7–13 czerwca
Białystok
Co wyjdzie z połączenia klasycznej wystawy i tradycyjnej podlaskiej biesiady pokaże w tym tygodniu białostocki Arsenał, gdzie w piątek (11.06) otworzy się wystawa …daj nam dzisiaj. Kuratorowana przez Ewę Chacianowską ekspozycja opowie o roli jedzenia we współczesnym świecie i wpływie jego produkcji oraz konsumpcji na środowisko i społeczeństwo. Wystawa akcentować będzie różnorodność kultury jedzenia i stawiać pytania m.in. o źródła i efekty zdrowego odżywiania i weganizmu. Warto wybrać się do galerii w piątkowe popołudnie, jako że przy okazji otwarcia przed Arsenałem załapać się będzie można na poczęstunek przygotowany przez uczestniczących w wystawie Elżbietę Jabłońską, Dorotę Podlaską i Pawła Matyszewskiego.
Bielsko-Biała
Dwa lata po ostatniej Bielskiej Jesieni jej zwycięzca Karol Palczak powróci do Galerii Bielskiej BWA z wystawą indywidualną. Na kuratorowanej przez ówczesnego przewodniczącego konkursowego jury Piotra Rypsona ekspozycji zatytułowanej Tym, co teraz widzę zobaczymy nowe obrazy artysty, nieodmiennie czerpiące z krajobrazów i wydarzeń zaobserwowanych w jego rodzinnej podbieszczadzkiej miejscowości, w których elementy z pozoru sielankowe nasycone są także pewnym wyczuwalnym niepokojem.
Cieszyn
Współtworzący Galerię Szarą w Katowicach Łukasz Dziedzic sam jest także aktywnym malarzem i tę stronę swojej aktywności zaprezentuje na otwieranej w środę (9.06) w Miejskiej Galerii Sztuki Współczesnej 12 w Domu Narodowym w Cieszynie solowej wystawie Mad Masters. Jej tytuł nawiązuje do filmu Jeana Roucha, francuskiego reżysera i etnologa. Obraz z 1955 roku, przedstawiający ceremonię hauka, której uczestnicy w transie odgrywają kolonizatorów, przez lata objęty był cenzurą zarówno w Ghanie, jak i Wielkiej Brytanii, oskarżany z jednej strony o rasizm i kolonializm, a z drugiej o antybrytyjskość. Do tego rodzaju napięć odnosi się w swoim malarstwie Dziedzic, podejmujący próbę reinterpretacji historycznych obrazów w dekolonialnym, wychodzącym poza europocentryzm duchu.
Gdańsk
W środę (9.06) rozpocznie się kolejna seria pokazów w ramach cyklu Wieszajmy Artystów Każdego Dnia w Kolonii Artystów, a jego bohaterką będzie tym razem Ania Witkowska. Zaprezentuje ona w gdańskiej galerii cztery odsłony projektu Wanderlust, na który składają się kilkuminutowe prace wideo będące rodzajem przeplatanego cytatami notatnika artystki, badającej nostalgiczną potrzebę włóczęgi i powrotu do natury. Cała seria zostanie również zaprezentowana pod koniec czerwca w Galerii Szarej w Katowicach.
W ramach cyklu Logos–Bios, prezentującego prace rzeźbiarzy koncentrujących się w swojej praktyce na styku natury i kultury, w Gdańskiej Galerii Miejskiej otworzy się w piątek (11.06) solowa wystawa Adriany Majdzińskiej con/TEMPORARY. Gdańska artystka przyglądać się w niej będzie wartości czasu w epoce, kiedy podstawowym priorytetem bez względu na koszty jest zwiększanie prędkości. Majdzińska w swoich pracach posługuje się zarówno naturalnymi materiałami, jak drewno czy kamień, jak i ceramiką czy betonem, sięga również po znalezione przedmioty, pozbawiając je w swoich kompozycjach ich pierwotnych funkcji.
