Najciekawsze wystawy jesieni 2017
Białystok
W Białymstoku (a równolegle w lubelskim Labiryncie) gwoździem jesiennego programu jest otwarta w zeszłym tygodniu Uwaga! Granica, poświęcona napięciom kumulującym się na styku dwóch części Europy. Na tym samym regionie, choć z innej perspektywy, skupiać się będzie kolejna, otwierana 13 października wystawa Centralna, Środkowo-Wschodnia, kuratorowana przez Adama Mazura. Prezentacja współczesnych fotografów z regionu stanowi odpowiedź na brak monograficznych opracowań środkowoeuropejskiej fotografii, choć na Zachodzie uchodzi ona za spójne, interesujące zjawisko. Tydzień później w drugim budynku Arsenału, Elektrowni, otworzy się wystawa przyglądająca się trwaniu motywów rodem z kina konstruktywistycznego we współczesnej sztuce. Kino-oko. Wokół Wiertowa i konstruktywizmu zgromadzi prace takich artystów jak Norman Leto, Józef Robakowski czy Paweł Kwiek.
Bielsko-Biała
Minęły dwa lata od czasu zwycięstwa Martyny Czech w Bielskiej Jesieni. W tym czasie artystka zdobyła jeszcze kilka wyróżnień i wzięła udział w licznych wystawach, choć otwierana w najbliższy czwartek (7.09), kuratorowana przez Jakuba Banasiaka wystawa w Jad Galerii Bielskiej BWA będzie pierwszą tak obszerną prezentacją jej dorobku, na której znajdą się obrazy powstałe właśnie w ciągu ostatnich dwóch lat. W wybranych obrazach powracać będą trzy główne motywy w malarstwie Czech: toksyczne relacje z bliskimi, kaźń zwierząt i ciała widzianego przez pryzmat choroby oraz seksualności. Równolegle w bielskim BWA otworzy się wystawa performerki Ewy Świdzińskiej Selfować!, skupiająca się na jej działaniach dokamerowych.
Bydgoszcz
Wystawa Czarno-biały świat lat 60. w fotografii Ildefonsa Bańkowskiego w Galerii Miejskiej BWA w Bydgoszczy, otwierana 12 września, zaprezentuje tytułowy czarno-biały okres w twórczości fotografa, którego obszerne archiwum trafiło w tym roku do galerii. W dorobku Bańkowskiego ujawniało się jego architektoniczne wykształcenie, owocujące specyficznym fotografowaniem budynków w syntetycznym ujęciu, a także muzyczne zainteresowania i pociąg do technicznych eksperymentów, którym dedykowany jest jeden z cykli fotografii.
Bytom
Choć poprzedni dyrektor Kroniki pożegnał się już z Bytomiem i realizuje swój program w Szczecinie, tej jesieni zrealizuje wraz z Emilią Orzechowską wystawę Białe kłamstwo właśnie w Kronice. Otworzy się ona 25 listopada i dotyczyć będzie kłamstw wypowiadanych w dobrej wierze, jednocześnie zadając pytanie o to, czy aby na pewno zawsze chcielibyśmy znać całą prawdę. „Oszczędne gospodarowanie prawdą”, jak nazywa się to w polskim dyskursie politycznym, odnosić się będzie na wystawie do sytuacji społeczno-etycznej, ale tytułowa biel również zupełnie dosłownie powracać będzie w prezentowanych pracach.
Częstochowa
Siódma odsłona Festiwalu Sztuki w Przestrzeni Publicznej Arteria w Częstochowie rozpocznie się w najbliższą środę (6.09) i potrwa do niedzieli. Jej hasłem przewodnim będzie Miastożsamość. Będzie się ona skupiać na dzisiejszej i historycznej, powojennej tożsamości Częstochowy, ale i wybiegać w potencjalną przyszłość. Wśród zaproszonych artystów, realizujących prace nastawione na mieszkańców miasta jako wspólnotę, integrujące ich, znalazły się m.in. Honorata Martin czy Urszula Kluz-Knopek.
