NR 39/2023
20.03.2020

„Na świeżym powietrzu” w Fundacji Arton

Natalia LL, „Otoczenie naturalne 250m drogi”, 1971
„Na świeżym powietrzu” w Fundacji Arton
Natalia LL, „Otoczenie naturalne 250m drogi”, 1971

Na świeżym powietrzu? Czy na pewno było ono takie, gdy coraz bardziej popularne stawały się w Polsce plenery artystyczne, a władze PRL poprzez rozwój przemysłowy „goniły” Zachód? Kiedy wydobycie węgla w Polsce było największe w historii i osiągało nawet 200 mln ton rocznie, a w śląskim krajobrazie rosły kolejne kopalnie.

Wystawa jest punktem wyjścia do refleksji nad genezą ruchu ekologicznego w polskiej sztuce. Zagadnienie to bardzo często było podejmowane przez artystów podczas letnich plenerów. Częstotliwość i różnorodność tematyki tych spotkań znacząco wzrosła w latach 70., co doprowadziło do powstawania coraz większej ilości dzieł wynikających z powiązań między człowiekiem a naturą. Co ciekawe, wydarzenia te często sponsorowane były właśnie przez ośrodki przemysłowe, przyczyniające się do zanieczyszczania środowiska. Niektórzy artyści patrzyli na tę relację z zaniepokojeniem i w swoich pracach podkreślali skalę tego problemu.

Celem wystawy jest prezentacja wybranych prac, powstałych podczas plenerów, dla których ekologia często stawała się tematem przewodnim. Były to między innymi: I Sympozjum Artystów i Naukowców „Sztuka w zmieniającym się świecie” 1966, Plener „Ziemia Zgorzelecka – 1971″, pod hasłem „Nauka i sztuka w procesie ochrony naturalnego środowiska człowieka”, a także Plenery w Osiekach z lat 1972, 1973, 1974, których tematami odpowiednio były „Nauka i sztuka w procesie ochrony strefy widzenia człowieka”, „Plastyka obrazów wodnych” i „Artysta, a ziemia odległa o 400 000 km”.

Włodzimierz Borowski, „III Pokaz Synkretyczny Pakamera”, 1966
Liliana Lewicka, „Miejsce do rozmyślań”, 1966
Konrad Jarodzki, „Zapis przestrzeni”, 1971
„Na świeżym powietrzu”, widok wystawy, fot. Aleksander Kot-Zaitsu
„Na świeżym powietrzu”, widok wystawy, fot. Aleksander Kot-Zaitsu
„Na świeżym powietrzu”, widok wystawy, fot. Aleksander Kot-Zaitsu
„Na świeżym powietrzu”, widok wystawy, fot. Aleksander Kot-Zaitsu
„Na świeżym powietrzu”, widok wystawy, fot. Aleksander Kot-Zaitsu
„Na świeżym powietrzu”, widok wystawy, fot. Aleksander Kot-Zaitsu
„Na świeżym powietrzu”, widok wystawy, fot. Aleksander Kot-Zaitsu
„Na świeżym powietrzu”, widok wystawy, fot. Aleksander Kot-Zaitsu

Powstałe na nich realizacje są zwiastunem wkroczenia ekologii w pole sztuki konceptualnej, a także aktem odwagi artystek i artystów w sprzeciwieniu się „technokratycznej rzeczywistości PRL-u”.

Prace te są ważne także w kontekście wydarzeń aktualnych. Zwracają uwagę na zniszczenie naszej planety, a więc na kwestię, którą artyści dostrzegli już pod koniec lat 60., zauważając, że szybki rozwój industrializacji powoduje degradację środowiska naturalnego.

Dlaczego jednak mimo nakreślenia tak poważnego problemu przez artystów tamtych lat, potrzebowaliśmy tyle czasu, żeby przenieść ekologiczne działania poza obszar sztuki?

Dołącz do grona patronów „Szumu”.

Spodobał Ci się ten materiał? Dziś niezależna krytyka artystyczna potrzebuje Twojej pomocy. Pozwól robić ją nam dalej.

NEWSLETTER

Co piątek w Twojej skrzynce!


Stopka

WystawaNa świeżym powietrzu. Pierwsze działania ekologiczne w czasie plenerów artystycznych w Polsce
Czas trwania29.02–31.03.2020
Kuratorka / KuratorJulia Ciunowicz
FotografieAleksander Kot-Zaitsu; dzięki uprzejmości Fundacji Arton
Strona internetowafundacjaarton.pl
Indeks

Zobacz też