„Random Access Memory” Mirosława Bałki w galerii White Cube Mason’s Yard
Wszystko ma wzrostu granice i w inne się zmienić nie może.
Trzeba więc przyznać wyraźnie, że «nic» niczego nie tworzy.
Wszystkiemu potrzeba ziarna, by każda rzecz mogła powstać,
Wyjść na wiotkie powietrze, rozwijać się i rosnąć.
Lukrecjusz, O naturze wszechrzeczy, Księga I, I w. p.n.e. (przeł. E. Szymański)
Mirosław Bałka w swojej praktyce kładzie nacisk na doświadczenie widza, którego obcowanie z przestrzenią współtworzy znaczenie. Na wystawie w galerii White Cube to podejście artysta ubiera w radykalny gest – dwa piętra galerii blokowane są częściowo przez rozgrzane metalowe ściany, rozciągające się na całą szerokość przestrzeni.
Tytuł Random Access Memory odnosi się do złożonej formy przechowywania danych cyfrowych, z której wszyscy korzystamy, niekoniecznie ją rozumiejąc, a także do szeroko pojętej „pamięci” indywidualnej i zbiorowej. Można go postrzegać także jako refleksję nad dzisiejszym klimatem politycznym, w którym dostępem do pamięci i historii rozmyślnie się manipuluje.
W swoich rzeźbach Bałka często wykorzystuje rozmaite efekty sensoryczne by podkreślić, jak wszystkie zmysły wpływają na nasze zdolności poznawcze. To, co „niewidzialne” i to, co „widzialne” może stać się równie ważne, tak jak wysunięte na pierwszy plan pauzy i znaki nieobecności (materiały lub miary związane z ciałem).
Złożone z arkuszy falistej blachy ściany rozgrzane są do 45 stopni Celsjusza, temperatury, w której krew zaczyna krzepnąć, a enzymy denaturować. Nad nimi rozciąga się wysoka na metr szpara, pozwalająca na ograniczony dostęp do przestrzeni na zewnątrz. Pełniące rolę bariery i pojemnika jednocześnie, tymczasowe ściany odnoszą się bezpośrednio do wzmożenia kontroli granicznych i postępującego procesu globalnego ocieplenia.
Wskazując na moment zagrożenia, praca jednocześnie kojarzy się z komfortem, bezpieczeństwem i źródłem ludzkiej energii. Bałka regularnie wykorzystywał grę temperaturą w swoich wcześniejszych pracach; choćby w rzeźbach przypominających nagrobki, w których lastrykowe płyty rozgrzane były do temperatur, jakie osiągać może ludzkie ciało, czy też w pomniku ofiar katastrofy estońskiego promu z 1997 roku, w którym fizyczność rozgrzanych powierzchni służy jako narzędzie uhonorowania ofiar. W pracach tych liczba stopni Celsjusza, podobnie jak centymetrowe miary w wielu tytułach prac artysty, stawała się częścią obiektywnego systemu, sugerującą obecność ciała i odnoszącą się do granicy między życiem a śmiercią, zdrowiem a chorobą.
Podczas gdy instalacja koncentruje się na psychologicznej rekacji widzów, niezależnie od tego, czy wyczują oni, ze ściany są gorące zanim fizycznie doświadczą ciepła, Bałka zachęca nas do jej dotykania. Proces dotykania rozpoczyna dialog pomiędzy pojedynczym widzem a kolektywnym doświadczeniem, wyznaczając moment, w którym przestajemy być sami. Podobnie jak we wcześniejszej instalacji Bałki Touch me / Find me prezentowanej w Kiasma w Helsinkach (2013), zabrudzenia i ślady powstające w konsekwencji zaproszenia do interakcji stają się poetyckimi śladami ludzkiej obecności podczas trwania wystawy.
Instalacja Random Access Memory, formalnie konotująca zarówno biologiczne, jak i technologiczne struktury pamięci w trapezoidalnej strukturze materiału, zwraca uwagę na postępującą erozję pamięci historycznej. Sugeruje być może, że dostęp do pamięci zawsze jest kontrolowany, a odpowiedzialność za strzeżenie tej pamięci spoczywa wyłącznie na nas samych.
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Mirosław Bałka
- Wystawa
- Random Access Memory
- Miejsce
- White Cube Mason's Yard, Londyn
- Czas trwania
- 25.01–9.03.2019
- Strona internetowa
- whitecube.com