6–12 grudnia
Kalisz
Monograficzną wystawę Janusza Lewandowskiego zaprezentuje w czwartek (9.12) Galeria Sztuki im. Jana Tarasina w Kaliszu. W najnowszych abstrakcyjnych płótnach artysty spotykają się dwie tradycje – z jednej strony malarstwo gestu i abstrakcyjny ekspresjonizm, z drugiej postimpresjonistyczne spojrzenie na krajobraz. Monumentalne płótna Lewandowskiego w większości utrzymane są w czarno-białej tonacji, a ich powstanie poprzedza etap przygotowań i wielu szkicowych notatek
Katowice
Przy okazji organizowanej przez ASP w Katowicach konferencji Inny/Obcy/Ten Sam – widmowa obecność Bellmera i niepozbywalne prawo pożądania w Rondzie Sztuki otworzy się jutro (7.12) wystawa Materia bazowa. Kuratorowana przez Martę Lisok ekspozycja odwołuje się do filozoficznej koncepcji tytułowej materii bazowej, która początku wszystkich rzeczy upatrywała w jednej wspólnej matrycy. Na wystawie przywołującej ów koncept wspólnoty opartej na bliskim sąsiedztwie zobaczymy prace trójki artystek: Wiktorii Walendzik, Maryny Sakowskiej i Martyny Pinkowskiej.
Kraków
Tegoroczny cykl wystawienniczy Cloakroom w Cricotece zamykać będzie otwierana w środę (8.12) ekspozycja Teresy i Andrzeja Wełmińskich zatytułowana and will happen again. W odróżnieniu od poprzednich odsłon cyklu, prezentujących twórczość młodych artystek i artystów w kontekście dorobku Tadeusza Kantora, tym razem zobaczymy wystawę przygotowaną przez twórców z bezpośredniego kręgu autora Umarłej klasy. Wełmińscy, podobnie jak Kantor, poruszają się na styku sztuk wizualnych i performatywnych, a w swoich realizacjach eksplorują wypracowane przezeń estetyki. W swojej instalacji w Cricotece opowiadać będą o wiecznym powrocie, czasie trwającym w pętli, w którym znane porządki ulegają zachwianiu.
Indywidualna wystawa Emilii Kiny Prześwit otworzy się w piątek (10.12) w galerii Szara Kamienica. Na kuratorowanym przez Agatę Biskup pokazie zobaczymy kolejne prace malarskie Kiny w formie przypominającej zasłony. Trzymając się konsekwentnie tego motywu, artystka tworzy obrazy-obiekty układające się w rodzaj scenografii, z jednej strony abstrakcyjne, z drugiej wręcz hiperrealistyczne. Swoje narracje buduje za pomocą oszczędnych środków, motywu kotar i delikatnych prześwitów, odgradzanych przestrzeni, wobec których widz znajduje się zarazem na zewnątrz i w środku.
Lublin
W ramach kolejnej odsłony Nowego Złotego w przestrzeni Otwartego Studia Antyfaszystowskiego przy Galerii Labirynt zagości tym razem Małgorzata Mycek. Na otwieranej w piątek (10.12) wystawie Life is too short to drink bad wine malarka zaprezentuje cykl poświęcony wyzyskowi w obszarze pracy, również w polu sztuki. Artystka rozmontowywać będzie dyskurs towarzyszący tzw. kulturze zapierdolu, sięgając m.in. do reprodukowanych masowo “motywacyjnych” haseł i malując na podobraziach ze zużytych banerów reklamowych.
Opole
Dorobek grupy Ościenia prezentować będzie otwierana w piątek (10.12) w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu wystawa W pełnym świetle. Grupę tworzą Tomasz Chmielewski, Jerzy Dmitruk, Marian Molenda, Zbigniew Natkaniec, Krzysztof Rozpondek i Edward Syty, reprezentujący różne media i postawy stylistyczne, ale mimo to działających wspólnie już od trzech dekad. Ich najnowsza wystawa to swego rodzaju powrót do źródeł, jako że to właśnie w Opolu grupa Ościenia wystawiała wspólnie po raz pierwszy, z tym miastem związana jest także na różne sposoby większość jej członków. Do każdego kolejnego projektu twórcy grupy zapraszają też wybranego artystę lub artystkę spoza swojego grona. Tym razem będzie to Magdalena Wodarczyk, która zaprezentuje w Opolu swoje obiekty wykonane ze szkła łączonego z innymi materiałami.
