Muzeum Narodowe w Warszawie
Andrzej Pronaszko, Ucieczka Marii do Egiptu, 1921, olej, płótno, Muzeum Sztuki w Łodzi, fot. Dział Dokumentacji Naukowej /Muzeum Sztuki w Łodzi

W dniu 4 listopada 1917 roku w siedzibie Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie została otwarta pierwsza wystawa formistów. Data ta jest dziś uznawana za początek historii awangardy artystycznej w Polsce. Znaczenie twórczości ugrupowania doceniali już współcześni, o wartości formistycznego eksperymentu pisali zarówno historycy i krytycy sztuki, jak też przedstawiciele innych tendencji awangardowych, widząc w formistach prekursorów zmian w sztuce polskiej XX wieku.

Wśród twórców grupy obecnych na krakowskiej wystawie znalazły się tak ważne postaci jak bracia Andrzej i Zbigniew Pronaszkowie, Tytus Czyżewski, Leon Chwistek i Stanisław Ignacy Witkiewicz. W kolejnych latach pod nazwą „formiści” zaczęło wystawiać wielu różnorodnych twórców proponujących indywidualną interpretację formistycznego programu artystycznego. Intensywna działalność ugrupowania zakończyła się w 1922 roku, ale wpływ formizmu dostrzec można w wielu innych nowych zjawiskach w sztukach pięknych, które pojawiły się do końca lat 30.

Formiści należeli do pokolenia ukształtowanego przez twórców Młodej Polski – i to im zawdzięczali przywiązanie do idei stylu narodowego oraz przekonanie o posłannictwie sztuki wobec narodowej wspólnoty.

Formiści, jak wskazywała nazwa, chcieli propagować autonomię artystycznej formy, kontestując przede wszystkim tendencje realistyczne, naturalizm i impresjonizm. Stąd zwracali się w stronę geometryzacji i rytmizacji formy, jej uproszczenia i budowania dynamicznych kontrastów. Hasła te nawiązywały do współczesnych tendencji w sztuce europejskiej, takich jak kubizm, futuryzm i ekspresjonizm, a także cenione wówczas wysoko malarstwo Paula Cézanne’a. Dialog ze sztuką europejską został przez formistów uzupełniony wyraźnie wyartykułowaną wolą stworzenia odrębnej polskiej awangardy, dla której inspiracją jest polska tradycja romantyczna i odkrywana na nowo rodzima sztuka ludowa. Nieprzypadkowo więc na krakowskiej wystawie obok prac formistycznych znalazło się ponad dwadzieścia malowanych na szkle góralskich obrazów z Podhala, a jej tytuł I Wystawa Ekspresjonistów Polskich podkreślał, że uczestniczą w niej twórcy oryginalnej formuły nowej sztuki w jej polskim wydaniu. To podkreślanie narodowych aspektów twórczości awangardowej nie powinno dziwić. Formiści należeli do pokolenia ukształtowanego przez twórców Młodej Polski – i to im zawdzięczali przywiązanie do idei stylu narodowego oraz przekonanie o posłannictwie sztuki wobec narodowej wspólnoty. Z młodopolskiej tradycji wywodziło się także – pomijane w dyskusji nad dziedzictwem awangardy – zainteresowanie religijnością i tradycyjną ikonografią chrześcijańską, wykorzystywaną między innymi przez tak ważnego dla formistów twórcę jak Stanisław Wyspiański. Podobnie istotnym źródłem inspiracji była poezja romantyczna Adama Mickiewicza i Juliusza Słowackiego, podkreślająca znaczenie tego, co duchowe, a nie materialne, a ponadto, jak pisał Zbigniew Pronaszko, wzywająca do porzucenia realizmu i „przesilenia na rzecz czystego Uczucia”.