Gdańsk
W Trójmieście warto także wybrać się tej jesieni do Gdańskiej Galeria Fotografii, części Muzeum Narodowego w Gdańsku, gdzie do 29 października oglądać można Kolekcję Institut für Deutsche Ostarbeit Doroty Nieznalskiej. Artystka kontynuuje w nim swoje zgłębianie wątków związanych z dwoma wojnami światowymi, tym razem na przykładzie tytułowej kolekcji. Z archiwum Instytutu Niemieckiej Pracy na Wschodzie artystka wydobywa dwuznaczny charakter pozornie zwyczajnych fotografii etnograficznych, służących jako naukowe uzasadnienia nazistowskich teorii rasowych. Temat ten jest Nieznalskiej o tyle bliski, że w ramach Akcji Wisła, a więc czystek etnicznych, jej rodzina została również przymusowo wysiedlona.
Na otwieranej w najbliższą sobotę (9.09) wystawie w Kolonii Artystów po raz pierwszy będzie można zobaczyć pełny cykl Wsie Bartosza Zaskórskiego w postaci projekcji kinowej. Seria dziesięciu słuchowisk, którym towarzyszą projekcje wideo poświęcona jest zmyślonym wsiom, które obserwuje równie zmyślony badacz, coraz bardziej znużony swoją pracą. Choć nie stroniące od surrealizujących motywów, wszystkie Wsie na swój sposób odnoszą się do najbliższego otoczenia artysty, z którego pochodzą filmowe obrazy.
Jak prezentuje się wystawa przygotowana według konkretnego, wyprowadzonego z innej ekspozycji algorytmu przekonamy się 15 września w Gdańsku. W Gdańskiej Galerii Miejskiej otworzy się tego dnia Metoda, czyli konceptualna kontynuacja wystawy przygotowanej przez Paulinę Ołowską w Studio Voltaire w Londynie w 2013 roku. Na kuratorowanej przez Partycję Ryłko wystawie pokazany zostanie zestaw prac tych samych co w Londynie artystów, a więc samej Ołowskiej, Władysława Hasiora, Matthiasa Schauflera i Włodzimierza Wieczorkiewicza. Postaci te uosabiają dla Ołowskiej figurę artysty-outsidera, a w pracach każdego z nich pojawia się rodzaj interesującego ją „psycho-folkowego” napięcia.
Gorzów Wielkopolski
W Miejskim Ośrodku Sztuki w Gorzowie Wielkopolskim do 8 października można oglądać wystawę Dominiki Olszowy Sześćdziesiąt sześć czterysta. Dla Olszowy, rodowitej gorzowianki, jest to okazja do powrotu do przeszłości, przy okazji którego opowiada historie za pomocą obiektów niejednokrotnie budzących nostalgiczne wspomnienia. Ważnym elementem wystawy jest też rytuał „spotkania przy kawce”, który dla Olszowy stanowi metaforę relacji międzyludzkich i konsumpcyjnego stylu życia.
Katowice
W najbliższą sobotę (9.09) sezon w Rondzie Sztuki otworzy wystawa widzimisię grupy Opcja, do której należą Jana Shostak, Iwo Rachwał, Wojciech Gąsiorowski, Jolanta Nowaczyk, Eliasz Styrna i Maciej Szczęśniak. Zgromadzone na niej prace cechować będzie humor i niefrasobliwe podejście do rzeczywistości, czym członkowie grupy komentują swoją pozycję na krótkiej ławce świata sztuki, na której młodym artystom ciężko znaleźć miejsce. Jednocześnie odwoływać się one będą do pokoleniowych doświadczeń społecznych.
Od najbliższego piątku (8.09) będzie można oglądać jesienne propozycje Bunkra Sztuki. Pierwsza z nich to Nowy region świata, wystawa przygotowana wspólnie przez Olgę Stanisławską i Annę Bargiel, programowo połączona z tegoroczną odsłoną literackiego Festiwalu Conrada. Za punkt wyjścia obiera ona żeglugę Conrada wzdłuż rzeki Kongo, podczas której pisarz obserwował, jak przekonanie o hierarchicznym zróżnicowaniu różnych grup ludzkości przekłada się na mechanikę kolonialnego wyzysku. Wystawa odnosić będzie tę sytuację do stanu dzisiejszego, w którym, w nieco zmienionej formie, podobne schematy dominacji i wykluczenia wciąż mają się dobrze. Znajdą się na niej prace artystów z globalnej Północy i Południa – Afryki, Ameryki Południowej i Karaibów. Równolegle otworzy się wystawa Bezpańskie głosy wiedeńskiej artystki Ines Doujak. Dotykać ona będzie podobnych problemów, jej osnową będzie przenikanie się kultur, a także ciało i moda jako globalny biznes, a zrealizowane w różnych technikach prace odnosić się będą do podstawowego dla artystki medium tkaniny.Kraków
Wśród galeryjnych propozycji z Krakowa interesująco zapowiadają się dwie wystawy w galerii Widna. PS. to prawda duetu Aleksandra Nowakowska i Karolina Jarzębak otworzy się 16 września i opowiadać będzie o triumfie post-prawdy, rosnącym natłoku informacyjnym przy jednoczesnym zamazywaniu się konkretnych znaczeń. Pracom towarzyszyć będzie również grający nieustannie podkład dźwiękowy, stworzony na bazie kilku piosenek zachęcających do niezobowiązującej, beztroskiej zabawy. 1 grudnia otworzy się natomiast wystawa Bolesława Chromrego Zawsze coś, towarzysząca premierze jego Notesu dla ludzi uczulonych na gluten i laktozę. Oprócz charakterystycznych dla artysty rysunków na wystawie znajdą się też jego obrazy i obiekty.
