„PEWNE granice” Zbigniewa Łagockiego w Muzeum Manggha
Fotografowanie jest jakby dotykaniem, dla mnie. Dotykaniem fizycznym drugiego człowieka. Ale też przekraczaniem pewnych granic, przekraczaniem pewnej intymności…
Zbigniew Łagocki
Przekraczanie „pewnych granic” to częsty i ważny element w twórczości Łagockiego.
Istnieje w sposób różny – świadomy lub nieświadomy. Bezpośredni lub pośredni – symboliczny. Posiada rozmaite znaczenia. Jest zgłębianiem wiedzy, poznawaniem świata i pragnieniem zrozumienia go, a także pragnieniem zrozumienia drugiego człowieka. Jest też oswajaniem i przekraczaniem granic fizycznych czy granic intymności, próbą zrozumienia świata poprzez siebie – własne widzenie, ograniczenia, wiedzę, kulturę – aż do „zaprojektowania” go w fotografii.
Zbigniew Łagocki za najważniejszy w swojej twórczości uważa sposób, w jaki coś fotografuje, nazywa to: „moim własnym komentarzem”. Buduje fotografie czernią i bielą, za pomocą linii pionowych, poziomych, dopełnieniem są skosy i cała gama szarości, za ich pomocą wydobywa, jak sam to określał, „napięcie wewnętrzne fotografii”. Te podziały wpisywane są w swoją siatkę geometrii – zderzeń form biologicznych z formami abstrakcyjnymi.
Koncepcja obrazu powstawała już w chwili zainteresowania się jakimś motywem. Na każdym etapie budowy obraz poddawany jest konstrukcji, a zarazem dekonstrukcji. To pozwala nam mówić o pracach Zbigniewa Łagockiego jako o „zaprojektowanych fotografiach”.
Pole widzenia Artysty, zawężone do obserwacji przez jedno oko, ogranicza, ale też paradoksalnie skupia wzrok na tym, co istotne. Gest wyboru kadru i jego zapis na negatywie w przypadku Łagockiego to szkic. Skończony obraz pozostawał w głowie. Ten obraz w pełni pojawiał się dopiero na odbitce fotograficznej. Jak mówił Łagocki: „cała praca i przyjemność fotografowania to praca w ciemni. To wtedy powstaje końcowy efekt. Końcowy obraz”. Niedoskonałości pojawiające się na negatywach są tak jak błędy w życiu – błędy, które korygował w procesie powstawania odbitki. Pewne fragmenty wzmacniał, inne zaś niwelował. Ingerując w powiększenie fotograficzne, często zostawiał „błąd” jako pewnego rodzaju świadectwo swojego uczestnictwa w autonomicznym zdarzeniu.
Artysta świadomie poruszał problemy ważne i trudne, w których może przekraczać granice, wszelkie granice, pewne granice. Mimo to fotografie Łagockiego nigdy nie szukają rozgłosu poprzez drastyczność scen. Raczej stają się manifestem piękna i humanizmu.
Kiedy Artysta odchodzi, zabiera ze sobą swoje koncepcje, plany, myśli, idee. Zabiera swoje ograniczenia. Swoje pewne granice. Swój niepowtarzalny sposób wypowiedzi, patrzenia, kadrowania, interpretacji. Swoją delikatność. Wrażliwość. Zostawia „zamknięte” archiwum.
Pozostawione archiwum prowokuje do interpretacji. Dokonując wyboru fotografii na tę wystawę, narzuciłam sobie pewną dyscyplinę patrzenia. Rozbicie i zestawianie na nowo „zaprojektowanej fotografii” Łagockiego dało możliwość odkrywania i tworzenia nowych znaczeń, niwelowania i przesuwania granic widzenia. Możemy patrzeć na nie pozbawieni obciążeń treściowych, wizualnych czy związanych z kontekstami: datą, osobami czy miejscami powstania.
Według Umberta Eco dzieło istnieje w pełni dopiero w procesie interpretacji. Punkt ciężkości zostaje więc przeniesiony z autora i samego dzieła na odbiorcę, który musi wejść w interakcję z przedmiotem artystycznym… dzieło sztuki jest zatem skończone dopiero w procesie odbioru.
„Pewne” to coś, co jest kategoryczne, trwałe, zdecydowane, ale i coś, co jest nieokreślone. „Pewne!” może potwierdzać lub zaprzeczać, być nieoczywiste, nieokreślone, niedomówione. Zagadkowe. Enigmatyczne. „Granica” to coś, co zamyka, ogranicza, dzieli, jest miarą poziomu wartości, zasięgu dozwolonego. Jest kresem.
Zbigniew Łagocki był niezwykle cenionym artystą, animatorem sztuki i dydaktykiem, jedną z najwybitniejszych postaci polskiej fotografii, uczestniczył w wielu konkursach fotograficznych w Polsce i na świecie, zdobywając ponad 20 medali. Miał ponad 20 wystaw indywidualnych, brał udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.
Urodził się w 1927 roku we Lwowie, po zakończeniu drugiej wojny światowej został zmuszony wraz z rodzicami do przeniesienia się do Krakowa. Z wykształcenia był architektem. W latach 1959–1963 pracował w biurze architektonicznym Höfer & Stryjeński w Genewie. W tym czasie przekroczył granice – podróżował między innymi do Francji, Holandii, Belgii, Włoch. Poznawał.
Cały czas fotografował. Od 1957 roku brał udział w różnych konkursach fotograficznych, na których otrzymywał nagrody, był też zapraszany do jury w konkursach w kraju i za granicą. W 1967 roku otrzymał swoją najważniejszą nagrodę – złoty medal na Międzynarodowym Biennale Sztuki w São Paulo za cykl zdjęć Aerotica. Dzięki różnym podróżom i znajomości języka francuskiego funkcjonował w międzynarodowym środowisku fotograficznym. Za wybitne osiągnięcia twórcze w dziedzinie fotografii otrzymał Medal im. Jana Bułhaka.
W 1968 roku zorganizował słynną później wystawę Polskiej fotografii subiektywnej, zapraszając do współpracy Zbigniewa Dłubaka. We współpracy z Dłubakiem powstała także w 1971 roku ekspozycja Fotografowie poszukujący. Łagocki organizował wystawy Polskiej fotografii współczesnej, między innymi w Szwajcarii i w Meksyku. W międzyczasie pokazywał swoje prace na wystawach indywidualnych w kraju i za granicą, brał udział w wystawach zbiorowych.
Od 1977 roku Zbigniew Łagocki wykładał fotografię w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie tworzył pierwszą w Polsce Katedrę Fotografii. Był prorektorem. W 1994 roku otrzymał tytuł profesora sztuk plastycznych.
Do końca fotografował i organizował wystawy, ostatnia, zatytułowana Moje góry, pokazywana była w kwietniu 2009 roku
Zmarł w Krakowie w maju 2009 roku.
W 2017 roku wydany został przez Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie album monograficzny poświęcony Jego twórczości pod tytułem Zbigniew Łagocki.
Maria Luiza Pyrlik
kurator wystawy
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Zbigniew Łagocki
- Wystawa
- PEWNE granice
- Miejsce
- Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie
- Czas trwania
- 26.09–14.11.2021
- Osoba kuratorska
- Maria Luiza Pyrlik
- Fotografie
- Rafał Sosin; dzięki uprzejmości Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha w Krakowie
- Strona internetowa
- manggha.pl