Władysław Skoczylas, Św. Krzysztof, 1921, drzeworyt, papier, Muzeum Narodowe w Krakowie, fot. Mateusz Szczypiński /Pracownia Fotograficzna MNK
Władysław Skoczylas, Św. Krzysztof, 1921, drzeworyt, papier, Muzeum Narodowe w Krakowie, fot. Mateusz Szczypiński /Pracownia Fotograficzna MNK
Jan Hrynkowski, Ucieczka do Egiptu, 1917, drzeworyt, papier, Muzeum Narodowe w Krakowie, fot. Jacek Świderski /Pracownia Fotograficzna MNK
Jan Hrynkowski, Ucieczka do Egiptu, 1917, drzeworyt, papier, Muzeum Narodowe w Krakowie, fot. Jacek Świderski /Pracownia Fotograficzna MNK

Tematyka religijna pojawiła się w pracach przyszłych formistów jeszcze przed krakowskim debiutem. W 1912 roku Zbigniew Pronaszko zaprojektował ołtarz i polichromię do neogotyckiego kościoła OO. Misjonarzy w Krakowie, utrzymane w ekspresyjnych, kubizujących formach, a w kolejnych latach podejmował dalsze prace nad projektami polichromii i witraży do wnętrz kościelnych. Obrazy i grafiki odwołujące się do ikonografii religijnej tworzyli wtedy także inni członkowie grupy, w tym Andrzej Pronaszko i Tytus Czyżewski, ale ich najważniejsze dzieła powstały już po utworzeniu ugrupowania. Dzieła te, wybrane spośród zbiorów trzech muzeów, inicjatorów Roku Awangardy – Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Warszawie i Muzeum Sztuki w Łodzi, składają się na wystawę prezentowaną w Pałacu Prezydenckim.

Andrzej Pronaszko, Procesja, 1916, akwarela, rysunek, papier, Muzeum Narodowe w Warszawie, fot. Piotr Ligier /Muzeum Narodowe w Warszawie
Andrzej Pronaszko, Procesja, 1916, akwarela, rysunek, papier, Muzeum Narodowe w Warszawie, fot. Piotr Ligier /Muzeum Narodowe w Warszawie
Andrzej Pronaszko, Mnich, 1917, gwasz, papier, Muzeum Sztuki w Łodzi, fot. Dział Dokumentacji Naukowej /Muzeum Sztuki w Łodzi
Andrzej Pronaszko, Mnich, 1917, gwasz, papier, Muzeum Sztuki w Łodzi, fot. Dział Dokumentacji Naukowej /Muzeum Sztuki w Łodzi

Najwcześniejsza z nich jest akwarela Procesja Andrzeja Pronaszki (1916), której ikonografia nawiązuje do obrzędów procesyjnych i niesienia darów. Obraz został zbudowany z kontrastowych płaszczyzn barwnych o skomplikowanym zarysie, a artysta, konsekwentnie unikając realizmu, wprowadził deformację i geometryzację formy. W akwareli brak ujęcia perspektywicznego, cała kompozycja składa się z płaskich plam barwnych obwiedzionych wyrazistym konturem. Procesja może więc być odczytywana zarówno jako trawestacja ludowego malarstwa na szkle, jak i średniowiecznego witrażu, czyli tej dziedziny twórczości, którą formiści niezwykle cenili. Podobne cechy stylistyczne ma Mnich (1917) Andrzeja Pronaszki, który – co warto podkreślić – obok Procesji znalazł się na krakowskiej wystawie w 1917 roku. Tym razem artysta skupił się na studiowaniu samotnej postaci ludzkiej na tle pejzażu, podkreślając jej wyobcowanie ze świata i skupienie na wewnętrznym życiu duchowym. Z kolei trzecia z eksponowanych prac Andrzeja Pronaszki, obraz olejny Ucieczka Marii do Egiptu (1921), ma wyraźnie cechy teatralnej dekoracji i przypomina o jego fascynacjach scenograficznymi projektami Stanisława Wyspiańskiego. Związek ten nie jest przypadkowy. Artysta wkrótce zapisze się w historii polskiej sceny teatralnej jako wybitny scenograf i reformator teatru, w tym współautor awangardowego projektu teatru symultanicznego (1928).

