SZUM
SZUM
REKLAMA
SZUM Wspieraj nas!
  • Działy
    • News
    • Krytyka
    • Rozmowy
    • Do zobaczenia
    • Na dobry początek
    • Eseje
    • Kwartalnik
    • Patronite
  • Archiwum
  • Podcast
  • Redakcja
  • Sklep
Piszemy o sztuce z całej Polski. Komentujemy najważniejsze wydarzenia, dowartościowujemy marginesy, dajemy głos osobom twórczym i specjalistom. Pomóż nam w robieniu SZUMU.
Wspieraj nas!
Newsletter Szumu
co piątek w Twojej skrzynce!
W magazynie 05.08.2022 3 min

„Dzisiaj za oknem drzewa wyglądały jak żywe istoty na księżycu” Aleksandry Liput w Galerii Labirynt 2

Portret Janek Owczarek
udostępnij — facebook   twitter/x   link
pobierz .pdf
Wystawa Aleksandry Liput pobudza ciekawość, lecz nie prowadzi jej dalej. Chciałbym wiedzieć, do czego służą lub służyły pokazane przez artystkę przedmioty, chciałbym poznać ich tajemnice. Dowiedzieć się, kto je stworzył i dlaczego artystka w nie wierzy.
widok wystawy „Dzisiaj za oknem drzewa wyglądały jak żywe istoty na księżycu”, fot. Kuba Mozolewski

Na wystawę Aleksandry Liput przygotowaną w galerii Labirynt 2 wchodzi się bezpośrednio z sieni piętnastowiecznej kamienicy, zlokalizowanej w samym sercu lubelskiego rynku. Wewnątrz chropowate białe ściany, terakotowa podłoga, kolebkowe sklepienie, piwnica. Zaglądając do środka, naiwnie pomyślałem, że nigdy nie było tu miejsca na sztukę, raczej na pracownię alchemiczną lub niewielką karczmę. Idealna przestrzeń dla artystów i artystek myślących o wystawach jako kompleksowych, osobnych dziełach site-specific. W języku świata sztuki o takich twórcach mówi się, że „szanują zastaną przestrzeń”. Przestrzeń należy szanować, dlatego takie podejście dosyć często przekłada się na udane realizacje. Podobną strategię prezentuje w swojej sztuce i działalności kuratorskiej (w ramach tworzonego wspólnie z Michaliną Sablik kolektywu Dzidy) Aleksandra Liput. Dodatkowo, w zapowiedzi wystawy przeczytałem zachęcający fragment, że zaprezentowane na niej prace funkcjonują jako relikty pewnej wymyślonej, utopijnej wspólnoty. Nie wiadomo, co to za społeczność, skąd się wzięła, dlaczego wytworzyła takie, a nie inne artefakty. Bardzo chciałem się tego wszystkiego dowiedzieć.

Nie wiadomo, co to za społeczność, skąd się wzięła, dlaczego wytworzyła takie, a nie inne artefakty. Bardzo chciałem się tego wszystkiego dowiedzieć.

Liput nie jest przywiązana do żadnego medium – maluje obrazy, tworzy rzeźby oraz instalacje, wypala ceramikę. Na wystawie w Lublinie dominuje ta ostatnia. Niewielkie ceramiczne formy rzeźbiarskie to w ostatnim czasie modna forma wyrazu. Na wystawach oraz w internecie co irusz natrafiamy na figurki, stworki, abstrakcyjne glutowate formy czy niby-naczynia. Wypalanie gliny i jej ewentualna dekoracja to technika jak każda inna. Starożytni Grecy pokazali, że za jej pomocą można opowiedzieć wszystko o sobie i otaczającym świecie. Figurka dziecka z psem, dipylońska waza pogrzebowa czy amfora to nieskomplikowane kształty, które czemuś służyły. W dzisiejszej sztuce tendencja jest wprost przeciwna. Im bardziej fantazyjnie, ahistorycznie, nie z tego świata – tym lepiej.

widok wystawy „Dzisiaj za oknem drzewa wyglądały jak żywe istoty na księżycu”, fot. Kuba Mozolewski
widok wystawy „Dzisiaj za oknem drzewa wyglądały jak żywe istoty na księżycu”, fot. Kuba Mozolewski
widok wystawy „Dzisiaj za oknem drzewa wyglądały jak żywe istoty na księżycu”, fot. Kuba Mozolewski