Tego samego dnia (11.06) w CSW Łaźnia otworzy się solowa wystawa Agaty Nowosielskiej Nirvana. W serii kilkudziesięciu obrazów i kolaży powstałych w ciagu ostatnich dwóch lat artystka przedstawia swoją wizję tytułowej nirwany, w której afirmacja ulotności i rozwibrowania kolorów łączy się z krytyką mediów i natłoku obrazów, pracom perwersyjnym towarzyszą ascetyczne i uduchowione, a w warstwie wizualnej daje o sobie też znać trwająca fascynacja artystki epoką baroku.
Kraków
Końcówka najbliższego weekendu oraz cały kolejny tydzień w Krakowie upłyną pod znakiem jubileuszowej, dziesiątej odsłony Krakersa, czyli Cracow Art Week. Hasło przewodnie tegorocznej edycji, (NO) HOPE, wyłoniło się niejako samo w efekcie pandemicznych wydarzeń, prezentowane projekty krążyć więc będą między biegunami dystopii i utopii. Równie szeroki przekrój reprezentować będą uczestniczące w Krakersie galerie – tradycyjnie już znajdą się w nich miejsca od lat mocno osadzone na krakowskiej scenie, jak i efemerydy i zupełnie nowe twory wystawiennicze. W programie znajdą się m.in. solowe wystawy laureata Artystycznej Podróży Hestii Xawerego Deskura w galerii Art Agenda Nova, Marty Deskur w galerii F.A.I.T., Pawła Żukowskiego w Shefter Gallery czy Ernesta Borowskiego w Elementarzu dla mieszkańców miast. Wśród pokazów zbiorowych warto zwrócić uwagę na wystawy To nie paranoja, to zdrowy rozsądek w galerii Szaber z udziałem m.in. Katarzyny Wyszkowskiej i Kamila Kukli, Nobody wants the good life w Fundacji Razem Pamoja z udziałem m.in. Jana Eustachego Wolskiego, Konrada Żukowskiego i Veroniki Hapczenko czy łączącą refleksję feministyczną i wątek katastrofy środowiskowej wystawa Kobieta w objęciach natury w Galerii Kolekcjoner.
Lublin
Historia ergonomicznego nowoczesnego projektowania ma swoje ciemne strony, z których najmroczniejszą jest zaprojektowana w każdym szczególe nazistowska machina zagłady, w której obozy koncentracyjne funkcjonowały jak dobrze zorganizowane fabryki. Na przypadkach wykorzystania nauki człowieka przeciwko ludzkości i historii Zagłady od strony ergonomicznego projektowania skupi się otwierana w piątek (11.06) wystawa Ergonomia Zagłady w Galerii Labirynt. Na kiuratorowanej przez Huberta Czerepoka, Elżbietę Młynarczyk i Teresę Otulak ekspozycji zobaczymy prace studentek i studentów Akademii Sztuki w Szczecinie.
Łódź
Jubileuszowa, dwudziesta już edycja łódzkiego Fotofestiwalu wystartuje w najbliższy czwartek (10.06). Kuratorem głównej części festiwalu jest Józef Robakowski, pod okiem którego powstaje wystawa Reinkarnacja w Art_Inkubatorze w Fabryce Sztuki w Łodzi, skupiona na łódzkim środowisku artystycznym, prezentująca prace artystek i artystów różnych pokoleń, od neoawangardzistów, rówieśników Robakowskiego jak Ryszard Waśko, po Karolinę Wojtas. W ramach festiwalu zobaczymy również m.in. wystawy przygotowane wspólnie przez trzy łódzkie uczelnie – Szkołę Filmową w Łodzi, Akademię Sztuk Pięknych i Uniwersytet Łódzki.
We współpracy z Fotofestiwalem powstały także najnowsze wystawy w Muzeum Sztuki – otwarta w zeszłym tygodniu Czuła uwaga. Urszula Czartoryska wobec fotografii oraz rozpoczynająca się w ten piątek (11.06) solowa wystawa Agnieszki Kurant. Kuratorowany przez Jakuba Gawkowskiego Erroryzm skupiać się będzie na roli błędu, jednocześnie niszczącej, jak i twórczej, a wręcz kluczowej dla procesów ewolucyjnych i ludzkiej kreatywności. Artystka stawia pytanie o to, co stanie się z ową kreatywnością, gdy rozwój sztucznej inteligencji, automatyzacji i algorytmizacji w końcu wyeliminuje nasze pomyłki.
