15-21 marca
Uchylenie drzwi instytucji znów nie trwało długo i w tym tygodniu wracamy do obostrzeń, tym razem jednak tylko częściowo. W ostatniej chwili plany musiało zmienić kilka stołecznych galerii, w podobnej sytuacji znajdują się instytucje trójmiejskie, zielonogórskie i olsztyńskie. Nie wszystkie jednak zrezygnowały z zaplanowanych wydarzeń, zamiast tego przenosząc je do sieci.
Bielsko-Biała
Wystawa podsumowująca ostatnich kilka lat w dorobku Irminy Staś otworzy się w piątek (19.03) w Galerii Bielskiej BWA. Na Powtórzeniach zobaczymy cykle malarskie i tkaniny artystki, m.in. Przekroje, Ornamenty oraz najnowszą serię Chlorofil i krew. Łączy je wszystkie motyw tytułowych powtórzeń – od organicznej, biologicznej abstrakcji Staś przeszła w ostatnim czasie do komponowania uporządkowanych, ornamentalnych kompozycji złożonych m.in. z fragmentów ciała takich jak piersi, zęby czy paznokcie. Serie te, zarówno malowane na płótnach, jak i przybierające formę patchworkowych tkanin, artystka po raz pierwszy pokaże wspólnie i w pełnej okazałości na bielskiej wystawie.
W bielskim BWA ruszyły także przygotowania do kolejnej odsłony flagowego projektu galerii, czyli Biennale Malarstwa Bielska Jesień. Zgłoszenia do 45. edycji malarskiego konkursu potrwają jeszcze do 31 marca. Tradycyjnie otwarty jest on na wszystkich malarzy i malarki, bez względu na metrykę i dyplomy. Do konkursu należy zgłosić trzy prace w dowolnej technice malarskiej, powstałe w latach 2019–2021.
Bydgoszcz
Strefy Barta Staszewskiego to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych projektów artystyczno-aktywistycznych ostatniego roku, choć do tej pory funkcjonowały one głównie w sieci, nie w obiegu galeryjnym. Zmieni się to wkrótce za sprawą wystawy otwieranej jutro (16.03) w Bydgoskim Centrum Sztuki. Projekt Staszewskiego to reakcja na ogłaszanie kolejnych rejonów, miast i gmin „strefami wolnymi od LGBT” pod postacią specjalnych znaków drogowych oraz ich fotografii. Aktualnie toczy się przeciw artyście w związku z projektem kilkanaście śledztw o wykroczenia, jednak Strefy wciąż są kontynuowane.
Gdańsk
Trójmiasto dołączyło do listy czerwonych stref, w których zawieszona została działalność galeryjna, Kolonia Artystów nie rezygnuje jednak z bieżących planów i najnowszą wystawę udostępniać będzie od czwartku (18.03) online. Nowy Świat po części dotyczyć będzie zresztą funkcjonowania w realiach pandemicznych, choć nie tylko. Projekt licencjacki studentów zarządzania instytucjami artystycznymi na Uniwersytecie Gdańskim skoncentruje się przede wszystkim na sytuacji młodych artystek i artystów, którzy ze swoich rodzinnych miejscowości wyjechali do dużych miast i społeczno-ekonomicznych realiów, w których funkcjonują. Wystawie, w której każda z uczestniczek i uczestników opowiadać będzie o własnych doświadczeniach, towarzyszyć będą także interaktywne panele dyskusyjne.
Lublin
Dary i depozyty od artystek i artystów nagromadzone przez ponad trzy i pół dekady funkcjonowania lubelskiej Galerii Białej, uzupełnione także premierowymi pracami, zobaczymy na otwieranej w piątek (19.03) wystawie Uchylmy ściany. Kuratorowana przez Annę Nawrot ekspozycja powstała w odpowiedzi na sytuację pandemiczną – większość zaplanowanych na ostatnie miesiące wystaw w Białej miała przybrać formułę site specific. W obliczu zagrożenia sanitarnego zostały one jednak przesunięte na przyszłość, a w ich miejsce galeria proponuje zaglądnięcie za kulisy, jednocześnie eksponując prace opowiadające o ciele, jego kruchości i przemijaniu.
