9–15 stycznia
Online
Od 9 stycznia (poniedziałek) rusza kolejna edycja międzynarodowego STRABAG Artaward. Konkurs skierowany jest do osób z Austrii, Czech, Polski, Słowacji i Węgier, a także do ukraińskich rezydentek i rezydentów goszczących w tych krajach. Na osoby poruszające się w medium malarstwa/rysunku czeka nagroda główna (15 tys. EUR) i cztery wyróżnienia (każde po 5 tys. EUR), a na nominowanych – indywidualna wystawa. Zgłoszenia ślijcie do 27 stycznia!
Bielsko-Biała
Po Sezonie w piekle – zeszłorocznej, kuratorowanej przez Stacha Szabłowskiego zbiorówce – przyszedł czas na Stany przejściowe. Wystawę z Kolekcji Sztuki Galerii Bielskiej BWA. Już 13 stycznia (piątek) Galeria Bielska BWA pokaże wybór prac, które zostały włączone do galeryjnej kolekcji na przestrzeni ostatnich lat. Stany przejściowe, czyli hasło, które przyświeca tej kuratorskiej selekcji to nie tylko nawiązanie do noworocznej sytuacji, w której świętujemy kolejną udaną podróż Ziemi wokół osi Słońca, ale również pojęcie ściśle związane z życiem codziennym: rytuałami przejścia, które dotykają różnych sfer życia. Na wystawie zobaczymy prace twórców i twórczyń z różnych pokoleń i wywodzących się z odmiennych środowisk twórczych. Obok Marii Pinińskiej-Bereś, Przemysława Kwieka, Natalii LL, Teresy Murak, duetu Kijewski&Kocur, Urszuli Broll, Wilhelma Sasnala i Jerzego Truszkowskiego zobaczymy, między innymi, Pawła Baśnika, Martynę Czech, Cyryla Polaczka, Nikitę Krzyżanowską, Adama Kozickiego, Pawła Olszewskiego i Veronikę Hapchenko. Wystawę kuratoruje Ada Piekarska.
Elbląg
Od 12 stycznia (czwartek) w Krużganku Centrum Sztuki Galeria El zobaczycie indywidualną wystawę Pawła Błęckiego. Kuratorowane przez Macieja Olewniczaka Własnoręcznie to pokaz nowych kinetycznych prac, które artysta nazywa Pająkami – nawiązując tym samym do ludowych ozdób, niegdyś podwieszanych pod sufitami domostw. Materiały używane przez Błęckiego są najczęściej odpadami, które już jako przetworzone na potrzeby sztuki, włączają się na nowo w obieg dotykania, patrzenia i używania.
Poznań
W poznańskiej Galerii Piekary, stosunkowo dalekiej od morza, otworzy się wystawa Fala jest morzem Małgorzaty Widomskiej. Tytuł wystawy pochodzi od książki Willigisa Jägera, benedyktyńskiego mnicha i mistrza zen. „Negocjując napięcie pomiędzy jasnym dążeniem kompozycji, a materialnym oporem farby, staram się, by również odbiorca rozpoznał kulturowo mu bliski wizualny kod zdemaskowanych utopii. Umiejętne zastosowanie metody estetycznej jest warunkiem nadania przebłyskom sytuacji rysu spójności i w miarę jak obraz się domyka jedna chwila zaczyna prowadzić do następnej. Dzięki temu obraz doświadczenia ma szansę stać się żywym doświadczeniem, falą tożsamą z morzem” – pisze Widomska w tekście towarzyszącym wystawie. Wernisaż zaplanowano na 13 stycznia (piątek).
Również w piątek, ale w Galerii Łęctwo zobaczymy prace Tomka Paszkowicza na wystawie Dystrybucja znaczenia słów. Nowe prace malarskie pokazane zostaną w formule „post-performatywnej wystawy”, która dotyczyć będzie nieoczywistych związków pomiędzy konstruktywizmem a kapitalizmem. Cokolwiek to będzie, jedno jest pewne – będzie też o artworldzie.
Toruń
Toruń również nie leży nad morzem. Także niespecjalnie kojarzy się z wsią i muzyką metalową. Dlatego wystawa Agromental w Centrum Sztuki Współczesnej w Toruniu, która otworzy się 13 stycznia (piątek) ma szansę stać się jeżeli nie sensacją dla toruńskiej publiczności, to przynajmniej oderwaniem od piernikowej codzienności. Renata Sargalska zaprosiła do instytucji Marka Rachwalika z Kłomnic (powiat częstochowski), który od lat znany jest z motywów wiejskich. Jednak do nich odpowiednim towarzystwem wydaje się tylko brutal/death metal.
