SZUM
SZUM Wspieraj nas!
  • Działy
    • News
    • Krytyka
    • Rozmowy
    • Do zobaczenia
    • Na dobry początek
    • Eseje
    • Kwartalnik
    • Patronite
  • Archiwum
  • Podcast
  • Redakcja
  • Sklep
Piszemy o sztuce z całej Polski. Komentujemy najważniejsze wydarzenia, dowartościowujemy marginesy, dajemy głos osobom twórczym i specjalistom. Pomóż nam w robieniu SZUMU.
Wspieraj nas!
Newsletter Szumu
co piątek w Twojej skrzynce!
W magazynie 18.03.2017 1 min

„Powidoki” Andrzeja Wajdy. Hołd Strzemińskiemu, hołd postawie oporu

Luiza Nader
udostępnij — facebook   twitter/x   link
pobierz .pdf
„Powidoki” Andrzeja Wajdy można rozpatrywać jako dar pamięci o Władysławie Strzemińskim obecnym w tym konkretnym odłamku historii. Zarazem w szerszym horyzoncie to film o wadze indywidualnej odmowy.
Władysław Strzemiński, Rudowłosa, 1949, z kolekcji Muzeum Sztuki w Łodzi

„Nasza przyszłość nigdy nie była bardziej nieprzewidywalna, nigdy nie byliśmy tak bardzo uzależnieni od sił politycznych, którym nie można ufać, że będą postępowały z wymaganiami zdrowego rozsądku i własnego interesu – sił, które oceniane za pomocą norm minionych stuleci zdają się wcielać czyste szaleństwo”, zauważała latem 1950 roku Hannah Arendt. Dalej we wstępie do pierwszego wydania Korzeni totalitaryzmu filozofka odnotowywała, że współczesny jej czas tuż po wojnie określany jest przez chaos, poczucie wykorzenienia i bezdomności oraz doświadczenie podstawowe – własnej bezsilności. To moment oczekiwania na trzecią wojnę światową, znaczony przez galopujący rozkład tego, co znane i czemu udało się jakimś cudem przetrwać. „Ta chwila oczekiwania podobna jest do ciszy – pisała Arendt – która nastaje, kiedy gaśnie wszelka nadzieja”[1].

Władysław Strzemiński, Pejzaż z Bierutowic, 50 × 40,5 cm, tusz na papierze, 1949, z kolekcji Muzeum Sztuki w Łodzi
Władysław Strzemiński, Śladem istnienia z cyklu Moim przyjaciołom Żydom, collage (fotografia), 1945, ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie

Właśnie temu ułamkowi historii, współczesnemu dziełu Arendt, poświęcony jest ostatni film Andrzeja Wajdy – Powidoki (2016). Jego akcja toczy się od końca grudnia 1948 do końca grudnia 1952 roku, a jego bohaterem Wajda uczynił jednego z fundatorów polskiej i międzynarodowej awangardy, wybitnego artystę i teoretyka, męża Katarzyny Kobro – Władysława Strzemińskiego.

[1] Hannah Arendt, Korzenie totalitaryzmu 1, tłum. Daniel Grinberg, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008, s. 9.

Więcej

Przypisy

Najczęściej czytane

1
News 23.07.2025

Marta Cienkowska nową ministrą Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Redakcja
2
Artykuł sponsorowany 18.07.2025

29. Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie: lustro współczesnego świata

3
Krytyka 25.07.2025

Obok głównego nurtu. „Willa siostra BWA” w BWA Zielona Góra

Portret Anna Pajęcka
4
Krytyka 18.07.2025

Halloweenowa egalitarność. „Letztraum” Jana Baszaka w CK Zamek

Portret Gabi Skrzypczak
5
Na Dobry Początek 21.07.2025

21–27 lipca

Redakcja
6
Na Dobry Początek 28.07.2025

28 lipca – 31 sierpnia

Redakcja

Newsletter Szumu
co piątek w Twojej skrzynce!

REKLAMA
Piszemy o sztuce z całej Polski. Komentujemy najważniejsze wydarzenia, dowartościowujemy marginesy, dajemy głos osobom twórczym i specjalistom. Pomóż nam w robieniu SZUMU.
Wspieraj nas!
„Powidoki” Andrzeja Wajdy. Hołd Strzemińskiemu, hołd postawie oporu — SZUM
REKLAMA
Logo: SZUM

Magazyn SZUM

Fundacja Kultura Miejsca
Wydział Badań Artystycznych i Studiów Kuratorskich
Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie
ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 39
00-347 Warszawa

redakcja@magazynszum.pl

ISSN 2956-817X

Media społecznościowe

  • facebook
  • instagram
  • spotify
  • apple podcasts
  • podcast RSS

Wspieraj nas!

Polityka prywatności

Kontakt

Przeszukaj SZUM

‹ › ×

    ‹ › ×
      Nasz serwis korzysta z cookies w celu analizy odwiedzin.
      Zapoznaj się z naszą polityką prywatności