Miłość do trashu. Duet BRACIA
Debiut duetu BRACIA (współtwórczyni Goldex Poldex kuratorka Aga Klepacka i artysta-nihilista Maciek Chorąży) związany był z produkcją operową Capelli Cracoviensis. Opowieść o miłości Amadigi di Gaula Haendela w reżyserii Cezarego Tomaszewskiego zmieniła się w monopłciową grę. Wykorzystano w niej nie tylko sensualne aspekty barokowej sztuki, ale także barokowy potencjał sztuki XX wieku wprowadzanej do spektaklu na zasadzie cytatów formalnych, ale porządkujących i podporządkowanych fabule. Powstałe do niego kostiumy zaś – krakowską legendą są owacje i okrzyki, jakie dedykował im siedzący wśród publiczności znany warszawski krytyk mody – jako autonomiczne rzeźby inspirowane figurami z opery przeszły transformację i w ramach sesji zdjęciowej – cyklu dokamerowych performance’ów stały się punktem wyjścia do dalszych poszukiwań BRACI.
To, co najważniejsze było dla duetu w Haendlu, czyli wychodzenie od plastyczności materii, podporządkowanie architektoniki kostiumu jej właściwościom oraz budowanie postaci poprzez poszukiwania znaczeń w użytych materiałach wróciło w happeningu na promocji magazynu modowego „Maj” Miesiąca Fotografii w warszawskiej Zachęcie (07.05.2013). Pomysł na całość inspirowany jest początkiem lat dziewięćdziesiątych w kostiumografii, kiedy tacy bohaterowie jak Żółwie Ninja czy Batman najpierw istnieli jako pełnoplastyczne rzeźby, a później jako ich wersje użytkowe stosowane przez aktorów na planie – nie zaś, jak to dzieje się współcześnie, komputerowo wygenerowane symulakrum. Postawa artystyczna przyjmowana w swoich dokamerowych akcjach przez Cezarego Bodzianowskiego, pozorna przypadkowość działań i kreacji, przewrotność kamuflażu oraz ich dyskretna obecność w przestrzeni publicznej, jak i ich fotograficznych reprezentacji w sferze wizualnej, dopełniła szeregu inspiracji. Estetyka zaś to estetyka mediów kreowanych przez amatorów ze specyficznym sznytem umowności z drugiej ręki. Performerzy biorący udział w akcji współuczestniczyli w kreowaniu swoich charakterów, a cechy poezji Andrzeja Szpindlera i sztuki młodego krakowskiego artysty Xawerego Wolskiego zostały fabularnie i formalnie uchwycone w kolejnych mini-gestach. Czworo bohaterów terroryzowało celebryckie wydarzenie estetyką trashu: jeden z wnętrza swojej skorupy – jedynego statycznego elementu akcji – zbudował w formie wygłaszanego tekstu fikcyjną biografię bohatera zdarzenia, druga, koncentrując swoje zachowanie wokół inspirowanej sztuką Teresy Tyszkiewicz, monstrualnej, makaronowej peruki, wykorzystywała akustyczne właściwości kostiumu wchodząc w interakcje ze zgromadzonym tłumem; faktury imitujące gadzie tkanki z kolei to pomysł na kolejną postać, ostatnia zaś ściśle łączy się z estetyką pizzy, a jej właściwości odkreślały właściwości sztuki samego performera, autora rzeźb z plastycznego tworzywa do złudzenia przypominającego ciągnący się ser. Do tego dochodzi praca maską – swoistym fetyszem BRACI – i świetna dokumentacja fotograficzna autorstwa Antka Grałka.
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- BRACIA
- Wystawa
- Premiera magazynu "Maj"
- Miejsce
- Zachęta
- Czas trwania
- 07.05.2013
- Fotografie
- Antek Grałek