„Rzeźby ogrodowe. Hanna Rechowicz, Bolesław i Maria Cybisowie” w Królikarni
Współpraca Hanny Rechowicz i Jana Strumiłły nad nową aranżacją zespołu przedwojennych rzeźb Bolesława i Marii Cybisów do parku w Królikarni zaowocowała zbiorem rysunków, makiet i modeli. Efekty intrygującego spotkania artystów różnych pokoleń i profesji: architektów, malarza, ceramiczki, autorów mozaik i fresków, poznamy 2 października na wystawie w Muzeum Rzeźby w Królikarni.
Zespół betonowych rzeźb Bolesława (1895‒1957) i Marii (1906‒1958) Cybisów pochodzi z ich prywatnego ogrodu na Placówce, na warszawskich Bielanach. Po powrocie z podróży do Włoch i Afryki Północnej, którą odbyli w 1930 roku razem z Janem Zamoyskim, malarz i ceramiczka wykonali na własny użytek ponad dwadzieścia pełnoplastycznych realizacji. Rozbudzona podróżą wyobraźnia, a w przypadku Bolesława pewnie i wspomnienia z trzyletniej pracy w Stambule w młodzieńczych latach (1920‒1923) zaowocowały cyklem obrazów Afrykanek oraz serią rzeźb łączących egzotyczne i europejskie motywy: od płaskorzeźbionej cembrowiny i kamiennych płyt o roślinnych motywach po przyścienne dwumetrowe akty kobiet o egzotycznych rysach, barana dźwigającego mozaikową kolumnę z kapitelem zdobionym dziewczęcymi, elfickimi twarzami i korowód roztańczonych putt. Maria i Bolesław Cybisowie opuścili swój ogród na Placówce w 1939 roku. Wiosną wyjechali na wystawę światową do Nowego Jorku, gdzie zastała ich wojna, a ogrodem na Placówce zaopiekowała się rodzina. W 1974 roku, ponad piętnaście lat po śmierci artystów, warszawska posesja Cybisów została przeznaczona pod budowę nowego Zakładu Przetwórni Miedzi, późniejszej Walcowni Metali Warszawa, a rzeźby przekazano pod opiekę Muzeum Narodowego w Warszawie. Od tego czasu do 2010 roku były przechowywane na zamkniętym wówczas Dziedzińcu Lorentza, mieszczącym się przy Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Warszawie. Rzeźby udostępniono publiczności jedynie podczas monograficznej wystawy malarza w 2002 roku. Osiem lat później przewieziono je do Królikarni.
W 2014 roku prace nad nową aranżacją rzeźb Cybisów rozpoczęli architekt Jan Strumiłło (ur. 1979) oraz Hanna Rechowicz (ur. 1926), wybitna scenograf i architekt krajobrazu, która wraz z mężem Gabrielem Rechowiczem projektowała w latach siedemdziesiątych m.in. legendarne wielkoformatowe mozaiki w Domu Chłopa, kompozycje przestrzenne w Supersamie, a także liczne aranżacje ogrodowe opracowane z dużą swadą, zarówno dla państwowych, peerelowskich instytucji, jak i prywatnych, nierzadko zagranicznych właścicieli. Jedną z wyjątkowych realizacji tej pary jest dom oraz ogród własny przy ulicy Lekarskiej w Warszawie, przemieniony według logiki surrealistycznej fantazji, umykający kryteriom użyteczności i ergonomii. Historie ogrodów Cybisów i Rechowiczów – przestrzeni użytkowych przeobrażonych przez sztukę – łączą się w Królikarni, gdzie na podobnych prawach artystyczne gesty zastępują prace ogrodnika. Takimi interwencjami w Parku Rzeźby są Nieużytki sztuki Elżbiety Jabłońskiej – dzierżawa muzealnych grządek pod uprawę kwiatów, warzyw oraz ziół, oraz rzeźbiarskie konstrukcje Agnieszki Brzeżańskiej, podpierające gałęzie owocującej jabłonki.
Hania zawsze zacierała granicę między sztuką użytkową a sztuką „czystą”, wraz z mężem wręcz „znosiła sztukę”, czyli rozdział pomiędzy nią a światem (jak u Hegla), pochłonięta estetyką podporządkowała jej politykę. Na co dzień wykorzystywała poetykę informel czy strategię dadaistów i surrealistów, a fragmenty tego świata możemy dziś podziwiać w Królikarni. — tak o wystawie pisze Max Cegielski, autor książki Mozaika. Śladami Rechowiczów.
Planując nową aranżację betonowych rzeźb, Muzeum Rzeźby musiało zmierzyć się z ich stanem konserwatorskim. Pęknięcia, przetarcia, ubytki na zabytkach są bolączką muzealników, jednocześnie pociągają i fascynują artystów. Te dwa podejścia musi pomieścić w sobie muzeum i dlatego Jan Strumiłło w rysunkach architektonicznych zaproponował aranżację rzeźb Cybisów, która chroni historyczne prace, jednocześnie umożliwiając Hannie Rechowicz malarską i mozaikową inscenizację romantycznej ruiny. Poruszyło to jednak lawinę pytań o etyczne granice pracy muzealnika. Czy wolno mu powierzyć prace nieżyjącego artysty innemu twórcy? Którędy przebiega granica pomiędzy architekturą ekspozycji, lapidarium i autorską instalacją? Który element misji muzealnika uznamy za istotniejszy: ochronę historycznej tkanki dzieła czy aktualizację jego znaczenia?
Przypisy
Stopka
- Wystawa
- Rzeźby ogrodowe. Hanna Rechowicz, Bolesław i Maria Cybisowie
- Miejsce
- Królikarnia
- Czas trwania
- 02-23.10.2016
- Osoba kuratorska
- Katarzyna Kucharska-Hornung
- Strona internetowa
- www.krolikarnia.mnw.art.pl