Ulotność sztuki. „Duch” Łukasza Jastrubczaka w Galerii Dawid Radziszewski
Z końcem kwietnia w warszawskiej galerii Dawida Radziszewskiego otworzyła się wystawa Duch autorstwa Łukasza Jastrubczaka. Artysta po raz kolejny zestawia przygodę poznawczą z jej fizyczną reprezentacją. W Duchu wszystko zaczyna się od ekonomii. Tekst kuratorski nakreśla problem finansowych komplikacji związanych z odejściem rządu amerykańskiego od parytetu złota. Na ten sam czas (lata 70.) przypada okres radykalizacji sztuki konceptualnej. Jastrubczak pomiędzy tymi dwoma niezwiązanymi ze sobą zjawiskami buduje analogię. Tak jak dolar stał się walutą abstrakcyjną, tak artysta zrezygnował z materialnej wartości na rzecz idei. Znika założenie – pozostaje Duch.
Tytułowy duch objawia się w prezentowanej przez artystę pracy wideo, która nadaje kształt całej wystawie i buduje jej wewnętrzną narrację. Upostaciowienie zjawy to ukłon w stronę koncepcji niematerialnego. Jastrubczak kieruje uwagę widza na ontologię przedmiotu, która w strukturze wystawy pozostaje w silnym kontraście do wątków percepcyjno-epistemologicznych kluczowych w projekcjach prezentowanych przykładowo na wystawie Miraż. W wizualnym dzienniku podróży przez Amerykę istotne jest poszukiwanie prawdy o miejscu wyobrażonym – to opowieść o idei. W przypadku Ducha to próba pokazania problematyki związanej z przedmiotem. Skrupulatny obserwator zauważa coś jeszcze – czarne ucho umocowane na podeście pod ekranem. To fragment z wykonanego z plasteliny pierwowzoru rzeźby Jastrubczaka Spiący Kowboj, którego odlew na stałe znajduję się na dworcu kolejowym w Tarnowie-Mościcach. W kontekście poruszanego problemu jest to element przewrotny, o wyraźnie surrealistycznym zabarwieniu, który na chwilę zaburza strukturę wystawy.
Kolejnym fragmentem kompozycji jest unoszący się nad powierzchnią drewnianego kubika czarny dzbanek. Jak mówi autor, jest to obiekt znaleziony, bez żadnej wartości symbolicznej czy materialnej. We wspomnianej wyżej pracy wideo tytułowy duch naznacza dzbanek jako dzieło sztuki. Z mistycznej, ciemnej powłoki wyłania się lewitujący w przestrzeni przedmiot. Istotna staje się jego fizyczność, właściwości oraz struktura. Według zamysłu artysty jest to realizacja Kubistycznej kompozycji z dzbankiem znanej z wystawy Miraż.
W dalszej części wystawy znajduje się praca pod tytułem Szyba opierająca się o ścianę, będąca nawiązaniem do twórczości amerykańskiego artysty Josepha Kosuth’a, którego Any Two Meter Square Sheet of Glass to Lean Against Any Wall punktowało zbędność myśli estetycznej w debacie na temat funkcji i znaczenia sztuki. Po raz kolejny Jastrubczak konfrontuje świat idei z pierwotnym terytorium jakim jest rzeczywistość i wytworzone dzieło. Artysta dodaje tutaj element silny wizualnie do czystej, materialnej powłoki przedmiotu: z wnętrza pomieszczenia na powierzchnię szyby rzutowana jest projekcja będąca wariacją na temat wspomnianego na samym początku zjawiska ekonomicznego. Tekturowa sztabka złota oraz trawiący ją płomień nakładają się idealnie na naznaczony sprayem kształt. Materialność kruszcu konfrontowana jest z przypisywaną mu abstrakcyjną wartością.
W przeciwległej części galerii na ścianie wisi niewielka fotografia prezentująca najsłynniejsze dzieło Roberta Smithsona Spiral Jetty. Powstała w latach 70. praca uchodzi za jedną z najważniejszych realizacji land artu. Oprócz charakterystycznych ziemnych linii w kształcie spirali na fotografii dostrzegamy coś jeszcze – małą czarną postać odwróconą do widza plecami. Jastrubczak umiejscawia tytułowego ducha w centrum kadru. Zjawa oddala się, wpisując się w poetykę tak charakterystyczną dla artysty. Zarówno ona jak i tajemnicza wystawa Duch pozostawiają po sobie jedynie romantyczne wspomnienie.
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Łukasz Jastrubczak
- Wystawa
- Duch
- Miejsce
- Galeria Dawid Radziszewski
- Czas trwania
- 26.04-25.05.2013
- Fotografie
- Studio FILMlove
- Strona internetowa
- www.dawidradziszewski.com/