„Sorry for all the ups and downs” Izy Tarasewicz w Syntax w Lizbonie
Punktem wyjścia dla twórczości polskiej artystki Izy Tarasewicz jest materia. Jej często skomplikowane instalacje i zestawy instalacyjne można najlepiej opisać jako czasoprzestrzenne wydarzenia, gdzie spotykają się różne formy materii, łączą się, rozmawiają i przez proces dyslokacji przechodzą transformacje. Relacje binarne, takie jak organiczne i nieorganiczne, naturalne oraz sztuczne stają się wtórne. Wszystko jest powołane do życia przez staranny proces restrukturyzacji z przeszacowania zgubienia i poczucia organicznego chaosu.
Sorry for all the ups and downs jest kontynuacją serii wystaw zapoczątkowanych w 2014 roku przez Strange Attraction, następnie kontynuowanych wystawami Collaborating Objects Radiating Environments, The Means, The Milieuand By the apparent impossibility of arranging signs. Obecna wystawa może być opisana jako otwarta struktura z niezliczoną możliwością zestawień, które powstają w ramach budowy całości.
Biorąc materialną naturę ludzkiego ciała jako istotną część swojej konstelacji, instalacja ma na celu podważenie stosunków ludzkiego ciała – w tym przypadku ciała widza – do elementów instalacji, wskazując w ten sposób przemianę cielesnych relacji do postaci realnych i wirtualnych.
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Iza Tarasewicz
- Wystawa
- Sorry for all the ups and downs
- Miejsce
- Syntax, Lizbona
- Czas trwania
- 08.05-28.06.2015
- Osoba kuratorska
- Markéta Stará
- Fotografie
- Bruno Lopes
- Strona internetowa
- syntaxproject.org
- Indeks
- Iza Tarasewicz Markéta Stará Syntax