NA DOBRY POCZĄTEK: 29 lutego – 6 marca 2016
NOWY OBYWATEL. Wernisażowy tydzień warto zacząć od wyprawy do MSNu, gdzie już dziś otwiera się wystawa Chłoporobotnik i boa grzechotnik, kuratorowana przez Ewę Tatar. Zgodnie z tytułem – inspirowanym piosenką Agnieszki Osieckiej – poświęcona jest ona problemowi klasy robotniczo-chłopskiej wykreowanej przez władze PRLu oraz kształtowaniu się polskiego modelu wsi w czasach komunizmu.
POKOLENIOWY DYSTANS. W czwartek w Nowym Miejscu (Al. Jerozolimskie 51 m.2) otwiera się wystawa Kto zacznie mówić o sztuce stawia piwo, zorganizowana przez grupę młodych artystów z Poznania. Ten intrygujący tytuł sugeruje, że na wernisażu piwa nie zabraknie, skoro jest to bądź co bądź wystawa sztuki. Jak jednak deklarują organizatorzy, wystawa jest przede wszystkim manifestacją pokoleniowego dystansu do świata, rozumianego tu chyba przede wszystkim jako dystans wobec mechanizmów rządzących rzeczywistością artystyczną. Kto więc zacznie mówić o sztuce…
ODBUNKRZYĆ BUNKIER. W najbliższy piątek w Bunkrze Sztuki otwarcie długo wyczekiwanej wystawy Z mojego okna widać wszystkie kopce. Będzie ona okazją do przyjrzenia się historii budynku tej instytucji, otwartego w 1965 roku jako Pawilon Wystawowy projektu Krystyny Tołłoczko-Różyskiej. Historycznej narracji będą towarzyszyć instalacje stworzone specjalnie na wystawę. Zostanie w nich podjęty problem delikatności, upływu czasu i rozpadu materii. Jednocześnie podczas otwarcia zostanie zainaugurowana działalność nowej przestrzeni galerii – Pawilonu Wystawowego, umiejscowionego pomiędzy głównymi salami wystawowymi.
FAZA IMAGO. Ciekawa wystawa zapowiada się w Galerii Sztuki im. Jana Tarasina w Kaliszu. 3 marca rozpoczyna się tam wystawa Imago, na której zestawione zostały dwa cykle wybitnych polskich fotografek – Anny Grzelewskiej i Zuzy Krajewskiej. Fotografie Grzelewskiej przedstawiają różne etapy życia jej nastoletniej córki Julii, poczynając już od wczesnego dzieciństwa. Zuzanna Krajewska sportretowała z kolei chłopców przebywających w domu poprawczym. Te dwa światy łączy wiek bohaterów – są to osoby młode, lecz już u progu dorosłości.
MALARSTWO MEDIUMICZNE. Spragnieni „prawdziwego” malarstwa? Zbliżająca się wystawa Veroniki Holcovej może sprawić wam wiele przyjemności. Czerpiące z tradycji czeskiego surrealizmu malarstwo Holcovej eksploruje obszar snu i dowartościowuje treści duchowe, przeczucia czy marzenia. Ponoć artystka wykazuje się nawet zdolnościami mediumicznymi, ponieważ przedstawiane przez nią formy czasem odnajdują swój odpowiednik w rzeczywistości. Wernisaż w piątek 3 marca w Andel’s Art.
KONIEC NIEUCHRONNY. 2 marca w Międzynarodowym Centrum Kultury będzie okazja, by trochę podumać o przemijaniu (coś w sam raz dla tych, którzy obchodzą wielki post). Otwiera się wtedy wystawa Tempus fugit. O czasie i przemijaniu, która temat śmierci przedstawi za pomocą grafik z epoki, między innymi prac Giovanniego Benedetta Castiglione, Giovanniego Battisty Piranesiego, Václava Hollara, Jacoba de Gheyna III i Henryka Hondiusa. Zdecydowanie polecamy się wybrać, i to lepiej wcześniej niż później, bo pamiętajcie – każda wystawa kiedyś się kończy. Nieuchronnie.
WOBEC AWANGARDY. 4 marca w Atlasie Sztuki rozpocznie się wystawa Wobec awangardy XX wieku, przygotowana przez Andrzeja Paruzela – artystę działającego w obszarze wideo, filmu i fotografii. Paruzel był Członkiem Warsztatu Formy Filmowej oraz współzałożycielem Zespołu T (działającego przy PWSFiTv w latach 70.), Biura Przewodników po/Sztuce i Kulturze (lata 80.) czy Hotelu Sztuki. W Atlasie Sztuki Paruzel pokaże prace artystów działających przez lata poza oficjalnym obiegiem sztuki, zarówno na płaszczyźnie własnej twórczości, co i działalności organizacyjnej. Nie zabraknie także prac samego Paruzela.