W MOCAKU jesień upłynie pod znakiem drugiej wystawy z cyklu Artyści z Krakowa, otwieranej 19 października. W pokoleniowej sztafecie przyszła pora na artystów urodzonych w latach 70. Choć kuratorki ponownie zastrzegają, że jak w przypadku pierwszej wystawy, nie koncentrowały się na żadnej określonej tematyce czy medium, to „jak się okazało, na ekspozycji dominują malarstwo oraz obiekty i instalacje.” Wśród nich znajdą się prace bardzo zróżnicowanych przedstawicieli generacji lat 70., od byłych ładnistów po artystki znane z prac feministycznych i zaangażowanych społecznie, jak Monika Drożyńska czy Małgorzata Markiewicz.
Łódź
Pierwsza od dłuższego czasu solowa wystawa Igora Krenza otworzy się w Muzeum Sztuki w Łodzi 28 września. Tajemniczy tytuł Sanyofikacja. Cud reprezentacji odnosi się do procesu transmisji telewizyjnej, w którym artystę interesują głownie stany pośrednie pomiędzy istnieniem i nieistnieniem. Bazą dla artysty stała się książka Morfologia matematyczna w teledetekcji, a powstałe prace przybierające formy od wideo, przez rzeźby po mural, odnoszą się bezpośrednio do zawartych w niej ilustracji, z samej książki czyniąc tym samym katalog wystawy. Muzeum Sztuki przygotowuje także dwie interesujące propozycje związane z awangardą. Wystawa Montaże. Debora Vogel i nowa legenda miasta zaprezentuje (27.10) związki międzywojennej awangardy i myśli Vogel, pisarki teoretyczki zaprzyjaźnionej m.in. z Schulzem i Witkacym. Organizatorzy życia. De Stijl, polska awangarda i design (24.11) zgromadzi z kolei prace przedstawicieli holenderskiego ugrupowania oraz polskich artystów, na których ich twórczość oddziaływała.
Poznań
W Poznaniu już wkrótce nastąpi kuratorski powrót Izabeli Kowalczyk. W piątek (8.09) w Arsenale otworzy się wystawa Polki, patriotki, rebeliantki towarzysząca Kongresowi Kobiet. Odnosić się ona będzie rzecz jasna do bieżącej sytuacji politycznej i zeszłorocznych Czarnych Protestów oraz ikonografii, która wytworzyła się przy ich okazji. Wezmą w niej udział współczesne polskie artystki feministyczne, ze sporą reprezentacją młodego pokolenia, m.in. Karoliną Mełnicką, Irenką Kalicką i Lilianą Piskorską.
Ten dzień w Poznaniu należeć będzie do wystaw w feministycznym duchu – godzinę po wernisażu w Arsenale otworzy się indywidualna wystawa Gosi Bartosik Obudziłam się dorosła w Centrum Kultury Zamek. Będzie ona zwieńczeniem rezydencji o nazwie New Women Order – twórczość, wspólnoty i rewolucje kobiece XXI wieku, a obrazy Bartosik dotyczyć będą takich motywów jak miłość, seks, wolność i macierzyństwo.
