
Na wystawie prezentowane są głównie najnowsze obrazy katowickiej malarki, powstałe w roku 2020. Ale pretekstem do opowiedzenia historii stały się obrazy starsze i jednocześnie bardzo osobiste: Kuzynka (2009) i Snow White (2017). W pewnym sensie obie te prace mówią o momencie przemiany wewnętrznej, o zderzeniu się z rzeczywistością, o rozpadzie i o budzeniu się z nieświadomości, o próbie racjonalnego spojrzenia na fakty, a także o roli przypadku, potencjalności. Głównymi bohaterkami prezentowanych na wystawie obrazów są kobiety i to im poświęcona jest uwaga, ich sile i roli, jaką mają do odegrania w zmieniającym się świecie.




Kowynia jednak jak zwykle nie opowiada historii wprost. Wąskie przejście zwykle jest niewygodne, trudne do pokonania, często nie widać dokąd prowadzi i zastanawiamy się, co nas czeka po drugiej stronie, czy utkniemy w miejscu, czy uda nam się przejść dalej. Gorzko-gorzkie obrazy Dominiki Kowyni splatają ze sobą osobiste doświadczenia, historie rodzinne artystki z uważnymi obserwacjami sukcesywnie rozpadającego się na naszych oczach świata.
Obrazy Praca dłoni (2020) i Grzebanie (2020) to obrazy, w których, jak mówi artystka nawiązując do Edwina Bendyka, następuje „złośliwe splątanie” problemów współczesności ze sferą prywatną, „są o próbie zrozumienia tego, co się dzieje przy jednoczesnym pragnieniu nie tracenia kontaktu ze sobą”.






W pracach Kowyni wyraźnie dostrzega się skupienie i głęboką wrażliwość artystki na sprawy uniwersalne, jak postępująca degradacja życia społecznego i otaczającej nas przyrody (Wąskie przejście, 2020). Czasem przesiąknięte są smutkiem, bezradnością, tęsknotą za inną rzeczywistością, która pozwoli uratować świat przed samozniszczeniem (Kuzynka), czasem przebija z nich rozczarowanie powierzchownością i przyziemnością współczesnego człowieka. Brak tu cynicznej kalkulacji, obrazy malowane szorstko, odarte z ozdobników i uwodzących form, zderzają nas z brutalną prawdą o nas samych, wzmagając przeświadczenie o nieuchronności końca (Letnio, 2020). Ostatnie obrazy Kowyni swoją apokaliptyczną atmosferą pozbawiają nas poczucia nadziei (Ogniska, 2020). Patrząc na nie przeczuwamy, jak w filmie Larsa von Triera, że Melancholia nas nie
Stopka
Artystka / Artysta | Dominika Kowynia |
Wystawa | Wąskie przejście |
Miejsce | Galeria Foksal, Warszawa |
Czas trwania | 19.09–30.10.2020 |
Kuratorka / Kurator | Katarzyna Krysiak |
Fotografie | Norbert Piwowarczyk; dzięki uprzejmości Galerii Foksal |
Strona internetowa | galeriafoksal.pl |
Indeks | Dominika Kowynia Galeria Foksal Katarzyna Krysiak |