„Archiwa sztuki” w Fundacji Profile / „Art Archives” at Profile Foundation
For English version scroll down
PL
Archiwa sztuki to wystawa dająca wgląd w zainteresowania i pasję artystów, dla których zbieractwo i kolekcjonowanie stało się częścią ich praktyki artystycznej. Zbiory jednego z najbardziej znaczących współczesnych malarzy i czołowego twórcy konceptualizmu są przedstawieniem dwóch artystycznych narracji, w których metafora archiwum otwiera przestrzeń dla dyskusji na temat sposobów czytania sztuki i konstruowania historii. Archiwum obrazów Tomasza Ciecierskiego i Archiwum czasów Jarosława Kozłowskiego to dwie kolekcje, które zostały przekształcone przez ich twórców w dwie spektakularne instalacje. Wystawa jest dwugłosem artystów, których sztuka wywodząc się z odmiennych tradycji i realizując w sferze różnych odniesień, wchodzi w dialog na gruncie myślenia o sposobach pisania historii i historii sztuki.
Archiwum czasów Jarosława Kozłowskiego, złożone z monumentalnej kolekcji budzików, zbieranych przez autora od przeszło 25 lat, to najbardziej spektakularna realizacja artysty dotycząca czasu – kategorii podejmowanej w jego sztuce od końca lat 60. Wielka instalacja z rzędami metalowych regałów i setkami budzików wskazujących różne czasy i oznaczonych inicjałami osób, do których należały to archiwum dotyczące czasów indywidualnych, pamięci nie monopolizowanych, historii alternatywnych. Estetyka akumulacji gigantycznego zbioru różnorodnie wyglądających budzików „chodzących” według własnych czasów ma przedłużenie w nakładających się i zlewających w szumiący dźwięk odgłosach tykania. Wbrew przysłowiowej ciszy archiwów, przestrzeń Archiwum czasów jest aktywizowana dźwiękami, wybrzmiewa pamięcią uruchamianą setkami tykających budzików. W powstających wcześniej instalacjach Kozłowskiego nie sposób było zakotwiczyć się w czasie, jego manipulacje zegarami, z których każdy pokazywał inną godzinę, pozbawiały punktów odniesienia. Artysta nie pozwala zawierzyć jakimkolwiek miarom, normom czy standardom, tak jak w prezentowanym archiwum pułapką okazuje się nawet proste pytanie: która godzina? Półki wypełnione budzikami należącymi wcześniej do konkretnych osób, w większości znanych artyście, składają się na zbiór pozbawiony hierarchii, podziałów i dominujących narracji. Logika archiwum z jego dialektyką pamięci i zapominania traci tu swoje oparcie w archiwalnych procederach selekcji. Nie ma takich dwóch punktów na Ziemi, pisze artysta, które w tej samej chwili czasu astronomicznego pozostawałyby w identycznej relacji do Słońca.
Archiwum obrazów Ciecierskiego obejmuje kolekcję zdjęć, szkiców, kolaży, rysunków, cytatów, komentarzy, zapisków, fotografii niedokończonych obrazów, prac własnych i innych artystów, zrealizowanych i niezrealizowanych projektów. Prezentowane na kilkudziesięciu tablicach oferują dostęp do tego, co jest powodem i z czego powstaje jego sztuka. Setki zdjęć funkcjonujących na zasadzie wizualnych notatek robionych aparatem fotograficznym, rozważania dotyczące własnej sztuki, dedykacje dla ulubionych artystów, spostrzeżenia na temat przeczytanych lektur, obejrzanych wystaw, ironiczne polemiki z tradycją, dużo poczucia humoru i „masa wątpliwości” składają się na rozpisany w czasie, dziennik artysty – kolekcjonera. Częścią tego archiwum jest ogromny zbiór fotografii i pocztówek, dotyczących tematu sztuki i artystów, setki wizerunków dawnych i współczesnych mistrzów, wnętrz pracowni, scenek w muzeach, twórców przy pracy, wszystkiego, co dotyczy malarstwa, w tym ulicznych malarzy i malarskich akcesoriów. Kolekcja gromadzona przez artystę od lat 70. tworzy rodzaj jego przewodnika po historii sztuki, w którym akademickie dyskursy przeplatają się z popularnymi narracjami i osobistą pamięcią artysty. Prezentowane na pulpitach pocztówki i fotografie są tłem i uzupełnieniem tablic, na których artysta rozwija różne wątki wizualne, gra na skojarzeniach, na korespondencji słowa i obrazu. Cały ten zbiór wymyka się jakimkolwiek podziałom, nie ma żadnej chronologii ani ciągłości, artysta przeskakuje z tematu na temat, do niektórych wątków powraca rozwijając je już w innych konfiguracjach i zapisuje na jednej z tablic: a może sens ma właśnie bałagan chronologiczny nad którym nie udało mi się zapanować.
