„JAKO W NIEBIE TAK I NA ZIEMI” Karoliny Bielawskiej w BWA Olsztyn
Odwołanie się dziś do wczesnowożytnej wiedzy alchemicznej może wydawać się wyborem stojącym w sprzeczności do współczesnej nam, wszechobecnej pochwały racjonalizmu. Alchemia to protoplastka nowoczesnych dyscyplin badawczych: intelektualna pramateria, z której wyłoniły się nauki ścisłe, humanistyka i sztuka (co być może ciekawe, alchemią żywo zainteresowany był zasłużony uczony Izaak Newton). W pracach Karoliny Bielawskiej drogi nauki i sztuki spotykają się ponownie, a tym samym wskazują na znaczniejsze niżbyśmy chcieli, skomplikowanie relacji między racjonalnością i emocjonalnością. W XXI wieku coraz trudniej odróżnić prawdę od fałszu, niedopowiedzenie od nadużycia a zmianę perspektywy od przekłamania.
Figury przewijające się przez obrazy Bielawskiej na pierwszy rzut oka przypominają rzuty geometrycznych brył. Wypukłości odpowiadają eliptycznym orbitom, zwielokrotnione wzniesienia – amplitudom fal lub samoreplikującym się fraktalom. Mimo to, punkt wyjścia Bielawskiej jest zupełnie inny – artystka, referując swoją metodę, mówi raczej o emocjach lub stanach ducha, nie kładzie nacisku na kalkulację wywodzącą się z sekwencji liczb i kombinacji proporcji. Ślad tego procesu noszą tytuły, odwołujące się do ludzkich przeżyć, złożenia słów generujące (nie)zamierzone skojarzenia.
Patrząc na wzór matematyczny, każdy z nas zobaczy ten sam refleks pewnej idei. Jednak wobec dzieł sztuki interpretacje widzów przestają być zgodne. Stają się unikatowe, warunkowane jednostkowymi przeszłościami i przyszłościami, przekonaniem i predyspozycją. Każdy z elementów składających się na wystawę przedstawia innego rodzaju napięcie między tłem a figurą, ilustruje – czasami gwałtowne i bezlitosne – starcie między pustką a znakiem. Niepowtarzalny charakter prac podkreśla i potęguje wykorzystany przez artystkę materiał: ciemne fragmenty zostały odmalowane farbą na bazie chropawej masy bitumicznej, błękitne – lekkim gwaszem. Wobec tak skomplikowanej gry barw, faktur i kształtów, niejako mimowolnie przypiszemy poszczególnym realizacjom intencje, temperament, historię, a każde z odczytań będzie indywidualną projekcją.
W centrum zainteresowań Bielawskiej są relacje – elementów do całości, fragmentów do pełni. Wystawa-sytuacja przygotowana przez artystkę to szczególny test Rorschacha, który da nam szanse na zobaczenie siebie w kontekście Innych i Obcych. Tytuł wystawy celowo odwołuje się do relacji mikro- i makrokosmosu. W ujęciu proponowanym przez alchemików ten pierwszy oznaczać ma jednostkę, drugi natomiast wskazuje wspólnotę lub wszechświat. Hermes Trismegistos – bóstwo powstałe z połączenia cech greckiego boga Hermesa i egipskiego Thota – symbolizuje jedność mistyki, nauki i sztuki. To jemu przypisuje się maksymę: „To, co jest na ziemi, zgadza się z tym, co na niebie, a to, co w niebie, zgadza się z tym, co w ziemi”. Fraza ta sugeruje, że wszystko, co dzieje się na jednej płaszczyźnie rzeczywistości, wydarza się również w pozostałych jej wymiarach, a zrozumienie zjawiska w mikroskali prowadzi do przeniknięcia jego istoty w skali makro.
Pojęcie zasady kierującej szczegółem jest konieczne do zgłębienia tajemnicy ogółu – ta myśl przenika układ prac zaproponowany dla głównej sali BWA. Samostanowiące, pojedyncze prace artystka ułożyła w konfiguracje, opierające się na większym przestrzennym porządku – architekturze budynku, modułowych profilach, metalowych konstrukcjach. Nieortodoksyjna aranżacja, unaoczniająca wydawałoby się niemożliwe subwersje, kwestionuje jednocześnie ten strukturalny ład. W efekcie i pojedyncze prace Bielawskiej, i ich konstelacje stanowczo egzekwują swój wpływ na otoczenie.
Ewa Borysiewicz
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Karolina Bielawska
- Wystawa
- JAKO W NIEBIE TAK I NA ZIEMI
- Miejsce
- Galeria Sztuki BWA, Olsztyn
- Czas trwania
- 8.04–15.05.2022
- Osoba kuratorska
- Ewa Borysiewicz
- Fotografie
- Jakub Zdanowicz
- Strona internetowa
- bwa.olsztyn.pl/bwa3/index.php?site=article&id=647