Radom
Do aktualnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej odnosić się będzie instalacja Marioli Wawrzusiak-Borcz, którą w piątek (10.12) zaprezentuje Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia. W Granicy rzeźbiarka stawiać będzie pytania o to, gdzie leży tytułowa granica – tak państwa, jak i cywilizacji oraz człowieczeństwa. Dwa dni później (12.12) w Elektrowni otworzy się monograficzna wystawa fotografa Wojciecha Stana. Kuratorowana przez Marcina Kucewicza ekspozycja Wojciech Stan. 70 lat z fotografią koncentrować się będzie na zarysowaniu wszystkich kluczowych obszarów tematycznych w twórczości autora, od czarnobiałych fotografii reportażowych, które wykonywał od lat 60., przez liczne zdjęcia ukazujące przeobrażenia Radomia, po fotografie z ostatnich dekad, przedstawiające m.in. wnętrza klasztorów różnych wyznań.
Sopot
Nowy perfomatywny projekt Insitute for Mastering of Time, który tworzą Arseny Zhilyaev, Asya Volodina, Nika Ham, Nikolay Karabinovych i Vika Zhuravleva, zobaczymy w ten weekend (11–12.12) w sopockim Goyki 3 Art Inkubator. Faf and Tsalar honoring przybierze formę performansu partycypacyjnego, wykorzystującego formułę LAPR-u (live action role play). Grupa w swoich działaniach odwołuje się m.in. do dorobku Waleriana Murawiewa, pioniera radzieckiego kosmizmu, propagującego dążenie do maksymalnej optymalizacji czasoprzestrzeni, zwycięstwa nad śmiercią i zmartwychwstania wszystkich, którzy kiedykolwiek żyli.
Szczecin
Kolejna wystawa w ramach skierowanego do debiutantek i debiutantów cyklu headshots otworzy się w czwartek (9.12) w Trafostacji Sztuki w Szczecinie. Tym razem jej bohaterką będzie Barbara Dziubasik, studentka warszawskiej ASP. Na wystawie Mydło i powidło artystka zaprezentuje najnowsze prace wyrastające z kilku źródeł. Dziubasik odwołuje się do prób przekroczenia ludzkiej perspektywy, jedocześnie odwołując się do wrażeń sennych, paraliżów czy omamów hipnagogicznych, a także czerpiąc z doświadczeń poruszania się w wirtualnej rzeczywistości.
Tarnów
Pejzaż demosceny od końca lat 80. do czasów obecnych odmalowywać będzie otwierana w piątek (10.12) w tarnowskim BWA wystawa 8 bitów sztuki, towarzysząca tegorocznej odsłonie trwającego Festiwalu Sztuki ArtFest im. Bogusława Wojtowicza. Zaprezentuje ona powstające przede wszystkim na przełomie lat 80. i 90. w całej Polsce cyfrowe dzieła audiowizualne, tworzone na ówczesnym sprzęcie komputerowym – Atari, Commodore, Pegasusie oraz ZX Spectrum. Znajdą się na niej prace m.in. członków powstałej w 1992 roku w Tarnowie grupy demoscenowej Zelax.
Toruń
Dwie nowe wystawy otworzą się w ten piątek (10.12) w Galerii Sztuki Wozownia w Toruniu. Za tajemniczo brzmiącą nazwą Zakon Artium Milites: legenda staje się historią kryje się nowy projekt Horacego Muszyńskiego. Za pomocą m.in. obiektów i VR-owej symulacji artysta opowiadać będzie historię tytułowego zakonu, rodzaju artystycznych sił zbrojnych, rozgrywającą się na przestrzeni kilku stuleci – od czasów Mieszka I do roku 1724. Z kolei Bartłomiej Węgrzyn na wystawie visually similar result zaprezentuje prace zrealizowane w ramach doktoratu na krakowskiej ASP, powstające w oparciu o dwuetapowy system pracy w trybie analog-to-digital, digital-to-analog.
