Historia ratownicza pojazdu szynowego EN57
„Mikol” to slangowe określenie miłośnika kolei. Przedstawiciele tej grupy swoje oddanie dla transportu szynowego realizują na wiele sposobów. Począwszy od skrupulatnego fotografowania pociągów i każdego związanego z nimi detalu, poprzez wkuwanie na blachę rozkładów jazdy, skończywszy na czynach karalnych, takich jak kradzieże tablic informacyjnych, charakterystycznych zasłonek lub śmietniczek z ulubionego typu wagonów. Pasja kolekcjonerska łączy się tu z mającym nerdowskie inklinacje zamiłowaniem do analizy skomplikowanych systemów: siatek połączeń kolejowych, harmonogramów odjazdów i przyjazdów, rodzajów lokomotyw, wagonów itp.
Książka Kult jednostki. Radykalni pasjonaci najdłużej produkowanego pociągu na świecie jest pozycją obowiązkową nie tylko z powodu jej głównego bohatera, pojazdu szynowego EN57, ale również analitycznego i holistycznego charakteru wywodu.
Przypuszczam, że książka Kult jednostki. Radykalni pasjonaci najdłużej produkowanego pociągu na świecie jest pozycją obowiązkową w każdej mikolskiej biblioteczce. Nie tylko z powodu jej głównego bohatera, pojazdu szynowego EN57, ale również analitycznego i holistycznego charakteru wywodu. Co więcej, pozycja ta powinna zainteresować również szersze grono czytelników. Jest to bowiem opowieść o codziennych doświadczeniach wielu z nas oraz przemianach społecznych, które zaszły w Polsce w ostatnich dziesięcioleciach. Ważnym komponentem publikacji jest sproblematyzowanie specyficznej, niezwykle bogatej kultury wizualnej, doskonale znanej polskim pasażerkom, szczególnie tym podróżującym lokalnymi, podmiejskimi liniami.
Książka jak wystawa
Książka to premierowe wydawnictwo oficyny Torypress, którą tworzy „grupa autorów i aktywistów z Wrocławia zainteresowanych projektowaniem i kulturą wizualną”. Afiszowanie się miastem pochodzenia jest w kontekście Kultu jednostki istotne, ponieważ tytułowy pociąg serii EN produkowany był od 1962 do 1993 roku we wrocławskiej fabryce Pafawag. Wybór tematu związanego z miejscem, z którego pochodzą i gdzie żyją autorzy, nasuwa interpretację projektu jako narzędzia poszukiwania lokalnej tożsamości czy traktowania historii na sposób ratunkowy. Rozwinę tę myśl w dalszej części tekstu.
Warto jednak wcześniej zwrócić uwagę na specyfikę samego procesu wydawniczego. Nowo powstałe, autorskie wydawnictwo ma charakter twórczego kolektywu zainteresowanego swoim najbliższym otoczeniem. Efekt ich pracy jest niczym kompilacja zina i książki popularyzatorskiej, jakich wiele wydają gminne stowarzyszenia czy lokalne grupy działania rozsiane w krajowym interiorze.
Jeśli interpretować publikację jako artystyczny samizdat, to mamy do czynienia z zinem klasy premium. Z formatem tym Kult jednostki wiąże na pewno oddolny i samowystarczalny proces wydawniczy oraz fakt, że autorzy są artystami, projektantami i dużą wagę przykładają do symbiozy formy i treści. Nie mniej ważna jest wewnętrzna motywacja wydania książki, swoisty imperatyw twórczy charakterystyczny dla sceny trzeciego obiegu lat 80. i 90. Współczesna niezależność nie polega jednak na własnoręcznym drukowaniu w piwnicy czy garażu. Publikację finansują zainteresowani darczyńcy poprzez crowdfunding, który jest szeroko promowany w mediach społecznościowych. Od typowego zina książkę odróżnia natomiast to, że nie jest nośnikiem artystycznej ekspresji, a raczej zbiorem skrzętnie zebranych i precyzyjnie ułożonych faktów, danych i głosów osób związanych w różny sposób z pociągiem EN57. I tutaj autorzy mają w sobie coś z regionalistów, znawców lokalności. Z powagą i wnikliwością opowiadają historie, których aktorami są robotnice i kolejarze, fotele i klamki, grafficiarze i sokiści, tkaniny obiciowe i malatury, mikole i pasażerki.
