NA DOBRY POCZĄTEK: 16-22 lutego 2015
GDZIE KUCHAREK SZEŚĆ… Chodzą plotki, że w Bunkrze Sztuki ma powrócić zwyczaj bankietów wernisażowych. Niewykluczone, że przedsmakiem nadchodzących zmian było otwarcie wystawy Kombucha podsumowującej projekt Odczarowanie metody twórczej. Na wystawie pokazano głównie prace artystów nieprofesjonalnych, którzy wzięli udział w warsztatach, uzupełnione pracami Dawida Misiornego, Joanny Piotrowskiej i Thomasa Hirschhorna (ciekawe trio). Wyszła z tego zastanawiająca hybryda sterowana przez wieloosobowe ciało kuratorskie. Czy była ona, zgodnie z zapowiedzią, niezwykle ożywcza – ciężko stwierdzić. Podczas wernisażu można było za to podjeść – serwowano ohydną w smaku, tytułową kombuchę, a kuratorka Ewa Tatar częstowała gości fistaszkami. Otwarciu wystawy towarzyszyły także liczne performansy, niektóre dość radykalne (jeden z artystów zamknął się w klatce na 24 godziny i nie wiemy czy to przeżył).
W POŁOWIE UDANY WERNISAŻ. Dzień później (12.02) w MOCAK-u otworzyły się nowe wystawy (aż pięć). Spośród nich najlepsze wrażenie robi wystawa Omera Fasta. W przygotowanych profesjonalnie, wyciemnionych i wygłuszonych salach możemy zapoznać się z czterema filmami artysty, którym nie można odmówić błyskotliwości i pomysłu. Omer Fast zainteresowany jest przede wszystkim problemem reprezentacji i sposobami kształtowania ludzkiego wizerunku. Prawda miesza się w nich z fikcją, a sztuczność z autentycznością; rozgrywająca się na ekranie gra pozorów niejednokrotnie skrywa zaskakujące, drugie dno. Słabiej wypada druga czołowa wystawa MOCAK-u, czyli prezentacja współczesnej sztuki japońskiej.
KOLEJKA DO UKRZESŁOWIONYCH. Nie mamy wątpliwości, wystawa Andrzeja Wróblewskiego w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie to hit sezonu. Doskonale zaaranżowana i przemyślana, naświetla główne linie problemowe w sztuce Wróblewskiego – jego rozdarcie pomiędzy temperamentem twórczym i doktryną, jak również pesymistyczną wizję humanizmu, który zaowocował porzuceniem przez artystę perspektywy antropocentrycznej. Polecamy także zajrzeć na stronę internetową wystawy, jak zwykle świetnie zrobioną. Górne piętro zajęła ambitna wystawa przygotowana przez Tareka Abou El Fetouha, biorąca na warsztat moment przekształcenia się jednostkowego niezadowolenia w społeczne działanie polityczne. Tu również punktem wyjścia były prace Wróblewskiego (seria monotypii), które powstały po jego wyprawie do Jugosławii w 1957 roku. Wernisaże Recto/Verso i Gdyby dwa morza miały się spotkać były zapewne najbardziej tłumne w historii tej instytucji.
W TONACJI SERIO. To nie są dobre czasy dla malarstwa, ale w minionym tygodniu otworzyły się dwie wystawy, dzięki którym ten gatunek ma szansę na chwilę wrócić do łask – chodzi o Szorstko Przemysława Mateckiego w Zachęcie i Ostatnie prace Piotra Janasa w Gdańskiej Galerii Miejskiej (otwarcie odbyło się w piątek 13 lutego). Każda z nich prezentuje nowy etap w działalności wystawianych artystów – przeczytacie o tym więcej już jutro w recenzji Jakuba Banasiaka.
