Wybory 2023: Lewica i Polska 2050 o sztuce [nasza ankieta]
O wypowiedzi poprosiliśmy Koalicyjny Komitet Wyborczy Trzecia Droga (Polska 2050 Szymona Hołowni – Polskie Stronnictwo Ludowe), KW Nowa Lewica, KW Prawo i Sprawiedliwość oraz Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, .Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni). Otrzymaliśmy wypowiedzi tylko dwóch partii opozycyjnych – KWW Trzecia Droga i KW Nowa Lewica. Z nieznanych powodów trzecia, największa partia opozycyjna – KWW Koalicja Obywatelska – nie odpowiedziała na nasze pytania, pomimo wcześniejszych zapewnień.
Jeżeli zastanawiacie się, dlaczego nie zapytaliśmy się KW Konfederacja, jakie mają zamierzenia względem kultury i sztuki – jest kilka powodów. Jednym z nich jest fakt, że – jak zauważył Mikołaj Iwański – jedyna kultura, o której mowa w dokumencie programowym tej partii, to „kultura posiadania broni”. A słowo „sztuka” pada tam wyłącznie w kontekście liczby sztuk broni. W tej kwestii jesteśmy zdecydowanymi pacyfistami.
Co mają do zaoferowania miłośniczkom i pracownikom sztuki i kultury opozycyjne komitety wyborcze? Sprawdźcie w naszej ankiecie.
Odpowiedzi KW NOWA LEWICA:
Jak jest Państwa stosunek do polityki kulturalnej od 2015 roku? Czy należy w niej coś zmienić?
Od 2015 roku kultura w Polsce stała się celem politycznego ataku. Rządząca prawica dokonała bezprecedensowego w Polsce najazdu na wolność ekspresji artystycznej, niezależność artystek i artystów oraz dyrektorek i dyrektorów instytucji kultury. Państwo straciło także wiarygodność jako stabilny partner dla instytucji oraz festiwali – pod wpływem widzimisię ministra kultury nie respektowano wyników konkursów na stanowiska dyrektorów, nie wypłacano przyznanych dotacji, urządzano nagonki wspierane przez tzw. „media narodowe” na konkretnych artystów i artystki. Wiele instytucji i wydarzeń w Polsce i za granicą doprowadzono do upadku.
Musimy zapewnić godne, stabilne finansowanie oraz odbudować niezależność polskiej kultury m. in. dokonując zmian prawnych, które opisujemy poniżej.
KW Nowa Lewica: Doprowadzimy do uchwalenia ustawy o artystach zawodowych i znowelizowania ustawy o prawie autorskim
Jakie są Państwa priorytety oraz sposoby na zabezpieczenie sytuacji bytowo-zawodowej osób z sektora kultury i sztuki?
Doprowadzimy do uchwalenia ustawy o artystach zawodowych, umożliwiającej twórcom i twórczyniom powszechne korzystanie z publicznej ochrony zdrowia, otrzymania w odpowiednim czasie świadczeń emerytalnych i godnych zarobków; o przyznaniu statusu artysty zawodowego będą decydowały rekomendacje organizacji branżowych oraz fakt uzyskiwania przychodów z działalności twórczej (obejmującej również pracę wykonawczą – co istotne w kontekście aktorów i muzyków). Znowelizujemy ustawę o działalności pożytku publicznego i wolontariacie, żeby osoby twórcze działające w formule NGO mogły rozwijać swoje organizacje i tworzyć społeczne instytucje kultury.
Znowelizujemy ustawę o prawie autorskim, żeby uporządkować działania organizacji zbiorowego zarządzania środkami i żeby wszyscy dostawali tzw. tantiemy z internetu (w ramach nowelizacji wdrożymy do polskiego prawa unijną dyrektywę 2019/790 z dnia 17 kwietnia 2019 roku w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym, która reguluje m.in. kwestię wynagrodzenia za eksploatację filmów w internecie).
KW Nowa Lewica: Dyrektorami publicznych instytucji kultury nie mogą być polityczni nominaci – konkursy muszą być przejrzyste.
Jaką rolę w Państwa programie dotyczącym kultury odgrywają instytucje sztuki współczesnej?
Sztuka współczesna jest nieodłączną częścią świata kultury, pozwala eksplorować nowe środki i badać granice ekspresji. Instytucje sztuki współczesnej są niezwykle istotnym miejscem w obszarze kultury, bo to dzięki nim publiczność może poznawać kolejnych twórców i twórczynie a sami twórcy i twórczynie mają możliwość rozwoju, profesjonalnego działania, zarabiania i docierania ze swoją twórczością do odbiorców.