Bo czym właściwie są ceramiczne rzeźby Liput? Przede wszystkim – jak wynika ze słów Sylwii Hejno, autorki towarzyszącego wystawie tekstu – wymyślonymi pozostałościami po pradawnej, zaginionej społeczności lub takiej, która dopiero nadejdzie, ale i ją zapewne dosięgnie apokalipsa. To sprytny zabieg – intencjonalnie rozcieńczający autorstwo w celu utrzymania spójnej koncepcji wystawy. Jednak przede wszystkim wytwarzający napięcie wynikające z patrzenia na coś zarazem znajomego, jak i nieznanego, co automatycznie uruchamia nasze zaciekawienie. Niestety w tym miejscu artystka się zatrzymuje. Jakby uznała, że tego typu pozaczasowa perspektywa wystarczy na wciągającą opowieść, a prace się do niej dostosują. Tymczasem jest wprost przeciwnie. Historie czy motywy pre- oraz post-postapokaliptyczne stanowią dość zgrany chwyt występujący w literaturze sci-fi, filmach i grach. Chociaż bezczas brzmi ekscytująco w teorii, należy go jeszcze czymś wypełnić i uwiarygodnić. I właśnie w tym kluczowym miejscu dzieła Liput rozczarowują najbardziej. Zapowiadając tajemniczą aurę, urzeczenie, rytuał, oferują dekorację, powtarzalność, formalizm. Przyjrzyjmy się im.

[…]

Pełna wersja tekstu jest dostępna w 37. numerze SZUMU.

Janek Owczarek – ur. 1990, historyk i krytyk sztuki, kurator. Współpracuje z magazynem „Szum”. W 2019 r. wspólnie z Darią Grabowską i Piotrem Polichtem zorganizował ogólnopolski turniej artystyczny Tekken Art Tournament. Pracuje w Muzeum Literatury w Warszawie.

Więcej

Przypisy

Stopka

Osoby artystyczne
Aleksandra Liput
Wystawa
Dzisiaj za oknem drzewa wyglądały jak żywe istoty na księżycu
Miejsce
Galeria Labirynt 2, Lublin
Czas trwania
21.01–31.03.2022
Osoba kuratorska
Waldemar Tatarczuk
Fotografie
Kuba Mozolewski
Strona internetowa
labirynt.com/2022/01/11/aleksandra-liput-dzisiaj-za-oknem-drzewa-wygladaly-jak-zywe-istoty-na-ksiezycu/
Indeks
Aleksandra Liput Galeria Labirynt 2 Janek Owczarek

Najczęściej czytane

1
News 29.04.2025

List otwarty środowiska filmu artystycznego do Ministry Kultury i Dziedzictwa Narodowego Hanny Wróblewskiej

Redakcja
2
Krytyka 02.05.2025

Uważna rewolucja. Dekolonialne praktyki w Państwowym Muzeum Etnograficznym w Warszawie

Portret Monika Stobiecka
3
Na Dobry Początek 05.05.2025

5–11 maja

Redakcja
4
News 04.05.2025

Zmarł Mirosław Filonik (1958–2025)

Redakcja
5
Na Dobry Początek 28.04.2025

28 kwietnia – 4 maja

Redakcja
6
Do zobaczenia 06.05.2025

„Gore” Pauliny Żuk w Galerii Sztuki Wozownia

Redakcja

Newsletter Szumu
co piątek w Twojej skrzynce!

REKLAMA
Piszemy o sztuce z całej Polski. Komentujemy najważniejsze wydarzenia, dowartościowujemy marginesy, dajemy głos osobom twórczym i specjalistom. Pomóż nam w robieniu SZUMU.
„Dzisiaj za oknem drzewa wyglądały jak żywe istoty na księżycu” Aleksandry Liput w Galerii Labirynt 2 — SZUM
REKLAMA
Logo: SZUM

Magazyn SZUM

Fundacja Kultura Miejsca
Wydział Badań Artystycznych i Studiów Kuratorskich
Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie
ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 39
00-347 Warszawa

redakcja@magazynszum.pl

ISSN 2956-817X

Media społecznościowe

  • facebook
  • instagram
  • spotify
  • apple podcasts
  • podcast RSS

Wspieraj nas!

Polityka prywatności

Kontakt

Przeszukaj SZUM

‹ › ×

    ‹ › ×
      Nasz serwis korzysta z cookies w celu analizy odwiedzin.
      Zapoznaj się z naszą polityką prywatności