„Akwarium” Magdaleny Beyer
Artystka, kobieta, matka, żona, gospodyni, wojowniczka, uciekinierka – to role, których nie da się pogodzić i też nie sposób od nich się uwolnić. Beyer pokazuje jak tonie zalana codziennością i powinnością. Na to nakłada się doświadczenie pandemii, zamknięcie w czterech ścianach, brak powietrza. Woda, która daje życie, a w nadmiarze je odbiera. Ratunkiem nie jest obecne w pracach poczucie humoru, ale pozwala nabrać dystansu.
Akwarium to także zapis performansu. Dokumentacja obrzędu łączącego unicestwienie i odrodzenie duszy artystki w tym samym momencie. Warto również zwrócić na feministyczny wydźwięk tych prac. Beyer z bolesną szczerością pokazuje świat, którego mężczyźni nie rozumieją, natomiast w bardzo wymowny sposób pozwala im go poczuć.
Kupiłam akwarium. Nie chciałam zamykać w nim ryb. Chciałam opowiedzieć o strachu przed zamknięciem, o braku powietrza, o nieprawdziwym pięknie. O chaosie i porządku.
Mam swoje akwarium, w którym się wystawiam do oglądania i w którym się chowam, w którym jestem piękna, w którym jestem brzydka, w którym się duszę, z którego chcę uciec i w którym chcę zostać.
Mam swoje rzeczy… Niektóre płyną ze mną całe życie, inne na szczęście odpływają. Są też takie, które wpadają znienacka i znikają! Czasem woda w moim akwarium jest bardzo mętna… mało widać. Moje akwarium, z którego zawsze chcę wyjść, ale nawet jak wyjdę to tam jestem. Dlaczego?
Magdalena Beyer w przestrzeni swojej pracowni pokazuje 10 intymnych prac, które powstawały jesienią 2021 roku i na wystawie Akwarium będą prezentowane po raz pierwszy. Artystka celowo ulokowała ją w miejscu, gdzie tworzyła prace, aby uchwycić szkatułkowość i warstwy opisywanego przez nie doświadczenia przestrzennego.
Wystawa nie ma kuratora. Artystka zdecydowała się na formę wielogłosu, do którego zaprosiła osoby ze świata sztuki (Zofia Krawiec, Stach Szabłowski, Małgorzata Paszylka-Głaza, Agnieszka Rayzacher), spoza niego (Maciej Łubieński, Tomasz Adamczyk, Michał Sorówka) oraz poprosiła o komentarz najbliższych, siostrę, męża i córkę (Monika Beyer-Wróblewska, Szymon Gutowski, Coco Gutowska). Dzięki temu prace Beyer rezonują w całkowicie innych przestrzeniach interpretacyjnych i nie ulegają łatwym łatkom analitycznym.
Artystka przyjmuje rolę akwarystki, ale spektakl, który inscenizuje, ma w sobie ducha dadaistycznego i surrealistycznego. Ten duch to właśnie demon montażu, patron niespodziewanych spotkań oraz ich nieprzewidywalnych rezultatów.
Stach Szabłowski (kurator, krytyk sztuki i publicysta) o pracy Latarka.
Klaustrofobiczny pojemnik akwarium, zamykający żywioł w szkle, to sztucznie wydzielona przestrzeń dla żeńskości, która pragnie wypłynąć na szerokie wody. Porzucić kontrolę i dryfować na falach kreatywności.
Zofia Krawiec (krytyczka sztuki, kuratorka, instagramerka, artystka) o pracy Sadzone.
ale właściwie co?
dadaistyczna zabawa?
wiosenne porządki?
nie.
układ choreograficzny na ciało i obiekty znalezione
Agnieszka Rayzacher (kuratorka, współprowadząca lokal_30 w Warszawie) o pracy Latarka (2).
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Magdalena Beyer
- Wystawa
- Akwarium
- Miejsce
- Pracownia artystki, ul. Marszałkowska 17, Warszawa
- Czas trwania
- 13–27.05.2022
- Strona internetowa
- www.facebook.com/events/1031494304464194/
- Indeks
- Magdalena Beyer