Od rygoru do gry pozorów. „Wokół Bauhausu” w galerii Arsenał w Białymstoku
Bauhaus był projektową, architektoniczną i artystyczną szkołą założoną w Weimarze w 1919 roku z inicjatywy Petera Behrensa, Henrego van de Velde i Waltera Gropiusa. Powstające w szkole obiekty, dzieła i projekty architektoniczne, ale również teorie artystyczne, wywarły ogromny wpływ na kształt XX wiecznej kultury. Szkoła kilkukrotnie zmieniała lokalizację. W połowie lat 20-tych XX wieku przeniosła się z Weimaru do Dessau, by następnie w latach 30. przenieść się na niespełna dwa lata (między 1932 – 1934) do Berlina, jako prywatna szkoła Miesa van der Rohe. Rządy faszystowskie w Niemczech położyły kres tej eksperymentalnej kolonii artystów, architektów, rzemieślników i intelektualistów. Tuż przed wybuchem II Wojny Światowej próbę reaktywacji podjęto w Stanach Zjednoczonych z inicjatywy László Moholy-Nagy. Prekursorskie pomysły, światowej sławy artyści awangardowi, jak i dramatyczne losy, spowodowały, że Bauhaus stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych ruchów w sztuce XX wieku, synonimem modernizmu, funkcjonalności i minimalnej estetyki. Podstawowym hasłem szkoły była integracja wszystkich dziedzin sztuki. Przysłużyło się do stworzenia powszechnie dostępnego produktu wysokiej jakości, zarówno funkcjonalnego jak i estetycznego. Wypracowane formy na stałe weszły do repertuaru projektantów, architektów, czy artystów i nadal są wykorzystywane lub interpretowane.
Wystawa Wokół Bauhausu nie jest historyczno-artystyczną retrospektywą dokonań grupy związanej z Bauhausem. Kurator Michał Jachuła zbudował swoją wystawę na trzech poziomach. Pierwszym i podstawowym są obszerne, opisowe fragmenty tekstu, bezpośrednio odwołujące się do historii szkoły i idei w niej wypracowywanych. Na drugi poziom składają się umuzealnione meble, wyposażenie wnętrz, wyroby ceramiczne. Zgromadzone obiekty pochodzą z terenów Czech, Niemiec i Polski, i w pełni odpowiadają bauhausowskiej stylistyce. Nie są one obiektami muzealnymi, a użytkowymi, gromadzonymi przez Jachułę pod kątem stylistycznym wystawy. Dodatkowo we wnętrzu galerii stworzono scenograficzne aranżacje ukazujące frankfurcką kuchnię z 1927 roku autorstwa Margarete Schütte-Lihotzky, salę kinową według projektu Herberta Bayera i minimalistyczny pokój studenta Bauhausu. Opisy, obiekty z epoki, jak i rekonstrukcje nadają wystawie rzetelny walor edukacyjny, stanowią też rozbudowany, teoretyczno-wizualny kontekst dla trzeciego poziomu wystawy, którym jest prezentacja prac współczesnych artystów. Wyselekcjonowane do wystawy prace wykonane zostały w różnych mediach i pochodzą z różnych lat. W założeniu kuratora współczesne dzieła miały być usytuowane wobec Bauhausu i jego wykalkulowanej estetyki. To interesujący zwrot na białostockiej wystawie.
W sali z zaaranżowaną serią różnych mebli: krzeseł, stołów, szafek nocnych reprezentujących ascetyczny i geometryczny styl szkoły Bauhausu, pokazane zostały dwa bawełniano-wełniane koce Alicji Bielawskiej. Oba obiekty noszą tytuł Kiedy rzeczy znajdą swoje miejsce i zostały wykonane według projektu i pod nadzorem artystki w warsztatach Muzeum Tkaniny w Tilburgu w Holandii w 2013 roku. Koce o mięsistej fakturze pokrywa kolorowa kratka, co kontrastuje wyraźnie z jasnoszarym tłem. W pomieszczeniu z meblami, wiszące na ścianie prace Alicji Bielawskiej przypominają haftowane makaty, popularny element wyposażenia modernistycznego wnętrza. Jednak, gdy im się bliżej przyjrzeć nie są takie harmonijne. Idealna geometryczna siatka jest tylko pozorna, wzór się rozjeżdża i łamie. Artystka, mimo że ściśle współpracowała z warsztatem rzemieślniczym, celowo wprowadziła błąd do swojej pracy. Prace Kiedy rzeczy znajdą swoje miejsce stanowią zaprzeczenie bauhausowskiej idei poszukiwania idealnego porządku poprzez geometrię.