W Galerii Fotografii pf odbędą sie jesienią kolejne wystawy w ramach całorocznego programu kuratorskiego Kreatywne ćwiczenie oka. Najbliższa z nich to Obecność Lauren Marsolier, która otworzy się 14.09. Znajdą się na niej fotografie z cyklu Transition, przedstawienia bardzo proste kompozycyjnie, utrzymane w stonowanej gamie barwnej, uniemożliwiające rozpoznanie fotografowanych miejsc, za to wytwarzających między nimi wewnętrzne połączenia. Podobnie w Spojrzeniu Natalii Pakuły, otwieranym 19.10, przedstawionymi motywami rządzi jedna zasada – wizualna bariera, na którą napotyka oko widza, każąca skupić się na formalnych detalach fotografii. W Kontemplacji Saschy Weidner, która prezentowana będzie od 30.11, kluczowy będzie z kolei rzadko spotykany w fotograficznych wystawach element interaktywny. W dwóch salach znajdą się dwie identyczne serie 1001 zdjęć wykonanych na przestrzeni kilkunastu lat. Jednak w drugiej odwrócone będą one frontem do ściany i odkrywane, gdy widzowie wybierać będą dla siebie wedle uznania po jednej fotografii z sali pierwszej, w zamian za fotografię pozostawiając krótką notkę z uzasadnieniem ich wyboru.
Galeria Rodriguez sezon zacznie z kolei na drugim gościnnym występie w Warszawie, tak jak w roku ubiegłym pojawiając się na WGW z kontynuacją zbiorowej wystawy DISRUPT. Gwoździem jesiennego programu będzie jednak poznańska wystawa Franciszka Orłowskiego Nie ma jednego, która otworzy się 20 października. Orłowski poruszy w niej problemy rynku pracy, szarej strefy i metod wyzysku przez przysłowiowe „dokręcanie śruby” za pomocą odpowiednio skonstruowanych dokumentów.
Radom
Podwójne otwarcie na najbliższy piątek (8.09) szykuje Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia. Plane Transformation from the Series Vanishing Space Andrzeja Jakuba Olejniczaka prezentować będzie formalne poszukiwania artysty w obrębie reliefowych, geometrycznych kompozycji, których postrzeganie zmienia się wraz ze zmianą relacji światła i cienia. W podobnym duchu utrzymana będzie druga propozycja galerii, wystawa poplenerowa XXXIV Pleneru dla Artystów Posługujących się Językiem Geometrii, prezentująca efekty zeszłorocznego pleneru dla malarzy pracujących w konwencji abstrakcji geometrycznej.
Szczecin
Igor Krenz będzie miał swoje pięć minut w tym sezonie nie tylko w Łodzi. Wraz z Danielem Muzyczukiem i Michałem Liberą, z którymi współtworzy Grupę Budapeszt. Otwierana 11 października w Trafostacji Sztuki wystawa Tadzio. Równanie cienia będzie bezpośrednio związana z pokazem łódzkim, kontynuując rozważania nad wymiarem 2,5D i znajdzie się na niej grupa kilkunastu nowych realizacji grupy.
Jako że świat sztuki nie istniałby bez swoich wewnętrznych konfliktów, hitem przełomu jesieni i zimy w Trafostacji może stać się wystawa Przechwałki i pogróżki, otwierana 7 grudnia, przygotowana przez Piotra Sikorę i Łukasza Białkowskiego. Jej tematem będą właśnie artystyczne spory, traktowane jednak nie na zasadzie anegdot ku uciesze publiczności, ale jako siła napędowa świata sztuki, opartego w końcu na hierarchiach i wartościowaniu.
Toruń
Za chlebem na wyspy brytyjskie, przynajmniej przed brexitem, emigrowali również artyści. Pierwsza jesienna wystawa w toruńskim CSW Znaki Czasu, otwierana w piątek (8.09) PromienioTwórczość Caroliny Khouri i Wojciecha Sobczyńskiego, zainauguruje cykl, poświęcony sztuce polskich artystów żyjących na emigracji. Stawia on sobie za cel nie tylko przedstawienie artystów, którzy w rodzinnym kraju pozostają niekiedy mało rozpoznawalni, ale i zbadanie ich znaczenia w środowiskach, w których na co dzień funkcjonują. Tytułowa promieniotwórczość w wystawie Khouri i Sobczyńskiego odnosi się do wzajemnego oddziaływania na siebie pary artystów, od lat tworzących blisko siebie bądź po prostu w duecie.