Te dwa quasi archiwa w oczywisty sposób przedkładają indywidualną pamięć i doświadczenie nad zapisy zinstytucjonalizowanej historii sztuki i oficjalnej historii. W ich zestawieniu z ich wątpliwościami, nieusystematyzowaniem, brakiem hierarchii, mimo tytułowej metafory archiwum równie oczywisty jest opór wobec archiwalnej rytualizacji pamięci.
ENG
Art Archives is an exhibition offering insight into the preoccupations and passions of artists for whom collecting has become part of their artistic practice. The collections of one of the most significant contemporary painters and a leading conceptualist are a presentation of two artistic narratives where the metaphor of the archive opens up a space for discussing the ways we read art and write history. Tomasz Ciecierski’s Picture Archive and Jarosław Kozłowski’s Time Archive are two collections that have been transformed by their authors into two spectacular installations. The exhibition is a double voice of artists whose art, stemming from different traditions and addressing different references, enters in a dialogue on the basis of thinking about the ways of writing (art) history.
Jarosław Kozłowski’s Times Archive, consisting of a monumental collection of alarm clocks, amassed over a time span of over 25 years, is the artist’s most spectacular installation to date dealing with time, a category he has explored in his art since the end-1960s. A huge installation with rows of metal racks and hundreds of alarm clocks showing different times and marked with the initials of their former owners, it is an archive of personal times, non-monopolized memories, and alternative histories. The aesthetics of accumulation of a vast collection of all kinds of alarm clocks running according to their own time finds an extension in the swooshing noise of their simultaneous ticking. Contrary to the proverbial silence of the archives, the Times Archive space is activated by sounds, resounding with the memory triggered off by hundreds of ticking clocks. In Kozłowski’s earlier installations, it was impossible to get anchored in time; his manipulations of clocks, each of which showed a different time, deprived the spectator of temporal points of reference. The artist makes it impossible for us to trust any measures, norms , or standards; even the simple question of “what time is it?” becomes a trap here.
Tomasz Ciecierski’s Pictures Archive consists of photographs, sketches, collages, drawings, quotations, comments, notes, photographs of unfinished paintings, of own works and those of other artists, of completed and uncompleted projects. Presented on several dozen panels, they offer insight into why art is made and what it is made of. Hundreds of photographic “visual notes,” reflections on own practice, dedications for favorite artists, thoughts on recently read books and recently seen exhibitions, ironic polemics with tradition, a lot of sense of humor, and a “great deal of doubt” – all this comprises a kind of diary, “written” over time by an artist/collector. A part of this archive is a vast collection of photos and postcards connected with art and artists: hundreds of images of old and contemporary masters, studio interiors, museum scenes, artists at work, all aspects of painting, including street painters and painting accessories. Started in the 1970s, this collection is a kind of companion guide to Ciecierski’s art history, one in which academic discourses alternate with popular narratives and the artist’s personal memory. The postcards and photographs presented on lecterns serve as a background and complement for the panels, where the artist unfolds various visual themes, ringing bells, highlighting correspondences of word and image. The whole collection eludes compartmentalization, displaying neither chronology nor continuity; the artist jumps from one subject to another, returning to certain motifs, reconfiguring them, and he writes, quoting, on one of the panels: “Perhaps it is precisely chronological disorder which I cannot control that is meaningful.”
These two quasi-archives obviously prefer individual memory and experience to the records of institutionalized art history and official history. With their doubts, their lack of systemization and hierarchy, they also – despite the archive metaphor in the title – resist the archival ritualization of memory.
Przypisy
Stopka
- Osoby artystyczne
- Tomasz Ciecierski, Jarosław Kozłowski
- Wystawa
- Archiwa sztuki. Archiwum obrazów Tomasza Ciecierskiego i Archiwum czasów Jarosława Kozłowskiego/ Art Archives. Tomasz Ciecierski’s Picture Archive and Jarosław Kozłowski’s Times Archive
- Miejsce
- Fundacja Profile, Warszawa / Profile Foundation, Warsaw
- Czas trwania
- 23.06–16.09.2017
- Strona internetowa
- fundacjaprofile.pl