7–13 lipca

Gdańsk
Podczas pobytu w Szwecji przed kilkoma laty Marta Bogdańska przyglądała się queerowemu dziedzictwu Selmy Lagerlöf – pierwszej pisarki odznaczonej literackim Noblem i pierwszej członkini Akademii Szwedzkiej, której życie intymne czytelniczki i czytelnicy poznali pół wieku po jej śmierci, kiedy to ukazała się prywatna korespondencja autorki z Sophie Elkan i Valborg Olander. Efekty tych badań zaprezentuje Bogdańska na swojej solowej wystawie otwieranej jutro (8.07) w Nadbałtyckim Centrum Kultury w Gdańsku. W moim sercu mieszka dzikie zwierzę bazować będzie na archiwaliach, fotografiach i kolażach Bogdańskiej, eseju wideo i obiektach, opatrzonych dodatkowo opracowanymi przez artystkę na bazie rozmów tekstami.
Kraków
Krytyczną refleksję nad współczesnymi strategiami związanymi z algorytmami, sztuczną inteligencją i ekonomią uwagi podejmować będzie Kasia Szymkiewicz w swojej indywidualnej wystawie Przez chwilę byłam psem, kuratorowanej przez Anię Batko i otwieranej w piątek (11.07) w galerii Jak Zapomnieć. Jej tytuł nawiązuje do Metamorfoz Owidiusza, jednak obok mitycznej metafory punktem wyjścia były dla artystki znacznie bardziej przyziemne doświadczenia związane z kilkuletnią pracą w korporacji przy retuszowaniu zdjęć ubrań i modelek – wykonywaną z konieczności bullshit job, która zmusiła ją do ostawienia na bok praktyki artystycznej. Odnosząc się również do diagnozy ADHD i zaburzeń koncentracji, Szymkiewicz stworzy w galerii scenografię przypominającą analogową wersję ekranu i amatorski teatrzyk jednocześnie, w którym za pomocą abstrakcji cytować będzie mechanizmy utowarowiające nasze spojrzenia, a przy użyciu cyfrowych narzędzi przemalowywać będzie wirtualną i wyretuszowaną rzeczywistość.

Marta Bogdańska, „Love that Dare Not Speak its Name”, dzięki uprzejmości Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku
Lublin
Refleksję nad łzami jako katalizatorem przeżyć podejmować będzie Kacper Tomaszewski na swojej solowej wystawie kuratorowanej przez Mateusza Włodarka, otwieranej w piątek (11.07) w Galerii Labirynt w Lublinie. Artysta sięgać będzie do cytatów popkulturowych, jak tytułowa fraza Because I’m pretty when I cry zaczerpnięta z Lany Del Rey, służących jako narzędzie oswojenia smutku i trudnych emocji, odwołując się jednak również do własnych doświadczeń pracy z żałobą i próbując zrozumieć wewnętrzne napięcia i kontrastujące uczucia wypełniające naszą codzienność.
Szczecin
Solowa wystawa Wiktora Drozynskiego otworzy się dziś (7.07) w szczecińskiej Galerii Kierat. W Loosing Views artysta podejmuje próbę przekształcenia poezji w przestrzenną formę ekspresji. Wychodząc od osobistych doświadczeń migracji, utraty i próby nowego początku, Drozynski tworzy zmysłowe środowisko zbudowane z instalacji site-specific i typograficznych interwencji, w którym język zostaje fizycznie uobecniony. Rozmontowuje przy tym mit amerykańskiego snu i splata intymne teksty z szerszą refleksją nad tożsamością i domem.
Wałbrzych
Retrospektywa Andrzeja Leśnika, kuratorowana przez Dorotę Monkiewicz, otworzy się w piątek (11.07) w wałbrzyskiej galerii BWA. Metafizyka znaku od 1981 do ∞ prezentować będzie niemal osiemdziesiąt prac na płótnie, tekturze i papierze, wkomponowanych w aranżację nawiązującą do konstytucji wyobraźni artysty, w której centrum znajduje się doświadczenie karkonoskiego krajobrazu. Rozwijana w obrazach narracja opiera się na znakowym alfabecie twórcy, zapoczątkowanym jeszcze w latach osiemdziesiątych, a skodyfikowanym ostatecznie na początku nowego millenium.

Kacper Tomaszewski „It’s Okay To Cry”, rysunek, dzięki uprzejmości Galerii Labirynt
Warszawa
Początek lata to czas akademickich podsumowań – nie tylko indywidualnych dyplomów, ale też wychodzących coraz częściej poza mury uczelni przeglądów pracownianych. Jutro (8.07) w budynku Laboratorium Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski otworzy się wystawa dyplomowa absolwentów i absolwentek Pracowni 3D i Zdarzeń Wirtualnych II Wydziału Sztuki Mediów oraz I Pracowni Projektowania Mebla Wydziału Architektury Wnętrz ASP w Warszawie. Rejwach prezentować będzie prace na różne sposoby odnoszące się do krzykliwości kultury wizualnej późnego kapitalizmu, ale też wybiegające nostalgicznie w przeszłość oraz podejmujące spekulację na temat przyszłości.
Z kolei w sobotę (12.07) w galerii na Wydziałe Wzornictwa warszawskiej akademii otworzy się wystawa Pracowni Domeny Publicznej Krzysztofa Wodiczki i Ewy Bobrowskiej zatytułowana Art for Democracy III. Ekspozycja jest pokłosiem trzyletniego projektu badawczo-dydaktycznego realizowanego w ramach grantu przyznanego przez Komisję Europejską i prezentować będzie prace osób studenckich, absolwenckich oraz samych prowadzących pracownię, odnoszące się do napięć i przewartościowań w obrębie współczesnej demokracji.
Wrocław
O prowadzonych na rumuńskim wybrzeżu Morza Czarnego od lat 50. do 80. modernistycznych eksperymentach architektonicznych opowiadać będzie otwierana w czwartek (10.07) w Muzeum Architektury wystawa Czarnomorska utopia 1955-1989. Dramat architektoniczny w pięciu aktach, organizowana przez wrocławską instytucję wespół z Rumuńskim Instytutem Kultury w Warszawie i Związkiem Architektów w Rumunii. Bazująca na archiwaliach opowieść o ewoluującym przez ponad trzy dekady laboratorium architektonicznym, w którego centrum znalazł się kompleks kurortów mających zrywać z błędami architektury przeszłości i oferować otwartą przestrzeń, harmonię z naturą oraz nowoczesny styl życia, przedstawiona zostanie w konwencji sztuki teatralnej. Przyglądać się ona będzie kreatywności i optymizmowi cechującemu ambitny projekt, jak i jego sprzecznościom, stawiając pytania o to jak architektura kształtuje nasz sposób życia i nadzieje na przyszłość.