Czy proponujecie Państwo zmiany w przeprowadzaniu konkursów na stanowiska kierownicze w instytucjach kultury w Polsce?
Zagwarantujemy, że kultura nie będzie obiektem cenzury ani narzędziem partyjnych wojenek. Dyrektorami publicznych instytucji kultury nie mogą być polityczni nominaci – konkursy muszą być przejrzyste. Dlatego znowelizujemy ustawę o prowadzeniu działalności kulturalnej w celu utransparentnienia i zdemokratyzowania procesu wyboru dyrektorek i dyrektorów instytucji.
KW Nowa Lewica: Zabezpieczymy artystki i artystów przed groźbami karnymi przez zniesienie art. 196 o obrazie uczuć religijnych i art. 212 o zniesławieniu.
Jak oceniają Państwo stan wolności wypowiedzi i ekspresji artystycznej w Polsce?
Pisowskie państwo postawiło sobie za cel zastąpienie wolnej kultury tzw. kulturą narodową, czyli polityczną propagandą wytwarzaną na zlecenie sprawujących władzę. W ciągu ostatnich ośmiu lat Minister Kultury ręcznie sterując instytucjami i wydarzeniami, usuwając niewygodnych dla prawicy dyrektorów i odbierając instytucjom i festiwalom niezależność, zniszczył wiele z nich. Cenzura i nagonki na konkretne osoby stały się uznanym przez polityków sposobem działania wobec ludzi kultury – najnowszym przykładem tej autorytarnej i haniebnej praktyki jest państwowa kampania nienawiści przeciw Agnieszce Holland za film Zielona granica. Poza zmianami wymienionymi wyżej zabezpieczymy artystki i artystów przed groźbami karnymi przez zniesienie art. 196 o obrazie uczuć religijnych i art. 212 o zniesławieniu. Obydwa artykuły są stosowane przez polityków jako niedopuszczalne narzędzie cenzury.
Odpowiedzi KKW TRZECIA DROGA:
Jaki jest Państwa stosunek do polityki kulturalnej od 2015 roku? Czy należy w niej coś zmienić?
Mówiąc o kulturze i polityce, musimy rozróżnić dwa kierunki oddziaływania. Pierwszy to polityka wobec kultury, drugi to kultura wobec polityki.
W państwach opresyjnych polityka zawsze chce używać kultury jako propagandy jawnych celów, a jeszcze częściej ukrywanych oraz własnego systemu wartości. To jest propaganda, czyli służba publicznego kłamstwa. Nie jest to niewinna gra. Od zakłamania siebie i sączenia swych kłamstw w życie społeczne, zaczynają się wszystkie przestępcze praktyki mające za cel egoistyczną korzyść grup rządzących. Grupa trzymająca władzę dąży do pełnego podporządkowania sobie instrumentów, mediów i instytucji kultury w dwóch celach:
1) odebrania wolnym obywatelom przestrzeni dla konkurencyjnej oferty kulturowej;
2) zbudowania możliwie najsilniejszego imperium własnej propagandy, której przykleja etykietę kultury.
Gdy weźmiemy listę największych dzieł kultury polskiej, dzieł naszej dumy narodowej to, nie znajdziemy tam ani jednej rzeczy schlebiającej systemowi, który w owym czasie zarządzał naszym społeczeństwem. Wszystko, co cenimy w naszej kulturze, było jakoś wywrotowe: Mickiewicz, Norwid, Chopin, Matejko, Wyspiański… po Gombrowicza, Miłosza, Grotowskiego i Korę. Zestawmy teraz ten kanon z listami: zdrady, kolaboracji, koniunkturalizmu, strachu, egoizmu itd.
KKW: Powinniśmy dążyć do jak największej dostępności do kultury poprzez obniżanie cen biletów wstępu. Zwłaszcza młodzież, studentów czy też rodziny należy traktować preferencyjnie.
Drugi kierunek to oddziaływanie kultury na politykę.
Kultura jest zasadniczą, a czasem ostateczną, przestrzenią wolności jednostki. Kultura to nasze myśli, nasze sądy i przesądy, nasze mity i namiętności. Z całym tym bagażem jednostka chce wejść „na bal życia”, w przestrzeń społeczną, by swobodnie wyrażać i wymieniać z innymi jednostkami swoje obawy, lęki i idee, a także radości i namiętności. Taka kultura istnieje wyłącznie w ludzkich umysłach. Nie w patetycznych posągach, nie instytucjach owładniętych ideologiczną misją, nie w dotacjach za laurki, nie w stypendiach na wazelinę. Najgłębszym sensem kultury jest strzeżenie wolności jednostki a nade wszystko prawa do wolności jej umysłu.