Dzieła odwołujące się do ikonografii religijnej, wybrane spośród zbiorów trzech muzeów, inicjatorów Roku Awangardy – Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Warszawie i Muzeum Sztuki w Łodzi, składają się na wystawę prezentowaną w Pałacu Prezydenckim.

Drugi z braci Pronaszków, Zbigniew, był najwybitniejszym rzeźbiarzem wśród formistów. Pieta (1918) jego autorstwa to nowa interpretacja popularnego od czasów średniowiecza motywu ikonograficznego. Artysta zachował tu ścisłe podziały geometryczne, dzięki czemu uzyskał efekt monumentalizmu i powagi. Ekspresja rzeźby budowana jest przez kontrasty, takie jak zestawienie pofałdowanego stroju Matki Boskiej i kubistycznego ciała Chrystusa. Dzieło Pronaszki wskazywało na możliwość wykorzystania formizmu także w rzeźbie pomnikowej, co podkreślił sam artysta, projektując, ostatecznie niezrealizowany, formistyczny pomnik Adama Mickiewicza w Wilnie (1922).

Ikonografia Matki Boskiej podejmowana była także przez innych formistów, o czym świadczą obrazy Tytusa Czyżewskiego i Konrada Winklera. Tytus Czyżewski, wszechstronny twórca awangardowej sztuki, poezji i dramatu, w okresie formistycznym opracował nowatorską definicję obrazu, sprowadzając go do trójwymiarowej kompozycji przestrzennej nazywanej przezeń „obrazem wielopłaszczyznowym”. Jednocześnie inspirował się sztuką ludową, jego Madonna (ok. 1920–1922) nawiązująca do typu ikonograficznego Matki Boskiej Trójrękiej jest pełną liryzmu kompozycją malarską, w której dochodzi do głosu formistyczna geometryzacja i uproszczenie formy. W obrazie Konrada Winklera Pieta (1921) widoczne są nawiązania do sztuki gotyckiej, połączone ze stylizacją kubistyczną.

Tytus Czyżewski, Madonna, ok. 1920-1922, olej, płótno, Muzeum Sztuki w Łodzi, fot. Dział Dokumentacji Naukowej /Muzeum Sztuki w Łodzi
Tytus Czyżewski, Madonna, ok. 1920-1922, olej, płótno, Muzeum Sztuki w Łodzi, fot. Dział Dokumentacji Naukowej /Muzeum Sztuki w Łodzi
Jan Hrynkowski, Dobry Pasterz, 1921, drzeworyt, papier czerpany, Muzeum Narodowe w Krakowie, fot. Jacek Świderski /Pracownia Fotograficzna MNK
Jan Hrynkowski, Dobry Pasterz, 1921, drzeworyt, papier czerpany, Muzeum Narodowe w Krakowie, fot. Jacek Świderski /Pracownia Fotograficzna MNK

Prace graficzne pokazują, w jak różny sposób artyści odnosili się do postulatów wypracowania awangardowej formy. W grafikach Jana Hrynkowskiego dominuje kontur, duże płaszczyzny czerni i bieli oraz dążenie do redukcji detalu, z kolei w twórczości Władysława Skoczylasa odnaleźć można niezwykle precyzyjny rysunek i upodobanie do szczegółów. Obaj artyści tworzyli w technice drzeworytu, cieszącej się popularnością wśród formistów ze względu na swoje walory ekspresyjne. O ile pierwszy twórca odnalazł w niej wzorzec syntezy i prostoty, o tyle drugi znakomicie wykorzystał jej możliwości dekoracyjne.