Druga międzynarodowa propozycja CSW Znaki Czasu na tę jesień to wystawa współczesnej sztuki białoruskiej, organizowana we współpracy z mińską galerią Ў, która otworzy się tydzień później, 15.09. Jej tytuł, Biało-czerwono-biali, odwołuje się do historycznych barw białoruskiej flagi, obowiązującej przed objęciem prezydentury przez Aleksandra Łukaszenkę, obecnie używanej niekiedy podczas ulicznych protestów. Ma ona na celu pokazanie przekroju najciekawszych zjawisk w dzisiejszej sztuce białoruskich artystów, łącznie z takimi klasykami jak Sergey Kiryuschenko i międzynarodowymi gwiazdami, jak Sergey Shabohin.
Warszawa
W najbliższy czwartek (7.09) w Leica6x7 Gallery otworzy się wystawa Bogdana Dziworskiego f/5.6. Przedstawi ona przekrój dorobku filmowca i fotografa, który jako jedyny z polskich fotografów otrzymał zaproszenie do agencji Magnum. Uliczne fotografie Dziworskiego to dokument na temat polskiego społeczeństwa rozwijany przez cztery dekady, od lat 60. do 90. Wystawie towarzyszyć będzie obszerny album porządkujący dorobek artysty.
Mocnym punktem otwarcia sezonu w stolicy będą tradycyjnie Spojrzenia, odbywające się w tym roku po raz ósmy. Prace tegorocznych finalistów będzie można oglądać w Zachęcie od najbliższego piątku (8.09). Najwyraźniej pamiętając o zeszłorocznych głosach krytycznych wobec jednolicie formalistycznego wyboru, tegoroczne jury wybrało do konkursu przede wszystkim artystów bardziej lub mniej zaangażownych społecznie: w finale konkursu znaleźli się Przemek Branas, Łukasz Surowiec, Ewa Axelrad, Honorata Martin, a na zasadzie rodzynka, podobniej jak w zeszłym roku Ada Karczmarczyk, w gronie tym znalazła się też krakowska malarka Agata Kus.
16 września z kolei otworzy się w Zachęcie solowa wystawa Huberta Czerepoka Początek, kuratorowana przez Monikę Szewczyk. Będzie ona zawierać trzy prace wideo. Pierwsza zrealizowana zostało w najstarszym znanym miejscu kultu, datowanym na około 10 tysięcy lat przed naszą erą, Göbekli Tepe w Turcji. Kolejne wideo dotyczy sieci kopalnianych kolejek linowych w gruzińskim Cziatura, a ostatnie, z którego cała wystawa zaczerpnęła tytuł, dotyczy badań DNA pierwszych Piastów i hipotez o ich obcym rodowodzie.
Tego samego dnia, co wernisaż wystawy finalistów Spojrzeń (8.09) odbędzie się w ramach Centrum w Procesie premiera pokazu Weroniki Pelczyńskiej Polowanie w Komunie// Warszawa. Dotyczyć on będzie polityki strachu, sposobu zarządzania poprzez zarządzanie strachem. Polowanie postuluje poznanie własnego strachu i przez to odzyskanie energii ciał. Dzień później w Wawerskim Centrum Kultury zobaczyć będzie można Scores: Partytury Agnieszki Kryst. Podstawą praktyki ruchowej opracowanej przez Kryst jest ciągła transformacja poruszającego się ciała, taktowana jako narzędzie oporu.
Wystawę dotyczącą sztuki Europy Środkowo-Wschodniej przygotowuje w tym sezonie również Królikarnia. Otwierana w najbliższą niedzielę (10.09) Półprawda bazować będzie na kolekcji Art Collection Telekom i skupi się na dzisiejszej sztuce krajów zza dawnej Żelaznej Kurtyny. Cały region będzie reprezentowany wyjątkowo szeroko – na wystawie znajdą się prace artystów z Albanii, Bośni, Bułgarii, Czech, Gruzji, Macedonii, Polski, Rumunii, Słowacji, Ukrainy, Węgier, ale też pozostającej poza Związkiem Radzieckim Turcji. Wśród tematów podejmowanych przez artystów pojawią się tematy kluczowe dla dzisiejszej tożsamości regionu – od wyparcia lokalnych tradycji architektonicznych przez zunifikowany projekt urbanizacyjny po umacnianie się autorytetów państwowej władzy przez jej związek z władzą religijną.