Olsztyn
Olsztyńskie BWA po zeszłotygodniowym wirtualnym wernisażu wystawy z okazji trzydziestolecia Instytutu Sztuk Pięknych zaprezentuje online kolejną nową ekspozycję. W czwartek (18.03) rozpocznie się monograficzny pokaz Bolesława Utkina, twórcy związanego z łódzką awangardą, współpracującego m.in. z Katarzyną Kobro i Władysławem Strzemińskim przy tworzeniu sali neoplastycznej, a w kolejnych dekadach, już po ich śmierci – uczestniczącego w jej rekonstruowaniu. Na olsztyńskiej wystawie zatytułowanej Kompozycje zobaczymy wyrastające z konstruktywistycznej tradycji obrazy Utkina pochodzące z prywatnych kolekcji.
Opole
Do końca marca potrwa nabór zgłoszeń do czwartej edycji konkursu Modelatornia, organizowanego przez Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Nawiązuje on pośrednio do eksperymentalnych poszukiwań teatralnych prowadzonych przez Jerzego Grotowskiego w Opolu na przełomie lat 50. i 60., stawiając sobie za cel przyciągnięcie twórczyń i twórców poszerzających możliwości teatralnego medium z perspektywy sztuk wizualnych, performansu, filmu czy sound artu. Najnowsza edycja odbywa się pod hasłem Katharsis, a nowością w porównaniu z poprzednimi odsłonami jest poszerzenie nagrody, która obejmować będzie nie tylko realizację wybranej koncepcji reżyserskiej, ale i rezydencję, którą odbywać będą wspólnie trzy wyłonione zespoły artystyczne.
Poznań
Jeśli potrzebujemy jeszcze jakiegokolwiek „izmu” w sztuce, to jedynie psizmu. Z takiego założenia wychodzą też Bolesław Chromry i Bartosz Zaskórski, którzy wraz z pieskami Garym, Kaziem i Tofu zaprezentują w piątek (19.03) Łęctwie wystawę zatytułowaną właśnie Psizm. Jak uważają artyści, zdiagnozowany na naszych łamach w 2019 roku przez Karolinę Psintę zwrot kynologiczny to zjawisko o rodowodzie sięgającym wiele tysiącleci wstecz, a ich wspólna wystawa w poznańskiej galerii udowadniać będzie, że nie tylko powinniśmy pieski kochać, ale i możemy się od nich wiele nauczyć.
Tego samego dnia (19.03) w Skali otworzy się solowa wystawa Karoliny Babińskiej kuratorowana przez Jagnę Domżalską. W Składzie broni artystka, której specjalnością są projekty site specific, odnosić się będzie do dawnej funkcji miejsca, w którym dziś mieści się galeria, a niegdyś działał zakład rusznikarski. Tytułowe hasło Babińska traktuje jednak dwuznacznie, opowiadając o ukrytej przemocy i o związanej z nią bezsilności.
Szczecin
Po niedawnym otwarciu wystawy poświęconej najnowszej historii Szczecina w Trafo, powojennej historii miasta przygląda się także tamtejsze Muzeum Narodowe. Od minionego weekendu można w nim oglądać wystawę Archeomoderna. Polska sztuka nowoczesna i mity państwotwórcze kuratorowaną przez Szymona Piotra Kubiaka. Pretekstem do jej przygotowania stały się rocznice 75-lecia polskiego muzealnictwa w Szczecinie oraz 50-lecia funkcjonowania samej instytucji w sieci muzeów narodowych. Ekspozycja naświetla m.in. rolę muzeów w polityce tożsamościowej wdrażanej po wojnie na zasiedlonych nowymi mieszkańcami tzw. Ziemiach Odzyskanych i specyficzny dla Szczecina alians środowiska plastyków i archeologów, z perspektywy którego możliwe jest także nowe spojrzenie na dzieje powojennego polskiego modernizmu.