Cezura 2015 roku jest tylko progiem kolejnego obsunięcia w dół. Czy może być jeszcze gorzej? Może.
Jak mądra musi być władza państwowa, aby nie uległa pokusie choćby miękkiego zamordyzmu wobec kultury. A jak genialna musi być, by widziała największe dla siebie korzyści z wolnej kultury. Kultura to najbardziej czuły społeczny sejsmograf z ledwie wyczuwalnymi sygnałami wypuszczanymi, kiedy nikt inny ich jeszcze nie przeczuwa. A czymże jest sztuka? Przeczuciem sensu.
Jaką rolę w Państwa programie dotyczącym kultury odgrywają instytucje sztuki współczesnej?
Widzę zasadniczo dwa typy instytucji kultury:
a) Instytucje pamięci – stwarzające dostęp do dorobku kulturowego przeszłości takie jak: muzea, biblioteki, filharmonie, teatry itp. Obowiązkiem społeczeństwa jest ich utrzymywanie jako duchowego depozytu wspólnoty narodowej. Nie mogą być one instrumentalizowane przez władze państwowe. Ochroną przed takim traktowaniem powinny być rady naukowo-artystyczne wyłaniane przez środowiska merytorycznie powiązane z dziedziną owych instytucji kultury. Godny inspiracji jest model kanadyjski. Obowiązkiem Państwa jest solidne dotowanie takich instytucji oraz udostępnianie dziedzictwa kulturowego obywatelom. Powinniśmy dążyć do jak największej dostępności do kultury poprzez obniżanie cen biletów wstępu. Zwłaszcza młodzież, studentów czy też rodziny należy traktować preferencyjnie. Idealnym przykładem jest dla mnie Anglia, w której wstęp do wszystkich muzea państwowych jest bezpłatny.
b) Instytucje aktywnego współtworzenia kultury i sztuki współczesnej takie jak: agencje autorskie, impresariaty, galerie sztuki, zespoły aktorskie, orkiestry i zespoły muzyczne, taneczne, rozmaite prywatne czy społeczne mini instytucje i stowarzyszenia. Opierają się one na samorzutnej aktywności jednostek lub grup przyjmując kształty odpowiednie do profilu swoich zainteresowań. Władze państwowe i samorządowe powinny posiadać budżety wsparcia dla zamierzeń kulturotwórczych tych instytucji w postaci: udostępnienia lokali, dotacji bezpośredniej do zadań programowych i utrzymania personelu.
Specjalne podejście należy wypracować wobec wysoce nowatorskich, eksperymentalnych projektów artystycznych we wszystkich dziedzinach sztuki. Mógłby to być model podobny do dzierżawy: miejsc, etatów i budżetów programowych, który nie zakładałby wiecznie trwałego istnienia owych przedsięwzięć, choć, wypracowanie znaczącego dorobku przez niektóre instytucje mógłby skutkować przeniesieniem ich do grupy instytucji pamięci.
Instytucje z grupy drugiej są ze swej istoty naznaczone indywidualnymi talentami ich animatorów i w większości kończą swój żywot po kilku czy kilkunastu latach. Jednak ich rola ideotwórcza jest kluczowa dla przyszłych losów kultury.
KKW Trzecia Droga: Zrobimy wszystko, by pracownicy instytucji kultury zaczęli zarabiać godnie, niezależnie od tego czy są tam szeregowymi pracownikami, czy kuratorami wystaw.
Jak oceniają Państwo stan wolności wypowiedzi i ekspresji artystycznej w Polsce?
Wolność wypowiedzi artystycznej możemy opisać jako prawo wypowiadania się w jakikolwiek dostępny sposób. Ta wolność może być ograniczana przez penalizację głoszenia zakazanych sądów. Drugi poziom to cenzura prewencyjna utrudniająca upublicznianie treści przez instytucje i dysponentów jakichkolwiek mediów. Trzeci poziom to eliminowanie twórców z dostępu do środków finansowych, które mogłyby wspierać twórczość artystyczną. Jest jeszcze jeden wspólny mechanizm, obecny na wszystkich trzech poziomach. To: łamanie prawa, korupcja, protekcja, nepotyzm, koligacje i układy. Te mechanizmy powodują, że realna wolność wypowiedzi jest reglamentowana na każdym poziomie. Są to praktyki odziedziczone po czasach komunistycznych, lecz żadna późniejsza ekipa rządząca nie chciała jej zasadniczo zmienić. Pod tym względem Polska jest na poziomie państw azjatyckich.
