„Dlaczegóż by ludzie nie mieli pokazywać kilku profilów jednocześnie” w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie
Tytuł wystawy i pomysł został zaczerpnięty z książki Lawrence’a Durrella Kwartet Aleksandryjski. Justyna. W każdym tomie kultowej powieści w zmysłowy sposób doświadczamy tej samej historii namiętności i oszustwa widzianej z perspektywy innej osoby. Ile (nie tylko ludzkich) mózgów tyle kosmosów i punktów widzenia. Patrzymy na siebie i na innych oraz sami jesteśmy „patrzeni”.
Na wystawie podobnie spotykają się ze sobą z pozoru różne opowieści artystek i artystów, odmienne media, materie i organizmy. Ludzie patrzą na ludzi i na zwierzęta, a one na siebie i na nas.
Wystawa jest też zatem o zdolności wieloznacznego myślenia wbrew uproszczonym obrazom świata i o apokaliptycznej umiejętności spojrzenia na nasz gatunek jako błąd czy bizarre w systemie natury. W końcu jak konstatował z rezygnacją Eugene Marais – południowoafrykański przyrodnik i poeta z początku XX stulecia: „Aparat intelektualny nacechowany świadomą wiedzą o własnych niedostatkach stanowi aberrację ewolucyjną”.
Stanisław Ruksza
Wystawa powstała w wyniku współpracy Filharmonii in. Mieczysława Karłowicza i TRAFO Trafostacji Sztuki w Szczecinie w ramach projektu Music. Multimedia. Management.
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Bogna Burska, Agata Cieślak, Wojciech Dada, Katarzyna Górna, Rafał Jakubowicz, Zofia Gramz, Dorota Podlaska
- Wystawa
- Dlaczegóż by ludzie nie mieli pokazywać kilku profilów jednocześnie
- Miejsce
- Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie
- Czas trwania
- 7.04–21.05.2022
- Osoba kuratorska
- Stanisław Ruksza
- Fotografie
- Andrzej Golc
- Strona internetowa
- trafo.art/