„Kropla nad i” Krystiana Trutha Czaplickiego w BWA Wrocław

Kropla nad i, widok wystawy, fot. Justyna Fedec

Najnowsza wystawa Krystiana Trutha Czaplickiego, kojarzonego z interwencjami w przestrzeni publicznej, to próba znalezienia ramy dla bardziej osobistych treści. W galerii Awangarda i galerii SiC! zobaczymy obiekty pokazujące nowy kierunek w twórczości artysty.

Kropla nad i, widok wystawy, fot. Justyna Fedec

Kropla nad i, widok wystawy, fot. Justyna Fedec

Tytuł wystawy Kropla nad i to parafraza potocznego wyrażenia oznaczającego zwieńczenie czy też zamknięcie jakiejś sprawy. Różnica pomiędzy kroplą a kropką sugeruje wiszące, ale jeszcze niewypowiedziane zakończenie. To permanentna sytuacja zawieszenia.

Kropla nad i, widok wystawy, fot. Justyna Fedec

Kropla nad i, widok wystawy, fot. Justyna Fedec

Krystian Truth Czaplicki znany jest głównie ze swojej działalności w przestrzeni publicznej. Jego instalacje pojawiały się w wielu miastach polskich i europejskich. Charakterystyczną cechą jego prac jest mocna warstwa intelektualna przy zachowaniu strony wizualnej przypominającej naturalne elementy otoczenia, takiego jak metalowe wsporniki, trzymadła, pozornie pełniące jakąś funkcję konstrukcje. Zaangażowanie w tkankę miejską, nie wykluczyło jednak współpracy z instytucjami, jego prace coraz częściej zobaczyć można w galeryjnym wnętrzu.

Kropla nad i, widok wystawy

Kropla nad i, widok wystawy

Kropla nad i, widok wystawy

Kropla nad i zbiera i prezentuje prace znane z wcześniejszej wystawy Przesunięty dom (2013-2014) poddane nowej aranżacji oraz całkiem nowe rzeźby stworzone specjalnie na wystawę, których wykonanie sam artysta planował od kilku lat. Rozbudowane o fabrycznie nowe przedmioty codziennego użytku rzeźby subtelnie nawiązują do tych surowych, wcześniejszych, w których pozornie znajome obiekty z naszego otoczenia przybierają formy sugerujące dziwny rodzaj ukrytej w nich i w domowym zaciszu przemocy. Kierunek, jaki obrał Krystian Truth Czaplicki, zwiastuje inny rozdział w jego twórczości. Oszczędne, minimalistyczne do tej pory formy nabierają charakteru zbliżonego do obiektowych kolaży. Nagromadzenie elementów, detale w postaci fabrycznie nowych sprzętów, intensywne kolory i zróżnicowanie materiałów tworzą bardziej złożone i niejednoznaczne kompozycje.

Kropla nad i, widok wystawy, fot. Justyna Fedec

Kropla nad i, widok wystawy, fot. Justyna Fedec

Kropla nad i, widok wystawy

Wystawa to opowieść o stanach emocjonalnych, o napięciu, oczekiwaniu, ale także o dystansowaniu się wobec rzeczywistości i porażek ludzkich starań. W konstrukcjach Trutha dostrzec można bardzo osobistą wypowiedź związaną z silnymi emocjami, ale także racjonalną i wyważoną analizą, próbę trzeźwego oglądu zewnętrznego i wewnętrznego świata. Sam artysta o swoich rzeźbach mówi jako o wykresach emocji, a więc cechuje je pewna dychotomia pomiędzy tym, co logiczne, a tym, co impulsywne. Czaplicki tworzy narrację zbliżoną do literackiej.

Kropla nad i, widok wystawy