„Teresa Murak. Jestem” w Muzeum Śląskim
Autorka i jej dzieło
Teresa Murak (ur. 1949), artystka zamieszkała w Warszawie, tworząca w Polsce, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemczech, Szwecji, Włoszech i Stanach Zjednoczonych. Definiuje swą sztukę jako proces otwarty, odbywający się w bezustannym dialogu z ludźmi, konkretnymi miejscami oraz nagromadzoną w nich energią. Nie chce przy tym, by jej twórczość utożsamiać z którymkolwiek z nurtów końca XX i początku obecnego wieku.
Artystka, mimo iż dosłownie nie wypowiada się w technikach klasycznych, odwołuje się jednak do doświadczeń z czasów studiów na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, kiedy była uczennicą Jana Tarasina i Tadeusza Dominika – artystów malarzy zafascynowanych naturą, łączących znak, bogactwo efektów barwnych z koncepcją abstrakcji.
Manifestacją artystycznej tożsamości Teresy Murak od lat siedemdziesiątych XX wieku stały się tworzywa ulotne, np. rzeżucha, uznawana od czasu „Pierwszego zasiewu” (1972) za jej znak rozpoznawczy, a także kiełkujące ziarna zboża, kurz, błoto czy podlegające destrukcji tkaniny. To przekłada się na charakter jej dzieł, które stale są „zaczynem” kreacji nowego ogrodu sztuki. Język jej sztuki dopełnia głęboka wiara.
Kto / co „jest”?
Jestem to autorskie spojrzenie na Śląsk i jego tożsamości. Krzyż zbudowany z jedenastu elementów wykonanych ze stali, pokryty węglem kamiennym wydobytym z kopalni „Halemba” w Rudzie Śląskiej, to obraz sfery ducha, sacrum w śląskiej rzeczywistości. Tworzywa, z których powstał, odzwierciedlają to, co stało się źródłem prosperity, dynamizmu, zasobności lokalnej społeczności, ale i przekleństwem tej ziemi, powodem degradacji.
Opisywanie tożsamości językiem dzieła sztuki to kwestie często podejmowane przez Teresę Murak. Człowiek, natura, materiał i symbol są w jej twórczości równie ważne. W katowickim dziele integruje je fizyczny wymiar – 70 centymetrów grubości krzyża – tożsamy ze średnim rocznym przyrostem drzewa. Autorka łączy w ten sposób przestrzeń matematyczną, natury i wiary w jedność obrazowaną przez symbol krzyża. Ważny jest również okres prezentacji dzieła – między zimą a latem, w czasie Wielkiego Postu i Wielkanocy.
Jestem w wymiarze plastycznym określa krzyż w układzie wertykalnym, „wyrastający” jakby z głębi ziemi. Jego dopełnienie stanowi przesycające wnętrze naturalne światło wpadające przez przeźroczysty dach. Ekspresję odbioru i emocjonalny charakter dzieła wzmacnia architektura wnętrza, w którym jest eksponowane – Galeria jednego dzieła. To jedyna tego typu monumentalna przestrzeń dla wystaw artystycznych w Polsce, przeznaczona do prezentowania prac powstałych z myślą o tej przestrzeni, skupionych na recepcji regionu. Galeria gościła dotychczas dzieła takich artystów jak: Leon Tarasewicz, Carole Benzaken, Dani Karavan i Mirosław Bałka.
Teresa Murak, podobnie jak uczynili to projektanci katowickiego muzeum, realizuje na swój sposób zasady estetyki architekta Ludwiga Miesa van der Rohe, zdefiniowane w określeniach: „mniej znaczy więcej” (less is more) czy „Bóg przejawia się w detalu” (God is in the details). Minimalizm wyznaczają tu dwie skrajności: węgiel i stal w dziele artystki oraz beton w architekturze muzeum.
Kobieta – Natura – Religia – Symbol
Teresa Murak w swych pracach podkreśla swe artystyczne, kobiece ego, prowadzi nieustanny dialog, otwiera się na widza poszukującego doznań, przeżyć. O charakterze jej stylu stanowi performans, czyli bycie zarazem autorem i częścią dzieła. Taka jest także prezentacja w Muzeum Śląskim, której tytuł akcentuje zarówno jej wymiar osobisty, jak i publiczny. Wykorzystanie symbolu krzyża podkreśla znaczenie religii. Wybór tworzywa – węgla kamiennego i stali – jest odwołaniem się do dziedzictwa Górnego Śląska.
Jestem w tytule dzieła wskazuje na otwarty proces jego powstawania. Można do niego powracać i kreować je na nowo jako obraz powstały w myśli artystki, ale także odbiorcy, który nadaje mu własne znaczenie, sens, poszerzając tym samym sferę określoną przez twórczynię.
Uwypuklają one dynamizm procesu tworzenia i wzajemne dopełnianie tego, co uważamy za tradycję i nowoczesność. To także przeniesienie doświadczenia osobistego autorki i pokolenia artystów poszukujących miejsca między spierającymi się, często skonfliktowanymi interesami państwa, wyznań i życia prywatnego, co wyraża nie tylko dyskurs o granicach sztuki, ale i spór o to, kto – i czy w ogóle – może decydować, co jest sztuką.
Prezentowana w Muzeum Śląskim praca przynależy do cyklu „rzeźb duchowych”. Autorka powróciła do wizerunku krzyża, który po raz pierwszy zrealizowała w 1983 roku, tworząc Znak krzyża w warszawskim kościele Miłosierdzia Bożego przy ul. Żytniej. Kolejną była prezentacja Rzeźby duchowej w trakcie wystawy w warszawskiej Zachęcie w 2016 roku.
Katowickie dzieło tworzy klamrę, akcentując znaczenie sacrum w tożsamości sztuki Teresy Murak. Koncept katowicki, którego materię wyznacza stalowy krzyż oblicowany węglem, czyni je na nowo aktualnym w przestrzeni sztuki. Autorka tworzy zatem ciągłość z poprzednimi pracami, znanymi dzisiaj tylko w postaci dokumentacji działań twórczych. Realizacje warszawską i katowicką wyróżniają dwie skrajności: drewno i rzeżucha oraz stal i węgiel. Wspólna jest pionowa pozycja krzyża, podkreślająca, iż jest on znakiem łączącym ziemię z niebem.
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Teresa Murak
- Wystawa
- Jestem
- Miejsce
- Muzeum Śląskie, Katowice
- Czas trwania
- 9.02–28.07.2019
- Osoba kuratorska
- Andrzej Holeczko-Kiehl
- Strona internetowa
- muzeumslaskie.pl