UKŁAD W SZTUCE C.D. W czwartek w poznańskim Arsenale zainaugurowano cykl spotkań Sztuka w stanie krytycznym w prowadzonym przez b. redaktora naczelnego „Arteonu” i aktualnego dyrektora galerii Piotra Bernatowicza oraz aktualną redaktor naczelną Karolinę Staszak. W spotkaniu udział wzięli prywatny galerzysta z Łowicza (wystawiał m.in. The Krasnals), a zarazem współpracownik „Arteonu” Andrzej Biernacki oraz współpracująca z „Rzeczpospolitą” i TVP Kultura krytyczka sztuki Monika Małkowska. Poświęcona tropieniu spisków w sztuce współczesnej „debata” odbywała się w kręgu osób walczących z wyimaginowanym układem – chyba nieprzypadkowo nie zaproszono do udziału nikogo o innym zdaniu na ten temat. Ferowane w emocjonalnym tonie sądy dotyczyły znanych w świecie sztuki osób (od Pawła Althamera, przez Mirosława Bałkę, po Andę Rottenberg). Na przypominającym konferencję Antoniego Macierewicza spotkaniu oprócz rytualnego piętnowania wrogów (FGF, Raster, MSN…) dostało się także „Obiegowi” i oczywiście „Szumowi”; nieco uwagi poświęcono też mniej znanym członkom mafii sztuki (Piotr Rypson, Jarosław Suchan, Małgorzata Ludwisiak). Andrzej Biernacki zapytany wprost o podstawę do formułowania zarzutów o korupcję odpowiedział, że byli już u niego funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego i „sprawa jest w toku”. Atmosferę podgrzewali zasiadający w pierwszym rzędzie goście specjalni Jaromir Jedliński (kurator wystawy The Krasnals w Galerii Muzalewska) i Hanna Muzalewska-Purzycka (prywatna galerzystka, reprezentuje m.in. The Krasnals) oraz Robert Mazurek, który podziękował uczestnikom i organizatorom za „przywrócenie wiary w spiskową teorię tłumaczącą wydarzenia w sztuce polskiej”.
PORNO NA RATUNEK SZTUCE. Bywają chwile, kiedy Kraków wydaje się ospałą siedzibą tzw. hobo/gonzo kuratorów, czasem jednak doświadcza zastrzyku młodzieńczej energii. I tak na przykład w pechowy piątek 13-tego, w Pracowni pod Baranami miał miejsce manifest OSWAJANIE BARANA grupy PORNO. Na grupę PORNO składa się trzech członków (Dawid Polony, Mateusz Czapek, Radim Koros), którzy sami siebie definiują jako radosne połączenie rewolucjonistów i leni. Głównym celem grupy jest zbawienie sztuki i kultury, a jej oficjalnym patronem jest Fundacja New Era Art, założona przez Jana Potockiego. Cokolwiek się pod tym kryje, trzymamy kciuki za misję PORNO – nie ma nic piękniejszego niż eksces w sztuce, szczególnie jeśli opiera się on na tak zgrabnych łydkach.
W TYM TYGODNIU. Po intensywnym wernisażowym tygodniu, ten nadchodzący zapowiada się nieco spokojniejszym, choć wciąż dalekim od nudny. Waszej uwadze polecamy wydarzenia w Muzeum Współczesnym Wrocław, gdzie w piątek 20 lutego otworzy się zbiorowa wystawa Ziemia. Tytuł wystawy jest zarazem jej motywem przewodnim – pokazywane na wystawie prace będą na różne sposoby dotykać zagadnienia ziemi – jako miejsca, gruntu i planety. Tego samego dnia w MWW otworzy się wystawa Agnieszki Brzeżańskiej Ziemia rodzinna. Będzie ona dotyczyć miejsca człowieka w przyrodzie i jego relacji z naturą. Za punkt wyjścia Brzeżańska przyjęła album Ziemia Rodzinna z 1955 roku, opracowany przez poetów Tadeusza Kubiaka i Artura Międzyrzeckiego oraz fotografa Edwarda Hartwiga. Ponadto, w tym tygodniu w BWA Zielona Góra otworzy się wystawa kolekcji Vlepvnetu, a warszawska galeria Lookout pokaże prace Grzegorza Stefańskiego.
DYSKUSJA I IMPREZA. Nawet nie zauważyliśmy, że od wydania ostatniego, 7 numeru „Szumu” minęło już tyle czasu. Ostatnie egzemplarze powoli się wyprzedają i niestety nie znajdziecie ich już we wszystkich księgarniach. Ciągle możecie jednak szukać „Szumów” w Empikach w mniejszych miastach lub zamawiać je w naszym sklepie internetowym. Możecie również zdobyć swój egzemplarz podczas dyskusji promocyjnej nr 7, która odbędzie się już w ten piątek o godzinie 18.00, w dużej auli warszawskiej ASP (ul. Krakowskie Przedmieście 5). Tematem dyskusji będzie aktualna kondycja młodych – przede wszystkim artystów, ale także kuratorów, galerzystów i krytyków. Punktem wyjścia będzie jak zwykle nasz temat numeru, czyli Alfabet młodych. Skład uczestników jest doborowy, w dyskusji weźmie udział profesor Paweł Nowak (prorektor ASP, odpowiada za wystawę najlepszych dyplomów „Coming Out”), kolekcjoner Michał Borowik i artyści – Dominika Olszowy, Witek Orski oraz Gregor Różański. Dyskusję poprowadzi Karolina Plinta. Po dyskusji zapraszamy na imprezę Ciemna materia do Planu B, na której zagrają artyści z Alfabetu młodych.