Szczecin
Niewiele jest projektów artystycznych, które kontynuowane przez wiele lat nie tracą na sile i aktualności. Do tych nielicznych wyjątków należy rozwijana już od półtorej dekady seria A-Z (Gabloty edukacyjne) Andrzeja Tobisa. Jej założenia pozostają niezmienne – na projekt składają się nieinscenizowane fotografie wykonane na terenie Polski, opatrzone hasłami z ilustrowanego słownika polsko-niemieckiego wydanego w 1954 roku w Lipsku. Część najnowszych fotografii wykonanych w ramach projektu w ostatnich dwóch latach zobaczymy na kuratorowanej przez Stanisława Rukszę i powstałej we współpracy z TRAFO wystawie A-Z (raport 2019/2020), która otworzy się w piątek (11.06) w szczecińskiej Willi Lentza.
Warszawa
Kolejny intensywny tydzień otwarć w warszawskich galeriach rozpocznie dziś (7.06) Galeria Foksal, w której zobaczymy solową wystawę Romana Siwulaka W obecności obrazu. Artysta związany jest z galerią od początku swojej kariery – jeszcze w latach 70. zrealizował na Foksal wraz z Andrzejem Wełmińskim wystawę Za szafą. Pokaz najnowszych prac będzie z kolei tworzył rodzaj trylogii z poprzednimi wystawami Siwulaka z pierwszej dekady XXI wieku, w których artysta podejmował problem kondycji malarza rezygnującego z malarstwa, ale nie z idei bycia malarzem, a następnie konsekwentnie prezentował puste obrazy.
W czwartek (10.06) w Stolarska/Krupowicz Gallery otworzy się kuratorowana przez Dagę Ochendowską wystawa młodej malarki Agaty Przyżyckiej. Na Soft Seduction artystka zaprezentuje balansujące na granicy abstrakcji obrazy odnoszące się do cielesności. Przyżycka w swojej praktyce malarskiej wykorzystuje pośrednio fotografię – oglądane z intymnej perspektywy zdjęcia fragmentów ludzkiego ciała zostają na płótnach zdekonstruowane i zmultiplikowane w zmysłowe geometryczne kompozycje.
Przy okazji zeszłorocznego święta niepodległości pod patronatem Roku Antyfaszystowskiego i Biennale Warszawa powstała seria plakatów i animacji stworzonych przez szereg artystek i artystów. Wśród nich znalazł się projekt Małgorzaty Gurowskiej i Agaty Szydłowskiej, łączący temat praw kobiet z problemami związanymi z prawami zwierząt i przyrody. Artystki nadal rozwijają zainicjowany wówczas cykl, a serię kilkunastu ręcznie drukowanych sitem plakatów będzie można zobaczyć na otwieranej w czwartek (10.06) w Kwiaciarni Grafiki wystawie Za Waszą i Naszą, towarzyszącej 27. Międzynarodowemu Biennale Plakatu w Warszawie.
W piątek (11.06) z kolei Królikarnia zaprezentuje jeden ze swoich tegorocznych highlightów, a zarazem jeden z bardziej zaskakujących w ostatnim czasie projektów. Bohaterem najnowszej wystawy będzie bowiem patron instytucji i jeden z niekwestionowanych ojców nowoczesnej polskiej rzeźby Xawery Dunikowski, zobaczymy jednak nie jego prace rzeźbiarskie, a malarstwo. Ta część dorobku Dunikowskiego pozostaje zdecydowanie słabiej rozpoznana, a część z prac wystawionych na kuratorowanej przez Joannę Torchałę wystawie zatytułowanej po prostu Xawery Dunikowski. Malarstwo nie opuszczała magazynów przez całe dekady.
Tego samego dnia (11.06) w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski otworzy się solowa wystawa flagowego artysty obozu konserwatywnej awangardy, czyli Jacka Adamasa. Jeśli jednak spodziewacie się szumu porównywalnego z tym towarzyszącym zeszłorocznemu zakupowi Tonfy do zamkowej kolekcji, niewykluczone, że spotka was zaskoczenie. Kuratorowana przez Marcela Skierskiego ..Idź co prawda odnosić się ma do bieżących kontekstów społecznych, jednak osią wystawy będzie dialog między Adamasem a poezją Zbigniewa Herberta, co znajdzie odbicie nawet w samym sposobie aranżacji ekspozycji.