Wrocław
Mimo wyjątkowo pechowego timingu, przez ostatnie miesiące na żywo i w sieci rozwijał się program Sympozjum Wrocław 70/20. Pod parasolem animowanej przez kuratorki, krytyczki, artystki, aktywistki i edukatorki inicjatywy zrealizowanych zostało łącznie kilkadziesiąt wydarzeń i projektów na różne sposoby nawiązujących do historycznego Sympozjum Plastycznego Wrocław ’70. W kolejną rocznicę posympozjalnej wystawy przyszła pora na finał kilkunastomiesięcznego programu. Dzień zamknięcia Sympozjum Wrocław 70/20 będzie miał miejsce w środę (17.03), a w jego ramach odbędzie się m.in. premiera publikacji poświęconej wystawie Nowa Normatywność w MWW i nowych odcinków podcastu Tu Sympozjum oraz debata z udziałem przedstawicieli poszczególnych komitetów sympozjalnych.
Choć sam program dobiega końca, w ramach finału (17.03) otworzy się jeszcze jedna wystawa – solowy pokaz Kasi Kmity w Muzeum Architektury. Na Ćwiczeniach z wyobraźni zobaczymy ilustracyjne prace artystki powstałe na bazie subiektywnych opowieści i wspomnień z Sympozjum Wrocław ’70 jego uczestniczek i uczestników, organizatorek i organizatorów, wreszcie widzek i widzów. Czerpiąc z rozmów z nimi oraz lektur i archiwalnych fotografii Kmita zaprezentuje opowieść rozwijaną za pomocą charakterystycznych dla siebie wycinanek czerpiących ze sztuki ludowej.
Pomost pomiędzy awangardowymi tradycjami rodem z Wrocławia oraz dzisiejszą sztuką budować będzie także otwierana w czwartek (18.03) wystawa Po Nitce do kłębka w Galerii Miejskiej we Wrocławiu. W tym przypadku pomost ten sięga do lat 80. i wiedzie nie przez konkretne wydarzenie, a dorobek jednego artysty – Zdzisława Nitki, jednego z reprezentantów nowej ekspresji. Kuratorowana przez Katarzynę Zahorską wystawa konfrontować będzie jego malarstwo z pracami przedstawicieli młodego pokolenia malarek i malarzy wyrastających z tradycji „nowych dzikich”, m.in. Martyny Czech, Mateusza Sarzyńskiego czy Jakuba Glińskiego.
Na zestawieniu odległych pokoleniowo, choć w wielu punktach zbieżnych artystycznie postaw opierać się będzie także otwierana w piątek (19.03) w Muzeum Współczesnym Wrocław wystawa Kudlicka / Gołkowska kuratorowana przez Paulinę Olszewską. Będzie to druga odsłona ekspozycji prezentowanej jesienią zeszłego roku w warszawskiej Galerii Studio. Nowym wątkiem w odsłonie wrocławskiej będzie analiza obecności obu artystek w historii MWW, przede wszystkim w odniesieniu do stanowiącej jego trzon kolekcji osadzonej w historii wrocławskiej sztuki konceptualnej i idei Muzeum Sztuki Aktualnej Jerzego Ludwińskiego.
Na prywatnej kolekcji opierać się będzie otwierana tego samego dnia (19.03) wystawa Every Truth has Four Corners w OP ENHEIM kuratorowana przez Marka Gisbourne’a. Zobaczymy na niej wybrane prace ze zbiorów Volkera Diehla, niemieckiego marszanda, współtwórcy targów Art Forum Berlin. Ekspozycja jest kolejną odsłoną cyklu prezentacji światowych kolekcji sztuki we wrocławskiej galerii, wykraczać jednak będzie poza zwykły pokaz dzieł reprezentatywnych dla kolekcjonerskiego gustu Diehla – ma być także wielopoziomową opowieścią za punkt wyjścia obierającą cytat z Konfucjusza.