Słupsk
W przeciwieństwie do Poznania i Torunia, Słupsk leży bardzo blisko morza. W tym tygodniu, w czwartek (12 stycznia) Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej szykuje otwarcie dwóch wystaw – Wspólne gesty Natalii Czarcińskiej, Doroty Tarnowskiej-Urbanik i Jerzego Muszyńskiego oraz solową Bianki Rolando Rol-A-Drop Twin Jack Pot, obie kuratorowane przez Romana Lewandowskiego. Wspólne gesty to pokaz prac osób związanych z Galerią Szewską i poznańskim Uniwersytetem Artystycznym. W samym tytule Rol-A-Drop… zwarte jest odniesienie do jednorękiego bandyty – maszyny losującej, której działanie Rolando porównuje do własnej praktyki artystycznej i poetyckiej.
Warszawa
Już 9 stycznia (poniedziałek) w galerii Marszałkowska 18 otworzy się wystawa it’s only temporary Marcina Gołąba. Jak pisze Karina Dudzińska w tekście towarzyszącym wystawie, analogowe fotografie z bieszczadzkiej wsi funkcjonują niczym „wizualizacja esejów Henry’ego Davida Thoreau sprzed niemal 200 lat”, z całą pochwałą prostoty życia na uboczu.
Trzy dni później, 12 stycznia (czwartek) w Galerii Działań na stołecznym Imielinie zobaczymy indywidualny pokaz prac Zbigniewa Chmielewskiego – Pracownia. Tytułowa pracownia nie jest dla artysty konkretnym miejscem, ale mentalną przestrzenią, w której „dokonuje się praca przetwarzania używanych przez artystę wiele lat wcześniej wizualnych znaków w nowe jakości. To, co dawniej było rodzajem ekspresyjnych gestów, zyskuje w nowszych pracach – mimo pewnych formalnych podobieństw – zupełnie inny, bo medytacyjny charakter; staje się praktyką bardzo indywidualnie kreowanej kaligrafii” – tak o wystawie pisze jej kurator, Grzegorz Borkowski. Zaprezentowane zostaną prace Chmielewskiego z trzech abstrakcyjnych cykli wielkoformatowych rysunków tuszem i akwarelą.
Takotsubo to japońskie określenie na pułapkę, w którą łapie się ośmiornice. Sercowaty kształt tego naczynia zainspirował lekarzy i lekarki, aby w ten sposób nazwać rzadki zespół ostrej niewydolności serca, zwany także zespołem złamanego serca ze względu na przyczynę występowania tej dolegliwości. Takotsubo to również tytuł wystawy Zuzanny Janin i Grzegorza Pieniaka, która 13 stycznia (piątek), otworzy się w Fundacji Dzielna. Pokaz kuratorowany przez Romualda Demidenko i Aleksandrę Szkodę zestawia twórczości tej dwójki, które formalnie pochodzą z zupełnie odrębnych światów, a jednak zahaczają o głębokie, emocjonalne doświadczenia.
Także w tym dniu otworzy się w Salonie Akademii zorganizowana z okazji jubileuszu 55 lat Wydziału Grafiki stołecznego ASP wystawa Oblicza rysunku. Ekspozycja w budynku Pałacu Czapskich zostanie podzielona na dwie części – na parterze pokaz twórczości uznanych już artystek i artystów związanych z wydziałem oraz obecnych studentek i studentów na poziomie -1. Wśród części „historycznej” znajdziemy prace Zofii Glazer, Leszka Hołdanowicza, Lecha Majewskiego, Teresy Pągowskiej, Janusza Stannego, Jana Marcina Szancera, Waldemara Świerzego, Jerzego Tchórzewskiego, Henryka Tomaszewskiego i Wojciecha Zamecznika.
Natomiast w niedzielę (15 grudnia) w Galerii Ewy Opałki otworzy się indywidualna wystawa Ewy Partum Now My Idea Is a Golden Idea. W ramach pokazu prekursorka sztuki feministycznej decyduje się sięgnąć do własnych, niezrealizowanych pomysłów sprzed ponad półwiecza, aby zrekonstruować je w nowych warunkach.