Warszawa
Kuratorowana przez Stacha Szabłowskiego indywidualna wystawa Mai Kitajewskiej otworzy się w środę (8.12) w Galerii Szydłowski. Na ekspozycji zatytułowanej Szklane światło, szklane dni zobaczymy postmalarskie obiekty artystki, w których tysiące drobnych, szklanych elementów zamieniają się w lśniące powierzchnie czy tkaniny, a niekiedy tworzą struktury odrywające się od podobrazia i przybierające formy kwiatów, naczyń lub części ciała.
W niezbyt sprzyjającej, delikatnie mówiąc, atmosferze związanej z wyznaczeniem przez ministra nowego dyrektora Zachęty, w narodowej galerii otworzy się w czwartek (9.12) retrospektywa Teresy Gierzyńskiej Kobiety żyją dla miłości. Kuratorowana przez Joannę Kordjak wystawa to pierwsza tak szeroko zakrojona prezentacja dorobku artystki, obejmującego szereg dyscyplin i mediów. Wyłania się z nich subtelny i intymny feministyczny język, służący badaniu kobiecej tożsamości i mówieniu o własnej cielesności oraz seksualności, tworzony w kontrze do medialnych wizerunków kobiecości i społecznych stereotypów.
Tego samego dnia (9.12) Fundacja Arton zaprezentuje wystawę Marii Wierusz-Kowalskiej, znanej jako Tapta. Wystawa zatytuowana po prostu TAPTA przypominać będzie dorobek artystki, która przez większość życia mieszkała w Belgii i w Polsce pozostaje dziś zupełnie nierozpoznana. Do Brukseli artystka wyjechała w wieku niespełna dwudziestu lat, w roku 1945, lata 1950–1960 spędziła z kolei w Kongo, skąd następnie powróciła do Belgii, stając się jedną z czołowych rzeźbiarek nowego pokolenia, redefiniującą to medium. Swoje prace, powstałe z użyciem nici i tkanin, opisywała terminem „miękka rzeźba”. Obok miękkich rzeźb właśnie, na wystawie w Fundacji Arton zobaczymy też mobilne makiety jej rzeźb dające wgląd w proces twórczy Tapty, a także dokumentację fotograficzną jej prac w przestrzeni publicznej.
Muzeum Warszawy otwiera swoje kolekcje przed artystkami i artystami, którzy eksplorować je będą w ramach nowego cyklu artystycznych interwencji. Rozpocznie go w ten czwartek (9.12) Diana Lelonek z wystawą Pałac. Jej tytuł odnosi się do Pałacu Saskiego – artystka pracowała nad projektem w momencie, gdy zapadała decyzja o jego odbudowie. Lelonek w ramach swojej interwencji skupia uwagę na autentycznych pozostałościach toczącego się w budynku życia, bazując na wydobytych w ramach badań archeologicznych obiektach znajdujących się pod opieką Muzeum Warszawy, wśród których znajdują się resztki naczyń, płytek podłogowych i stiuków, jedzenia, ości ryb i kości zwierząt.
Również w czwartek w Muzeum Sztuki Nowoczesnej odbędzie się premiera książki Józef Robakowski. Podanie ręki, wydanej z inicjatywy kolekcjonera Osmana Djajadisastry w czterdziestą rocznicę tytułowej akcji artysty, będącej reakcją na informację o ogłoszeniu stanu wojennego. Dzień później (10.12) w galerii Monopol otworzy się przypominająca ową akcję wystawa. W ramach Podania ręki Robakowski stworzył w grudniu 1981 roku 24 prace w formie śladów własnej dłoni pozostawionych na pokrytym emulsją światłoczułą płótnie. Następnie przekazał je ważnym dla siebie osobom jako gest solidarności i wsparcia, zakładając, że w przyszłości, w innej sytuacji politycznej, uda się je ponownie zgromadzić i pokazać. Plan ten postanowił zrealizować Djajadisastra, a odnalezione prace zobaczymy właśnie na wystawie w Monopolu.
Poza monografią Teresy Gierzyńskiej w Zachęcie w tym tygodniu czeka nas też otwarcie nowej wystawy w Miejscu Projektów Zachęty. W piątek (10.12) w MPZ otworzy się ekspozycja Marty Krześlak Moving things. W swoim nowym projekcie artystka snuć będzie rozważania na temat czasu i przestrzeni, poruszając się na styku antropologii, fizyki i duchowości. Sięgać będzie przy tym po charakterystyczne dla siebie rozwiązania, tworząc laboratorium ruchomych przedmiotów i nie stroniąc od garażowych efektów specjalnych i popkulturowych nawiązań.