Również praca Rafała Bujnowskiego Hazardzista z 2009 roku, w formie pokazu slajdów, to gra z modernistycznymi formami, charakterystycznymi dla konstruktywistyczno-funkcjonalnej estetyki. Projekcja umieszczona została w skromnie zaaranżowanym pokoju studenta. Na ekranie przewijają się pojedyncze zdjęcia ukazujące geometryczne, stalowe elementy. Nieokreślony jest ich wymiar, ani pochodzenie. Większość z nich przywodzi na myśl elementy nieznanych mechanizmów, części urządzeń. Jednak jak się okazuję stanowią one zupełnie bezużyteczne ręcznie obrobione elementy. Wykonane zostały na zlecenie artysty, jako pokrycie hazardowego długu. Powstał tym samym zbiór intrygujących przedmiotów, które Bujnowski sfotografował i powiększył na ścianie. Swoim kształtem i wyglądem nawiązują do abstrakcyjnych konstruktywistycznych rzeźb, powstających w kręgu Bauhausu. Jednak w przeciwieństwie do nich, nie są efektem wykalkulowanej rezygnacji z formy, a jedynie jej powierzchownym naśladownictwem.
O trywializacji modernistycznej estetyki jest również cykl kolaży Tomasza Ciecierskiego Abitare z 2014 roku. Artysta do kolaży wykorzystał zdjęcia zamieszczane w jednym z najbardziej rozpoznawalnych magazynów o projektowaniu wnętrz, designie i architekturze – włoskim magazynie „Abitare”. Periodyk ten, ukazujący się bez przerw od 1961 roku, prezentuje i popularyzuje to co nowoczesne w estetyce projektowania. Wielokrotnie na łamach tego pisma odnoszono się do dziedzictwa Bauhausu, jako standardu godnego naśladowania. Ciecierski wykorzystując fragmenty zdjęć z nowoczesnymi wnętrzami, montuje je w bliżej nieokreślone formy. Finalnie powstaje formalnie poprawny, modernistyczny kolaż.
Ostatnią ze współczesnych prac pokazanych na wystawie jest wizualizacja muralu Moniki Zawadzki Prawa dla ludzi i zwierząt z 2006 roku. Wypowiedź samej pracy jest złożona i dotyka zagadnień postrzegania Innego pod postacią zwierząt oraz budowania z nimi relacji. Zastanawiające jest jednak pokazanie jej w kontekście tej ekspozycji. Mural przedstawia czarne rozczłonkowywane elementy ciał zwierząt i ludzi. Zestawione ze sobą tworzą hybrydalny, abstrakcyjny obraz. Trudno jest tu doszukać się odniesień do Bauhausu. Zbyt słabym argumentem wydaje się być pokazanie pracy Zawadzki ze względu na jej monochromatyczność i graficzność.
Michał Jachuła, kurator wystawy w białostockim Arsenale podszedł do tematu ze świadomością ciężaru bagażu, jaki niesie ze sobą Bauhaus i jego dziedzictwo. Stworzył kameralny, scenograficzny pokaz wypełniony kontekstami i nawiązaniami. Ciekawy jest zwrot ku współczesnym artystom, wobec których ustawione zostały historyczne już obiekty. Wystawa Wokół Bauhausu pokazuje jak niemal rygorystyczne podejście modernistów do kwestii estetyki, z czasem ulega zatarciu i staje się jedynie pretekstem do prowadzenia gry pozorów z ich ideami.
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Alicja Bielawska, Rafał Bujnowski, Tomasz Ciecierski, Paweł Susid, Monika Zawadzki
- Wystawa
- Wokół Bauhausu
- Miejsce
- Galeria Arsenał w Białymstoku
- Czas trwania
- 11.07.-21.08.2014
- Osoba kuratorska
- Michał Jachuła
- Fotografie
- Maciej Zaniewski
- Strona internetowa
- galeria-arsenal.pl