„Black Noise” Dawida Czycza w Galerii Sztuki Wozownia
Black Noise to projekt powstały z potrzeby przepracowania tematu przemijania, w równy sposób dotyczącego ulotnej w swym charakterze materii, jak i idei, które na przestrzeni czasu zmieniają się, ewoluują, a w końcu odchodzą w zapomnienie.
Prezentowana w Wozowni wystawa składa się z obrazów, przestrzennej martwej natury oraz instalacji dźwiękowej, które budują wspólny, jednolity przekaz. Czynnikiem spajającym jest wszechobecna czerń wywołująca wrażenie zanikania poszczególnych elementów pracy, rozmywania się i zatapiania w mrok.
Black Noise silnie nawiązuje do popularnego w sztuce dawnej nurtu malarstwa wanitatywnego, operującego motywami, które w metaforyczny sposób odnoszą się do upływu czasu, nietrwałości i przemijalności życia oraz przypominają człowiekowi o jego śmiertelności. W wanitatywnych kompozycjach często odnajdziemy przedstawienia czaszek, więdnących roślin czy zegarów. Popularne były także wizerunki instrumentów muzycznych i nut, bowiem wszystko, co wiązało się z muzyką, która umiera już w momencie swojego powstawania, akcentowało ulotność i przemijalność. Czycz rozmywa kontury przedstawianych przez siebie przedmiotów, jakby były niewyraźnym wspomnieniem czegoś, co kiedyś istniało, lecz popadło w niebyt. Artysta nie traktuje też poszczególnych obrazów jak samodzielnych, oddzielnych prac – myśli o nich jako o pewnej całości, której swobodny układ aranżacyjny sygnalizuje stan porzucenia i zapomnienia.
Kolejnym ważnym punktem odniesienia dla projektu Black Noise jest martwa natura – również barokowa w swej formie i symbolice. Z oddali ta animalistyczno-floralna kompozycja przypomina czarną, nieokreśloną masę o zlewających się kształtach. Jednak przy bliższym kontakcie można wyróżnić w niej sylwetki poszczególnych zwierząt, których ugruntowana w historii sztuki symbolika wpływa na interpretację całej instalacji. Dziczyzna – pojawiająca się często w XVII-wiecznym malarstwie – sygnalizuje obfitość i luksus, ale także znikomość doczesnego życia. Rozkwitające kwiaty oznaczają witalność i siłę życia, więdnące – przemijanie, cięte zaś – śmierć. Jak podkreśla Czycz: „Flora i fauna występujące w mojej instalacji nie są jednoznacznie ukazane jako martwe. Zależało mi na zbudowaniu kompozycji, która znajduje się na pograniczu życia i śmierci”. Obecne w instalacji bezpośrednie cytaty z barokowego malarstwa mają koncentrować uwagę widza na ulotnym charakterze sztuki, która w swej istocie jest mieszanką materii i idei.
Tytuł Black Noise nawiązuje do zjawiska akustycznego – szumu emitowanego przez obiekt, który w swojej warstwie wizualnej przypomina czarny, monochromatyczny, abstrakcyjny obraz. Dźwięk ten nadaje całej ekspozycji nieco metafizyczny charakter, a podczas dłuższego odbioru może być uciążliwy i trudny do zniesienia. Jest on także czynnikiem, który pozwala przenieść temat przemijania w wymiar, który mimowolnie wypełnia przestrzeń pomiędzy poszczególnymi przedmiotami.
Dawid Czycz – urodzony w Krakowie w 1986 r. W latach 2002–2006 uczył się w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych im. J. Czapskiego w Krakowie. W latach 2006–2011 studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Współpracował z galerią Zderzak. Jest autorem kilku wystaw indywidualnych m.in.: Nie do patrzenia w galerii Arttrakt, Woodland w galerii Zderzak, 5200 litrów w PSW Fundation, Ciała stałe oraz O wadach w galerii Zderzak. Brał również udział w licznych wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Obecnie mieszka oraz tworzy w Krakowie.
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Dawid Czycz
- Wystawa
- Black Noise
- Miejsce
- Galeria Sztuki Wozownia, Toruń
- Czas trwania
- 9.11–28.11.2018
- Fotografie
- Kazimierz Napiórkowski
- Strona internetowa
- wozownia.pl