„Korespondencje” na finiszu

Kuratorowane przez Małgorzatę Ludwisiak i Jarosława Lubiaka Korespondencje to w sumie około 400 dzieł, z których ponad 100 można zobaczyć w Polsce po raz pierwszy. Są wśród nich prace największych artystów XX i XXI wieku: Pabla Picassa, Wassily’ego Kandinskiego, Paula Klee, Mariny Abramović czy Fernanda Légera. Otwartą w grudniu 2012 roku wystawę można zwiedzać w MS² jeszcze tylko do 30 czerwca, potem część kolekcji sztuki XX i XXI wieku z Łodzi zostanie zaprezentowana w berneńskim muzeum.

Wystawa Korespondencje. Sztuka nowoczesna i uniwersalizm nie tylko przyciągnęła rzadko spotykane w Muzeum Sztuki w Łodzi tłumy zwiedzających, ale również stała się przedmiotem ożywionej dyskusji. Na naszych łamach o wystawie obszernie pisał Piotr Słodkowski, który zwracał uwagę na koronkową konstrukcję wystawy. „Na koniec ważne zastrzeżenie. Akcent położony na aktywną rolę widza w odkrywaniu sensotwórczych powiązań między dziełami bynajmniej nie oznacza, że wystawa hołduje podnoszonej przez konserwatywną krytykę postmodernizmu zasadzie anything goes, przekonaniu, że „wszystko ujdzie”. Prace w pasażach zestawiono w bardzo przemyślany sposób, co sprawia, że rysujące się między nimi konstelacje znaczeń nie powstają w próżni, ale w umiejętnie wytyczonym polu możliwości” – konkludował Słodkowski. W podobnym tonie pisała Dorota Jarecka, która doceniła „nieortodoksyjne, trochę szalone” zestawienie prac. Z kolei „Dwutygodnik” zdecydował się zamieścić recenzję Iwo Zmyślonego, która spotkała się zdecydowaną repliką kuratorów. To z pewnością nie koniec debaty o Korespondencjach.

Ożywiona debata o wystawie to tylko jeden z powodów, dla którego warto odwiedzić MS². Iny jest taki, że prace z kolekcji MS można oglądać po raz pierwszy od wielu lat. To największe w 80-letniej historii Muzeum przedsięwzięcie wystawiennicze ma dla niego szczególne znaczenie i jest ściśle związane z jego historią. Obszerne zbiory Muzeum zostały zestawione z dziełami ze znanej szwajcarskiej kolekcji – Kunstmuseum Bern i pokazane w ramach jednej, nietypowej wystawy. Dzięki dziełom ze szwajcarskiego muzeum i zestawieniu obu kolekcji – łódzkiej i berneńskiej – udało się stworzyć swego rodzaju panoramę sztuki nowoczesnej i współczesnej. Korespondencje pozwoliły też na nowo odkryć bogate zbiory Muzeum i pokazać je w zupełnie nowym świetle.

Korespondencje to jedna z trzech nowych prezentacji kolekcji sztuki XX i XXI wieku (obok W samym sercu kraju w MSN-ie i Kolekcji sztuki XX i XXI wieku w MNW), które otwarto w ostatnim czasie, a o których chcemy rozmawiać na naszych łamach. Zachęcamy do lektury tekstów naszych autorów (kolejny w drukowanym „SZUMIE” nr 2) i odwiedzenia wszystkich ekspozycji.