
„Powiedział żywica.
Nie stawiam tu żadnego dwukropka. Tak to się pojawiło. Jak żywica. Nacięcie, i jest.
Żywica?
Pytam.
Taka naturalna? Taka, która służy do zabezpieczania ran
drzewa? Ta, od której kiedyś nam się lepiły ręce, bo wchodziliśmy
na pokraczne, czyli łatwe do zdobycia sosny, i najgorzej było trafić
na świeżo otwarte złamanie, upaćkać się, a potem kleić do wszystkiego
i zbierać w te dłonie brud całego dnia, ziemię, trawę, żwir, drobne przedmioty
domowego użytku i dalej niczym Katamari: żołnierzyki, długopisy, banany, ekierki,
kasety, rower, aż wreszcie domy, osiedla i miasta; ta żywica?
Nie – powiedział.
Żywica epoksydowa. Ona nie ma nic wspólnego z naturalną żywicą,
to jest syntetyczne. Polifenole i epichlorohydryna na przykład.
Mieszasz dwie substancje. Żywicę epoksydową i katalizator.
Następuje proces wiązania, czy w kontekście polimerów mówi się
o sieciowaniu, bo w efekcie powstaje trójwymiarowa nadcząsteczkowa
sieć, dlatego po utwardzeniu żywica ma cechy ceramiki, jest twarda, nieelastyczna,
ma wytrzymałość mechaniczną na rozciąganie i ściskanie, jest nietopliwa oraz krucha. …”
Marcin Cecko (fragment tekstu do wystawy)

Mikołaj Małek, Pejzaż, żywica epoksydowa, wzór skuwki długopisu BIC, drewno, pęknięta szybka zegarka na rękę, lakier, sznurówki

Mikołaj Małek, Podróż do Mińska, żywica epoksydowa, wzór podróżniczej szczoteczki do zębów Wars, plastik, mosiądz, stal
Stopka
Artystka / Artysta | Mikołaj Małek |
Wystawa | Prace |
Miejsce | CSW Kronika |
Czas trwania | 28.02-18.04.2015 |
Kuratorka / Kurator | Stanisław Ruksza |
Fotografie | Marcin Wysocki |
Strona internetowa | kronika.org.pl |
Indeks | Centrum Sztuki Współczesnej Kronika w Bytomiu Mikołaj Małek Stanisław Ruksza |