Aktywiści wpuścili do sadzawki z pracą Kaliny dmuchaną kaczkę. To „symbol powrotu Polski do PRL”
Oficjalny wernisaż instalacji „Zatrute źródło” już za nami, ale praca Jerzego Kaliny nadal rozgrzewa umysły i wyobraźnię publiczności. W sobotę (26.09) swoją opinię na temat pracy postanowili zademonstrować aktywiści Lotnej Brygady Opozycji, którzy do sadzawki z rzeźbą papieża wpuścili dmuchaną kaczkę. Swoją akcję komentują krótko: „Ta instalacja wymagała uzupełnienia o symbol powrotu Polski do PRL-u”.
Instalacja w nowej formie zaistniała jednak tylko na chwilę – czujna straż muzealna szybko zarekwirowała kaczkę. Fotorelację z całego zdarzenia można znaleźć na stronie OKO.press.
W wywiadzie dla Onetu Jerzy Kalina swoją pracę komentował następująco: „Znów do głosu dochodzi grupa radykalnych ludzi, których mentorzy z wyżyn pierwszomajowych trybun słali maszerującemu ludowi najlepszą z możliwych socjalistyczną nowinę. Teraz widzimy, jak z czerwonej flagi towarzystwo przeszło na tęczową. Chciałbym, żeby skończyły się te ekscesy z symbolami religijnymi. Dotyka mnie to osobiście”.
Jak widać, coś tu jest na rzeczy.