Tym, którzy lubią przy sztuce delikatnie odlecieć, polecamy otwieraną 15 września w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski wystawę Utrata równowagi. Powstała ona jako efekt projektu Dizziness – A Resource, który Ruth Anderwald i Leonhard Grond realizowali od trzech lat na wiedeńskiej ASP. Prace ponad trzydziestu zaproszonych do udziału w wystawie artystów, tworzących w drugiej połowie XX wieku i współcześnie, od Henriego Michaux, przez Basa Jana Adera, po Philippe’a Parreno powodować mają według obietnicy kuratorów zarówno psychologiczny, jak i fizyczny zawrót głowy.
Założenia koncepcji Formy Otwartej Zofii i Oskara Hansenów będą tematem pierwszej jesiennej propozycji Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Na otwieranej 15 września wystawie Oskar i Zofia Hansenowie. Forma Otwarta przedstawione zostaną różne dziedziny działalności Hansenów, w których próbowali oni realizować założenia swojego projektu: od projektów wystaw, przez realizacje architektoniczne, po spektakularny, choć postrzegany jako utopijny projekt Linearnego Systemu Ciągłego. Również przygotowana przez grupę Centrala architektura wystawy będzie nawiązywać do założeń Formy Otwartej.
Dwie wystawy malarskich klasyków szykuje na jesień Galeria Opera w Teatrze Wielkim Operze Narodowej. 21 września otworzy się ekspozycja Wojciecha Sadleya, malarza tworzącego w duchu lirycznej abstrakcji, za podobrazie wykorzystując z reguły różnego rodzaju tkaniny. Najczęściej jest to jedwab, choć w niektórych pracach pojawiają się też materiały takie jak skóra, korale czy ptasie pióra. Druga propozycja Opery to otwierana 16 listopada wystawa Tomasza Ciecierskiego. Aktualnym etapem na ścieżce tego malarza, który z niesłabnącym uporem unika od lat klasycznego malowania, są reliefowe kompozycje z wykorzystaniem fotografii, przede wszystkim wykonanych przez siebie zdjęć, pocztówek czy wycinków z pism poświęconych architekturze, które zobaczymy na wystawie.
W Instytucie Fotografii Fort jeszcze do 24 września oglądać można otwartą w ubiegłym tygodniu Samoidentyfikację, prezentującą fotografie pochodzące z kolekcji Joanny i Krzysztofa Madelskich, a jeszcze przed jej zakończeniem, 22 września zostanie otwarta wystawa Ilony Szwarc Ciało otwiera się wolno aż do serca. Będzie to prezentacja kolejnego cyklu fotografki dotyczącego kobiecej tożsamości, w których Szwarc bada relacje łączące odczucie własnego ciała z postrzeganiem jego obrazu. Bohaterki nowego cyklu to kobiety transpłciowe, które napięcie to odczuwają szczególnie silnie na co dzień.
Pod koniec września (22-24.09) jak co roku odbędzie się też kolejna odsłona Warsaw Gallery Weekend. W programie znalazło się tym razem 26 galerii, w tym nieco bardziej offowych niż do tej pory, jak garażowy Stroboskop. W tym roku zdecydowanie warto wybrać się na wystawy Wilhelma Sasnala w Fundacji Galerii Foksal, Floriana Auera w Piktogramie, Wczesną polskość Katarzyny Przezwańskiej w Galerii Dawid Radziszewski czy wystawę zestawiającą twórczość Bruce’a Naumana i Krzysztofa Niemczyka w Artonie. Standardowo nie zbraknie rownież mocnej klasyki – polecamy zainteresować się wystawami Andrzeja Różyckiego w Asymetrii czy Marii Pinińskiej-Bereś w Monopolu.
Dzień wcześniej rozpocznie się też druga edycja Not Fair i potrwa równolegle z WGW do końca weekendu. Weźmie w niej udział 15 galerii z Europy Środkowej, w tym Fundacja galerii Foksal, praski SVIT, bukaresztańska Suprainfinit czy E X I L E z Berlina. Prezentacjom wybranych przez galerie artystów we wnętrzach Pałacu Kultury i Nauki towarzyszyć będzie też kuratorski program Beyond The Desk przygotowany przez Ewę Borysiewicz i Romualda Demidenko.