Władysław Skoczylas, Chrystus, 1921, drzeworyt, papier, Muzeum Narodowe w Krakowie, fot. Mateusz Szczypiński /Pracownia Fotograficzna MNK

Władysław Skoczylas, Chrystus, 1921, drzeworyt, papier, Muzeum Narodowe w Krakowie, fot. Mateusz Szczypiński /Pracownia Fotograficzna MNK

Formiści debiutowali niewiele ponad rok przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Krakowska wystawa pokazywała, że już wtedy przygotowywano się do odbudowy państwa, a integralną częścią tego procesu była debata na temat przyszłości polskiej kultury. Awangardowi artyści wyraźnie wskazywali, że nie ma sprzeczności między sztuką współczesną a tradycją narodową, co więcej, tradycja, aby trwać i inspirować kolejne pokolenia, powinna nie tyle zwracać się w stronę stylów historycznych, ile wyrażać się w nowoczesnej formie. Taką właśnie formę chcieli wypracować, przez odwołania zarówno do tendencji we współczesnej sztuce europejskiej, jak i do dorobku sztuki polskiej. Formiści doceniali tym samym wartość narodowego dziedzictwa, jednocześnie wskazując na konieczność takiej jego interpretacji, która odpowiadałaby nowym czasom, jakie miały nadejść wraz z niepodległością, dzięki czemu dziedzictwo to mogło zachować swoją niezmienną aktualność, a w historii kultury polskiej mógł się otworzyć jej nowy rozdział.

Tekst pochodzi z katalogu towarzyszącego wystawie Formiści w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.

Przypisy

Stopka

Osoby artystyczne
Tytus Czyżewski, Jan Hrynkowski, Andrzeja Pronaszko, Zbigniew Pronaszko, Władysław Skoczylas, Konrad Winkler
Wystawa
Formiści
Miejsce
Pałac Prezydencki w Warszawie
Czas trwania
03.11.2016 - 31.01.2017
Osoba kuratorska
Andrzej Szczerski
Indeks
Andrzej Pronaszko Andrzej Szczerski Jan Hrynkowski Konrad Winkler Rok Awangardy Tytus Czyżewski Władysław Skoczylas Zbigniew Pronaszko

Najczęściej czytane

1
Na Dobry Początek 05.05.2025

5–11 maja

Redakcja
2
Na Dobry Początek 12.05.2025

12–18 maja

Redakcja
3
Do zobaczenia 13.05.2025

„Nie pytaj o Polskę. Z kolekcji Katarzyny Szafrańskiej i Wojciecha Szafrańskiego” w CSW „Znaki Czasu” w Toruniu

Redakcja
4
Krytyka 09.05.2025

Wejście na scenę (własnej) sztuki. „Performanse plastyczne Władysława Hasiora” Magdaleny Figzał-Janikowskiej

Portret Marcelina Obarska
5
Eseje 09.05.2025

Miejskie instalacje – performowanie przestrzeni publicznej

Magdalena Figzał-Janikowska
6
Krytyka 16.05.2025

Szafka i pudełko. „Café Manekin” Zuzanny Kozłowskiej w Galerii Promocyjnej

Portret Janek Owczarek

Newsletter Szumu
co piątek w Twojej skrzynce!

REKLAMA
Piszemy o sztuce z całej Polski. Komentujemy najważniejsze wydarzenia, dowartościowujemy marginesy, dajemy głos osobom twórczym i specjalistom. Pomóż nam w robieniu SZUMU.
Wspieraj nas!
Formiści i sztuka religijna — SZUM
REKLAMA
Logo: SZUM

Magazyn SZUM

Fundacja Kultura Miejsca
Wydział Badań Artystycznych i Studiów Kuratorskich
Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie
ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 39
00-347 Warszawa

redakcja@magazynszum.pl

ISSN 2956-817X

Media społecznościowe

  • facebook
  • instagram
  • spotify
  • apple podcasts
  • podcast RSS

Wspieraj nas!

Polityka prywatności

Kontakt

Przeszukaj SZUM

‹ › ×

    ‹ › ×
      Nasz serwis korzysta z cookies w celu analizy odwiedzin.
      Zapoznaj się z naszą polityką prywatności