W najnowszym wydaniu weekendowym „Szumu” znajdziecie recenzję Aleksego Wójtowicza z podwójnej wystawy finałowej Artystycznej Podróży Hestii, tymczasem przypominamy, że ogłoszenie laureatek i laureatów 19. i 20. odsłony konkursu nastąpi już w ten piątek (11.06).
Próbę opowiedzenia potransformacyjnej społecznej historii Polski za pomocą płotów podejmie Paula Kaniewska na otwieranej w sobotę (12.06) w galerii Nanazenit wystawie O(d)grodzenie narodowe. Artystka w serii wychodzących od fotograficznych dokumentacji prac malarskich przywoływać będzie różnorakie formy ogrodzeń nie tylko po to, by sprawdzić jak zmieniały się wizualne mody w tym zakresie, ale przede wszystkim pytając o to, co mówią one o społeczeństwie – jego podziałach czy stosunku do przestrzeni wspólnej.
Zachęta zaprezentuje natomiast w sobotę (12.06) kolejną odsłonę cyklu Żywe magazyny, prezentującego fragmenty zbiorów instytucji. Na wystawie Społecznie stosowne, statystycznie przeciętne, naukowo zdrowe, osobiście pożądane… zobaczymy prace m.in. Anety Grzeszykowskiej, Izabelli Gustowskiej czy Artura Żmijewskiego w kuratorskim wyborze Daniela Kotowskiego.
Polana Institute z kolei przenosi się w tym tygodniu do nowego biura. Galerzystki będzie można odwiedzić przy Alejach Jerozolimskich 47/13 w weekend (12-13), przy okazji oglądając nowe prace Hanny Krzysztofiak, a piętro niżej, w wynajętym warsztacie, prace Magdaleny Karpińskiej, Olgi Micińskiej i Pauliny Włostowskiej.
Wrocław
Po hucznych i wielomiesięcznych obchodach rocznicy Sympozjum Wrocław ’70 nadchodzi okrągła rocznica innego pleneru – Ziemi Zgorzeleckiej. Choć zorganizowany rok później w Opolnie-Zdroju plener przez lata pozostał zdecydowanie w cieniu cieszącej się dużym zainteresowaniem historyków i historyczek sztuki wrocławskiej imprezy, w ostatnich latach Ziemia Zgorzelecka doczekała się w końcu większego zainteresowania na fali badania początków ekologicznie zaangażowanej sztuki w Polsce. Dziś (7.06) pod egidą Muzeum Współczesnego Wrocław rozpoczyna się rocznicowy program Odkrywki, który podejmował będzie refleksję nad współczesnym dziedzictwem owego pleneru.
Monograficzna wystawa Stevena Holla, amerykańskiego architekta i artysty nawiązującego do teorii fenomenologicznych, otworzy się w piątek (11.06) w Muzeum Architektury we Wrocławiu. Steven Holl. Making Architecture prezentować będzie proces twórczy architekta stojącego na stanowisku, że zamiast narzucać w danym miejscu określony styl, ono samo powinno generować „ideę architektoniczną”. Holl także od kilku dekad stawia opór cyfryzacji w przekonaniu, że połączenie między ręką a umysłem pozwala na osiągnięcie subtelności niemożliwych do uchwycenia przy użyciu komputera. Elementem tego analogowego procesu projektowego Holla są wykonywane na każdym etapie realizacji budynku akwarele, które zobaczymy na wrocławskiej wystawie.
Zielona Góra
W tym roku mija równe dwadzieścia lat od debiutu Basi Bańdy. Przy tej okazji w BWA w Zielonej Górze – rodzinnym mieście artystki, do którego powróciła ona po studiach w Poznaniu i w gdzie dziś pracuje w Instytucie Sztuk Wizualnych Uniwersytetu Zielonogórskiego – zobaczymy małą retrospektywę jej twórczości. Otwierana w piątek (11.06) wystawa Róże, róże, są tylko róże prezentować będzie prace z kolejnych etapów kariery artystki, ze szczególnym jednak naciskiem na najnowsze obrazy i akwarele.