Również w piątek (10.12) wystartuje tegoroczna edycja przeglądu najlepszych dyplomów warszawskiej ASP, od tego roku pod nową nazwą UpComing. Na wystawie zobaczymy prace 31 absolwentek i absolwentów stołecznej akademii z wydziałów Malarstwa, Grafiki, Rzeźby, Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki, Wzornictwa, Architektury Wnętrz, Sztuki Mediów, Scenografii i Zarządzania Kulturą Wizualną. Zróżnicowanemu charakterowi wydziałów odpowiadać będą kategorie konkursowe – nagrody przyznane zostaną w trzech kategoriach: sztuka, projektowanie i nauka. Wraz z nową nazwą odświeżona zostaje też formuła przeglądu, w którym większą rolę odgrywać będzie społeczność studencka, Samorząd Studencki przyzna również własną nagrodę.
W sobotę z kolei (11.12) zobaczymy efekty nieustającej współpracy Rastra z Fundacją Edwarda Dwurnika, która do tej pory zaowocowała wystawami Zbiórka na placu i Mojżesz i inni z Rypina. Sosny ponownie koncentrować się będą na zaprezentowaniu mniej znanego oblicza autora Sportowców, tym razem pod postacią pejzaży z lat 2006-2007. W niczym nie przypominają one charakterystycznych Dwurnikowskich tłocznych wedut, prezentując rozległe, leniwe krajobrazy poza sezonem.
Także w sobotę (11.12) w galerii Przyszła Niedoszła otworzy się wystawa WASZ (tu wpisz odpowiednią nazwę) CZAS SIĘ SKOŃCZYŁ. Będzie to wielowątkowa opowieść o przyszłości, w której znajdzie się miejsce zarówno na wizje katastroficzne i depresyjne, jak i marzenia o baśniowym świecie, który może nadejść. Łącząc krytyczne analizy z intuicją artystki i artyści projektować będą kierunki na przyszłość, unikając przy ty jednoznacznych diagnoz i osądów.
Wrocław
Indywidualna wystawa Ady Zielińskiej otworzy się w czwartek (9.12) w Muzeum Współczesnym Wrocław. Kuratorowane przez Pawła Bąkowskiego Frutti di Mare to opowieść o lękach związanych z samotnością, utratą najbliższych czy brakiem panowania nad swoim otoczeniem. Pojawiają się w niej echa snutych w późnym PRL-u marzeń o słonecznej riwierze i tak podstawowych na zachodzie dobrach konsumpcyjnych jak para dżinsów, Fiat Panda czy tytułowe owoce morza. W pracach Zielińskiej występują one jednak odbite w krzywym zwierciadle, w scenerii rodem z koszmaru, którego głównym bohaterem staje się ojciec artystki.
BWA Wrocław od kilkunastu lat prezentuje w swoich przestrzeniach wybrane prace dyplomowe absolwentek i absolwentów wrocławskiej ASP, nie inaczej będzie też w tym roku. W piątek (10.12) w galerii BWA Wrocław Główny otworzy się wystawa Sztuka Przejścia’21. Najlepsze Dyplomy ASP we Wrocławiu. Wystawa ma charakter konkursowy, a laureatki i laureatów poznamy podczas jej wernisażu.
Internet
Już jutro (7.12) poznamy z kolei zwyciężczynie i zwycięzców innego konkursu – drugiej edycji Allegro Prize. Podczas odbywającej się online gali przyznane zostaną trzy nagrody główne i dziesięć wyróżnień wybranych przez jury w składzie: Natalia Sielewicz, Valeria Napoleone, Rafał Milach, Andrzej Chyra, Dobromiła Błaszczyk, Sylwia Krasoń i Jacek Weichert.
Wszystkim zaangażowanym bądź chcącym się zaangażować w pomoc bezdomnym zwierzętom polecamy uwadze drugą edycję inicjatywy Pet Portrait. Tegoroczna odsłona potrwa przez cały tydzień (6–12.12). W tym czasie licytować można prace zaangażowanych w projekt artystek i artystów, z których dochód trafi do podopiecznych Fundacji Przyjaciele Palucha.