NR 38/2023
13.07.2021

„Obrazy z dzieciństwa” Jarosława Modzelewskiego w galerii aTAK

Jarosław Modzelewski, „Groźne wiry, a wiosła krótkie...”, 2021, tempera jajowa, płótno, 140 x 200 cm, fot. Agata Ciołkowa
„Obrazy z dzieciństwa” Jarosława Modzelewskiego w galerii aTAK
Jarosław Modzelewski, „Groźne wiry, a wiosła krótkie...”, 2021, tempera jajowa, płótno, 140 x 200 cm, fot. Agata Ciołkowa

Tak we wstępie do katalogu zapowiada wystawę Krzysztof Musiał:

Już po raz trzeci możemy w Galerii aTAK oglądać malarstwo Jarosława Modzelewskiego. Zaczęło się od poplenerowej wystawy w 2008 roku, na której artysta pokazał swoje toskańskie impresje malowane w Vellano, dokąd rok wcześniej przyjechał na moje zaproszenie wraz ze swoimi uczniami i przyjaciółmi. Spędziliśmy wówczas ze sobą trzy tygodnie, dzięki czemu mogliśmy się lepiej poznać, porozmawiać o sztuce, o życiu.

Trzy lata po tej włoskiej przygodzie przyszedł czas na jego pierwszą indywidualną wystawę w naszej galerii. Teraz spotykamy się z nim po raz trzeci. Tym razem pokazujemy prace nietypowe dla Modzelewskiego, gdyż nie utrwalają one na płótnie otaczającej go dzisiaj rzeczywistości – do czego artysta nas przyzwyczaił. Na wystawianych obecnie obrazach malarz odkrywa bowiem przed nami świat inny, pokazuje okruchy swego dzieciństwa, ożywają fragmenty wspomnień sprzed lat.

Jarosław Modzelewski, „Cielę na płocie”, 2020, tempera, akryl, tektura, 50 x 70 cm, fot. Agata Ciołkowa
Jarosław Modzelewski, „Dwaj Jarkowie grają na koloniach w karty własnej roboty”, 2021, tempera jajowa, płótno, 140 x 180 cm, fot. Agata Ciołkowa

To, co widzimy na wystawie, było kiedyś, wydarzyło się dawno temu i malując dzisiaj te przebłyski pamięci, artysta niejako uzupełnia brakujące w jego oeuvre elementy tamtego, minionego już świata.

Nie jest to jednak programowe, systematyczne czy też świadome malowanie obrazów z dzieciństwa. Wygląda raczej na łapanie tych drobnych wspomnień zagubionych gdzieś głęboko w pamięci, które czasami ukazują się nam ni stąd, ni zowąd i zachęcają do refleksji nad czymś, co się wydarzyło w odległej przeszłości, a o czym już dawno zapomnieliśmy.

Jarosław Modzelewski, „Obrazy z dzieciństwa”, widok wystawy
Jarosław Modzelewski, „Obrazy z dzieciństwa”, widok wystawy
Jarosław Modzelewski, „Obrazy z dzieciństwa”, widok wystawy
Jarosław Modzelewski, „Obrazy z dzieciństwa”, widok wystawy

Jest to więc absolutnie wyjątkowa wystawa. Przyglądając się scenom na poszczególnych obrazach, zadajemy sobie pytania: co się tam wydarzyło? Kiedy to było? Odpowiedzi w znacznej mierze udziela nam sam bohater tych wydarzeń. W zamieszczonym tu tekście, bardzo osobistym, daje Modzelewski ciekawy – nie tylko literacko – komentarz do większości namalowanych przez siebie obrazów.

Polecam również lekturę eseju Jerzego Wojciechowskiego, który, omawiając Obrazy z dzieciństwa Modzelewskiego, skupia się na szerszym zagadnieniu upływu czasu i na jakże różnym jego odbiorze przez dzieci i przez dorosłych.

Dołącz do grona patronów „Szumu”.

Spodobał Ci się ten materiał? Dziś niezależna krytyka artystyczna potrzebuje Twojej pomocy. Pozwól robić ją nam dalej.

NEWSLETTER

Co piątek w Twojej skrzynce!


Stopka

Artystka / ArtystaJarosław Modzelewski
WystawaObrazy z dzieciństwa
MiejsceGaleria aTAK, Warszawa
Czas trwania25.03–31.07.2021
Fotografiedzięki uprzejmości galerii aTAK
Strona internetowaatak.art.pl
Indeks

Zobacz też