W Teatrze Powszechnym kluczową premierą sezonu będzie Mefisto w reżyserii Agnieszki Błońskiej, oparty na książce Klausa Manna i filmie Istvána Szabó. Jego bohaterem jest Hendrik Höfgen, aktor układający się z każdą kolejną władzą, który także w momencie dojścia nazistów do władzy deklaruje brak zainteresowania polityką i przywiązanie jedynie do teatru. Historia Höfgena co pewien czas zyskuje na aktualności – gdy Mefisto grany był w tym samym teatrze w roku 1983, odnosił się do stanu wojennego i stosunku artystów do ówczesnego reżimu, dziś stawiać będzie pytania o postawę wobec obecnej władzy nowej fali nacjonalizmu. Teatr angażuje się w dyskusję na temat bieżącej sytuacji politycznej nie tylko poprzez spektakle – w dniach 18 i 19 listopada odbędzie się w nim Forum Przyszłości Kultury, swego rodzaju kontynuacja zeszłorocznego Kongresu Kultury. jego celem będzie przemyślenie przyszłości polskiej kultury i sposobów przeciwdziałania jej zawłaszczaniu pod polityczne dyktando. Premiera 30 września.
Październik w stolicy upłynie pod znakiem kolejnej odsłony Warszawy w budowie, startującej 8 października, która tym razem będzie poświęcona konkretnej przestrzeni, czyli placowi Defilad. Plac Defilad: Krok do przodu przyglądać się będzie zmiennym losom placu, w którego dziejach odbijały się etapy posttransformacyjnych przemian nad odgórnym projektowaniem górowały przejawy spontanicznego miejskiego życia. Przedstawione zostaną również wyniki badań na temat funkcjonowania podobnych przestrzeni w innych krajach postsowieckich.
W ciągu ostatnich lat doczekaliśmy się wystawienniczych prezentacji spuścizny takich ważnych dla sztuki okresu PRL miejsc jak galeria przy Piwnej 20/26 w Warszawie prowadzona przez Dłużeniewskich czy poznańska Wielka 19, przyszła pora na wystawiennicze przepracowanie dziedzictwa Dziekanki. Na przygotowanej przez Pawła Nowaka we współpracy z Joanną Kiliszek wystawie Dziekanka artystyczna. Fenomen kultury niezależnej 1972–1998 na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, która 13 października otworzy się w Salonie Akademii, zobaczymy zarówno archiwa dotyczące ponad trzydziestoletniej działalności warszawskiej galerii, jak i aktualne prace artystów wywodzących się z jej kręgu, do którego zaliczali się twórcy tak różnorodni jak malarze z Gruppy, Akademia Ruchu, Marek Kijewski, Leon Tarasewicz czy Zbigniew Warpechowski. W zestawie tym odbija się charakteryzująca Dziekankę interdyscyplinarność i nacisk kładziony na niekomercyjność i niezależność, które starają się podkreślić twórcy wystawy.
Wrocław
W galerii Awangarda BWA Wrocław do 24 września potrwa wystawa Wojciecha Urlicha, artysty żyjącego w Nowym Jorku i Meksyku. New Deal to opowieść o permanentnym kryzysie, wydobywająca na pierwszy plan obszary funkcjonowania dzisiejszego globalnego ładu, które wywoływać mają w widzu poczucie dyskomfortu, jak praca dzieci w indyjskich szwalniach. Główną jesienną propozycją galerii będzie natomiast otwierana 6 października wystawa Od sztucznej rzeczywistości do selfie, organizowanej w ramach programu Roku Awangardy. Przegląd ewolucji podejścia do tematu autoportretu w Polskiej sztuce rozpocznie się od prac naszej rodzimiej mistrzyni selfie avant la lettre, czyli Natalii LL, a wśród pozostałych artystów znajda się m.in. Zbigniew Libera, Ada Karczmarczyk czy Wojciech Bąkowski.
***
Düsseldorf/Recklinghausen
W ramach Roku Awangardy Muzeum Sztuki w Łodzi we współpracy z Muzeum Jerke przygotowuje również dwie dopełniające się wystawy, które odbędą się w dwóch miastach w Niemczech. Projekt o wspólnym tytule Słowo kłamie – oko nigdy dotyczyć będzie z jednej strony międzywojennej strony międzywojennej polskiej fotografii, a z drugiej – typografii. Część typograficzna prezentowana będzie w Museum Jerke w Recklinghausen, na którego zbiorach bazuje, a osnuta będzie wokół postaci Władysława Strzemińskiego. Fotograficzną wystawę, skoncentrowaną na awangardowych eksperymentach formalnych, prezentować będzie z kolei Instytut Polski w Düsseldorfie.