NR 22/2023
18.10.2019

Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania

Łukasz Surowiec, „Licznik Długu”
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania
Łukasz Surowiec, „Licznik Długu”

„Pomnikomania”, jak przystało na wystawę prezentującą pomniki, nie cała mieści się pod dachem. Rozgrywa się również na niewielkim publicznym placu w samym centrum miasta. Znajduje się tam siedem prototypów pomników stworzonych z myślą o festiwalu WARSZAWA W BUDOWIE. „Pomnikomania” jest więc raczej postulatem – wezwaniem do stawiania nowych pomników – niż diagnozą zastanej sytuacji.

Po co stawiać kolejne pomniki? I po co robić kolejną pomnikową wystawę? Czy to medium nie jest przestarzałe? A przede wszystkim: czy w obliczu tylu konfliktów wokół monumentów nie warto raz na zawsze porzucić tej formuły? Stawka wydaje się zbyt wysoka, by po prostu zrezygnować z pomników. Jako publiczne media pamięci co najmniej w tym samym stopniu, co przeszłości, dotyczą one przecież teraźniejszości oraz możliwej do pomyślenia przyszłości. Wytwarzają kanon postaci, wartości i zdarzeń historycznych, ale również wyznaczają zestaw możliwych ról społecznych, sposobów rozumienia sfery publicznej, władzy i wspólnoty. W epoce zdominowanej przez niepoliczalne, ulotne i swobodnie krążące obrazy to właśnie ciężkie, nieruchome i zlewające się z miejskim krajobrazem monumenty kumulują silne emocje społeczne, zyskują dodatkowe znaczenia i sprawczość.

Róża Duda i Michał Soja „Pomnik Pracy”
Piotr Łakomy, „Pomnik horyzontalny (tytuł roboczy)”
Karolina Brzuzan, „Jeśli możesz, zostań w domu (Anour)”, Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, fot. Daniel Chrobak
Dominika Olszowy, „Kamyk na dnie galarety”, Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, fot. Daniel Chrobak
Olga Micińska, „Osełki (postumenty)”
Daniel Rycharski, „Veraicon”

Liczą się więc nie tylko historyczne „treści” pomników, ale również ich formy. To właśnie postumenty, spiż i górujące nad nami przeskalowane figury określają relację spetryfikowanej historii ze współczesnymi odbiorczyniami i odbiorcami. Nie zostawiają miejsca na dialog, wymuszają zgodę, choćby bierną. Przeszłość, reprezentowana przez nieruchome, niedosięgłe kamienne postacie, ma być jak one: jednoznaczna, indywidualistyczna i autorytarna. To wizja historii kształtowanej przez wybitne, rzekomo niezłomne jednostki oraz pojedyncze przełomowe wydarzenia. Dlatego nie wystarczy, że wprowadzimy na postumenty choćby najbardziej postępowe, rewolucyjne czy emancypacyjne bohaterki i bohaterów. Zjawiska spoza tradycyjnego kanonu po prostu nie zmieszczą się w dostępnych formach odlewniczych i na cokołach. Nieobecne w nim postacie (czy raczej ich grupy) oraz niereprezentowane wydarzenia (albo raczej procesy) wymagają odpowiadających im formuł upamiętnienia.

Żeby zrealizować to zadanie, „Pomnikomania” wychodzi od opracowania – w języku zarówno artystycznym, jak i badawczym – współcześnie istniejących warszawskich pomników. Przyglądamy się nie tyle najgłośniejszym spośród nich, ile ogółowi spiżowego krajobrazu stolicy (przede wszystkim na przykładzie Śródmieścia). Naszym celem nie jest wyłącznie krytyka warszawskiego pejzażu pomnikowego – zdominowanego przez wojnę i bohaterskich mężczyzn; przez kamień i postument, obietnicę trwałości i wywyższenia. Staramy się wykroczyć poza podważanie czy negowanie dostępnego dziś zestawu monumentów. Stawiamy sobie zadanie naprawcze, pozytywne: chcemy stworzyć prototypowe formy pozwalające na upamiętnienie – przypomnienie i wprowadzenie do przestrzeni publicznej – historii innych niż dominująca. Najgłośniejszym dziś monumentom chcemy zatem przeciwstawić nie ich odbicie w krzywym zwierciadle artystycznej interwencji – to bowiem rozbroiłoby je zaledwie na chwilę – ale raczej odrębny zestaw przykładowych prototypowych formuł praktykowania pamięci w przestrzeni publicznej, a także związanych z nimi odrębnych wartości oraz wizji historii i jej roli.

Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy
Warszawa w Budowie 11. Pomnikomania, widok wystawy

Tegoroczny festiwal WARSZAWA W BUDOWIE odbywa się w Warszawskim Pawilonie Architektury ZODIAK oraz na placu przed budynkiem. Festiwal składa się z trzech równorzędnych elementów: prezentacji pomników na publicznym placu, wystawy w pawilonie Zodiak, a także programu publicznego: debat, warsztatów, oprowadzań oraz dyskusji. Towarzyszy mu również strona internetowa prezentująca badania społeczne zrealizowane w ramach przygotowań do festiwalu oraz długoterminowe analizy autorstwa Zespołu Badania Pomników działającego przy Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Dołącz do grona patronów „Szumu”.

Spodobał Ci się ten materiał? Dziś niezależna krytyka artystyczna potrzebuje Twojej pomocy. Pozwól robić ją nam dalej.

NEWSLETTER

Co piątek w Twojej skrzynce!


Stopka

Artystka / ArtystaKarolina Brzuzan, Róża Duda i Michał Soja, Piotr Łakomy, Olga Micińska, Dominika Olszowy, Daniel Rycharski, Łukasz Surowiec, Józef Gałązka, Karolina Gołębiowska, Daniel Malone i Stanisław Welbel, Gizela Mickiewicz, Jan Możdżyński, Franciszek Orłowski, Witek Orski, Krzysztof Pijarski, Liliana Piskorska, Aleka Polis, Alicja Rogalska, Szymon Rogiński, Daniel Rumiancew, Anna Shimomura, Łukasz Skąpski, Zbiorowy
WystawaWarszawa w Budowie 11. Pomnikomania
MiejscePawilon Architektury ZODIAK, Warszawa
Czas trwania5.10–3.11.2019
Kuratorka / KuratorŁukasz Zaremba
FotografieDaniel Chrobak
Strona internetowaartmuseum.pl
Indeks

Zobacz też