„Ja proponuję osąd, osąd tego, co Państwo w tej chwili widzą ” Jerzego Beresia w GSW w Opolu
Twórczość Jerzego Beresia jest jednym z najoryginalniejszych zjawisk w polskiej sztuce XX wieku. Wbrew pozorom jest słabo jeszcze poznana. Funkcjonuje kilka obiegowych, powtarzanych przy różnych okazjach, etykiet o zabarwieniu pozytywnym lub negatywnym: „prekursor performensu i body art’u”, „legendarny artysta niezależny”, „mistyk i wieszcz”, „prowokator i skandalista”, „romantyk”.
Nie ma lepszej okazji do weryfikacji opinii o artyście niż duża wystawa retrospektywna. Wszelkie „mitologie” z nim związane, tworzone przez samego artystę lub przez krytyków i galerników, zderzają się wtedy z faktami. Jerzy Bereś miał tylko jedną taką wystawę, dwadzieścia lat temu, w roku 1995. Została ona zorganizowana w Muzeum Narodowym w Poznaniu i pokazana później także w muzeach narodowych w Krakowie i Wrocławiu. Wydany został wówczas obszerny katalog dokumentujący twórczość Beresia z lat 1955-1995. Całe pokolenie odbiorców sztuki nie miało więc okazji, aby spotkać się z jego twórczością w szerszym wymiarze. Wystawa w Opolu oczywiście nie pozwoli na nadrobienie wszystkich zaległości. Nie ma ona charakteru badawczego, ale edukacyjny. W związku z tym skonstruowana została w taki sposób, aby widzowi przybliżyć różne okresy w twórczości artysty i różne obecne w nich wątki. Niemniej jednak mam nadzieję, że nawet – pomimo swoich ograniczeń i mankamentów – pozwoli ona na nawiązanie głębszej „duchowej” więzi z wyjątkowym zjawiskiem, jakim jest sztuka tego artysty.
Bereś łączył twórczość z refleksją teoretyczną. Jeśli chodzi o stronę formalną prac, to szczególnie ważne wydają się dwie, sformułowane przez niego, komplementarne koncepcje. Pierwszą z nich jest koncepcja rzeźby jako czystej bryły w przestrzeni, zdefiniowana w tekście Konkretność rzeźby. Drugą jest koncepcja dzieła bez cech produktu, przedstawiona w tekście Dzieło a doskonały produkt. Podstawy pod aksjologię i semantykę swojej twórczości sformułował Bereś w tekście zatytułowanym Dzieło stymulatorem osądu. Idee rozwinięte w tych tekstach odnajdziemy jednak w skondensowanej postaci już w podchodzącym z roku 1968 manifeście zatytułowanym Akt twórczy I.
Prace Beresia są obiektami, które każdorazowo trzeba złożyć z kilkunastu mniejszych lub większych elementów. Nie zawsze jest to proste, wymaga zachowania odpowiedniej kolejności, powtórzenia pewnej sekwencji czynności i ruchów. Można powiedzieć, że w każdej rzeźbie jest zakodowana pewna akcja, którą artysta w samotności wielokrotnie wykonywał w swojej pracowni i którą teraz trzeba powtórzyć, aby rzeźba przeistoczyła się ze sterty bali, kołków i gałęzi w obiekt sztuki. Taką akcję artysta również przeprowadzał podczas przygotowywania wystawy, co możemy zobaczyć na zachowanym fragmencie filmu z 1964 roku. Urządzanie wystawy było zawsze czymś więcej niż tylko rozstawieniem obiektów. Było wydobyciem tych obiektów ze stanu letargu i wiązało się to z powtarzalnym rytuałem czynności.
W twórczości Jerzego Beresia wątek rzeźbiarski łączył się w sposób organiczny z wątkiem akcyjnym. Związek ten niezwykle trudno odtworzyć na wystawie. Po akcjach pozostała jedynie dokumentacja fotograficzna, o wiele rzadziej filmowa. Pozostały również obiekty nazywane przez artystę dokumentami rzeczowymi. Przypominają one rzeźby. Różnią się od nich tym, że uczestniczyły w manifestacji i w związku z tym nie są w pełni autonomiczne. Są jej śladem, dokumentem. Brakuje jednak obecności artysty. Ten brak jest nieprzezwyciężalny. Mimo to wystawa w Opolu została skonstruowana w taki sposób, aby wspomniany dualizm w możliwie pełny sposób ukazać. Jest to pierwsza próba tego typu.
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Jerzy Bereś
- Wystawa
- Ja proponuję osąd, osąd tego, co Państwo w tej chwili widzą
- Miejsce
- Galeria Sztuki Współczesnej w Opolu
- Czas trwania
- 05.03-26.04.2015
- Osoba kuratorska
- Jerzy Hanusek
- Strona internetowa
- galeriaopole.pl