Jakie są Państwa priorytety oraz sposoby na zabezpieczenie sytuacji bytowo-zawodowej osób z sektora kultury i sztuki?
Po pierwsze, mniej niż 1 procent twórców w naszym kraju utrzymuje się wyłącznie ze sprzedaży dzieł lub praw do tych dzieł. Większość, czyli: aktorzy i muzycy klasyczni tworzący dzieła dla publiczności na żywo są wynagradzani przez teatry i filharmonie za występy. Artyści wizualni, którzy mają jakiś komfort tworzenia to zwykle nauczyciele akademiccy lub licealni. Inni muszą zasadniczo zarabiać, pracując w innych zawodach. Nieliczni są przez rok lub dwa stypendystami ministerstwa kultury. Nieco lepiej mają się artyści z kategorii pop-kultury. Tu decyduje rynek, najprzychylniej nagradzając tandetę.
Wydaje się, że nie można stworzyć jednolitego systemu dla wszystkich, którzy chcieliby uchodzić za twórców. Zatem pozostają priorytety. Łatwiej je wskazać niż potem rozdzielić.
Zawody artystyczne są bardzo różne. Pisarze i filmowcy sprzedają wyłącznie prawa do publikacji, muzycy podobnie, lecz też koncertują, aktorzy tylko występują, artyści wizualni sprzedają materialne dzieło lub prawa do projektu graficznego czy scenografii itd. Wobec tej różnorodności system finansowania pracy twórczej musi być zaproponowany przez ciała reprezentujące wymienione środowiska twórcze i negocjowanym z większością parlamentarną.
Jako Polska 2050 zrobimy wszystko, by pracownicy instytucji kultury zaczęli zarabiać godnie, niezależnie od tego czy są tam szeregowymi pracownikami, czy kuratorami wystaw. Ich praca jest dla nas ważna, bo kultura daje wytchnienie i jest nam potrzebna!
KWW Trzecia Droga: Pracujemy nad ustawą, która będzie mówiła o tym, jak przeprowadzać konkursy w sposób transparentny, jak wyławiać najlepszych kandydatów.
Czy proponujecie Państwo zmiany w przeprowadzaniu konkursów na stanowiska kierownicze w instytucjach kultury w Polsce?
Obecna ustawa o muzeach pozwala na zatrudnienie dyrektora, który nie jest specjalistą. Wystarczy doświadczenie na stanowisku kierowniczym. W praktyce oznacza to, że dyrektor wodociągów może stać się dyrektorem muzeum. Te zapisy pozwalają na zatrudnianie swoich, na protekcję i kolesiostwo. Często dyrektorzy narodowych instytucji kultury są mianowani przez władze wg uznania, bez konkursów. Jakość działalności tych instytucji spada. Jeśli gdzieś odbywają się konkursy, często są one ustawiane pod konkretne osoby, nie zawsze kompetentne. Taka praktyka jest zła i Polska 2050 Szymona Hołowni wyraża głęboki sprzeciw takim praktykom, które dotknęły tak wiele instytucji kultury w naszym kraju.
Obecnie potrzebujemy ustawy, która będzie mówiła o tym, jak przeprowadzać konkursy w sposób transparentny, jak wyławiać najlepszych kandydatów. Wraz z ekspertami pracujemy nad taką ustawą! Jednostka, która ma być publicznym pracodawcą, nie może organizować konkursu! Tym powinny zajmować się wyspecjalizowane kancelarie prawnicze pod nadzorem Sądów Pracy. Podstawą do działania Sądów powinna być ustawa o konkursach na stanowiska w sferze publicznej i biznesowej (np. z <20% udziałem państwa).
Kancelarie powinny być losowane przez Sąd Pracy z listy ok. 100 oddalonych więcej niż 300 km. O tym dyskutujemy i mamy wielką nadzieję poprawić los polskich instytucji kultury i sztuki po wejściu do Sejmu RP. Mamy nadzieję doprowadzić do podwyżek płac pracowników muzeów i instytucji kultury.
Odpowiedź sformułowała dr Romana Rupiewicz, historyczka sztuki, historyczka literatury wczesnochrześcijańskiej, adiunktka w Instytucie Historii Sztuki UKSW w Warszawie.