Jeśli interpretować publikację jako artystyczny samizdat, to mamy do czynienia z zinem klasy premium.
Wydaje się, że wybrana metoda produkcji i dystrybucji okazała się trafiona. Książka miała premierę w lutym 2022 roku, a na początku lipca, kiedy piszę ten tekst, nakład ponad tysiąca egzemplarzy stosunkowo drogiej (ponad 200 zł) książki został wyprzedany. Potwierdza to zapotrzebowanie na wydawnictwa o wysokiej jakości edytorskiej i precyzyjnie dobranej problematyce. Druk nie umiera, ale znajduje nowe funkcje i sposoby dystrybucji. Staje się produktem niszowym, ale przekazującym wyczerpujące i wnikliwie opracowane treści.
Kult jednostki jest pozycją, do której opisu najlepiej pasuje słowo „pokaźna”. Książka jest taka zarówno w treści, jak i formie. To ponad pięciusetstronicowa cegła, bogato ilustrowana materiałem archiwalnym oraz specjalnie przygotowanymi rysunkami technicznymi i infografikami. Publikacja została przygotowana w dwóch językach, większość nakładu po polsku, kilkaset egzemplarzy po angielsku. Została zaprojektowana z dużym wyczuciem i oddechem przy użyciu charakterystycznych krojów. W końcu współwydawcą jest wrocławski dom typograficzny Threedotstype, którego dewiza brzmi „fonty z historiami”. W przypadku Kultu jednostki szczególną historię posiada krój Tor grotesk, ponieważ bazuje na wzorach liter używanych na polskich wagonach od lat 30. XX wieku właściwie do dziś. Bardzo charakterystycznym i rozpoznawalnym znakiem jest tam cyfra „2”, która bywa umieszczana na bocznej ścianie pociągu i oznacza klasę wagonu. Nie bez powodu tom został nagrodzony w konkursie Najpiękniejsze Polskie Książki 2021, organizowanym przez Polskie Towarzystwo Wydawców Książek. Co ciekawe, w kategorii „książki naukowe, popularnonaukowe (humanistyka)”.
Uzupełnieniem lektury może być udanie się na wystawę w postaci podróży jednym z wielu EN57 jeżdżących ciągle po krajowych szynach.
Opracowanie przygotowane przez Torypress to typ projektu, który równie dobrze mógłby przyjąć formę wystawy. Przemawia za tym bogaty materiał ilustracyjny, wizualizacja danych za pomocą obrazowych infografik i syntetyczne opisy wprowadzające w kolejne tematy. Jednak wybrane medium książkowe ułatwia zapoznanie się z dużą ilością materiału na spokojnie i bardziej szczegółowo niż bywa to w przypadku rozbudowanych wystaw problemowych, w których natłok informacji wywołuje prędko syndrom Stendhala. Uzupełnieniem lektury może być udanie się na wystawę w postaci podróży jednym z wielu EN57 jeżdżących ciągle po krajowych szynach.
[…]
Pełna wersja tekstu jest dostępna w 38. numerze SZUMU.
Przypisy
Stopka
- Osoby autorskie
- Dawid Błaszczyk, Tomasz Czechowicz, Maciej Janus, Marian Misiak
- Tytuł
- Kult jednostki. Radykalni pasjonaci najdłużej produkowanego pociągu na świecie
- Wydawnictwo
- Torypress, Threedotstype
- Data i miejsce wydania
- Wrocław 2021