6–12 listopada
Bielsko-Biała
Wystawa finałowa 46. Biennale Malarstwa Bielska Jesień otworzy się w Galerii Bielskiej BWA w najbliższy czwartek (9.11). Jury, w składzie którego w tym roku znaleźli się Aleksy Wójtowicz, Aneta Rostkowska, Małgorzata Szymankiewicz, Zdzisław Nitka i dyrektorka galerii Agata Smalcerz, zakwalifikowało do finałowego etapu prace 56 artystek i artystów spośród rekordowej liczby ponad tysiąca zgłoszeń. Zwyciężczynie i zwycięzców poznamy jak zawsze w dniu wernisażu, a dzień później odbędzie się dyskusja pod hasłem Czy konkursy mogą zmienić świat? Pochwała indywidualizmu a praktyka solidarności.
Gdańsk
Muzealne wystawy składają się zazwyczaj z dziesiątek, jeśli nie setek dzieł układających się w większą narrację. Każde z nich samo w sobie kryje jednak wiele kontekstów i historii, na które zwraca uwagę cykl wystawienniczy Dokładnie! w gdańskim Muzeum Narodowym, za każdym razem poświęcony jednemu obiektowi. Bohaterem najnowszej jego odsłony będzie Akt Jerzego Nowosielskiego z 1978 roku. To obraz z okresu, kiedy w malarstwie Nowosielskiego pojawiają się wizyjne akty na ciemnym, trudnym do zidentyfikowania tle, rezygnujące z narracji na rzecz silnego wyeksponowania duchowej aury.
Kraków
Dwie nowe wystawy zaprezentuje w tym tygodniu Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha. Jutro (7.11) otworzy się monograficzna wystawa Agaty Agatowskiej Cosmic Generation, pierwsza tak obszerna prezentacja prac rzeźbiarki w Polsce. Prześledzi ona ewolucję form i wizji kobiecości w jej dorobku, ukazując szerokie spektrum odwołań do kultury współczesnej i dawnej, w tym sztuki, popkultury czy mody japońskiej. W czwartek (9.11) z kolei otworzy się solowy pokaz japońskiego artysty od ponad ćwierćwiecza związanego z Krakowem, Masakazu Miyanagi. Na wystawie Pół na pół zobaczymy prace artysty wykształconego na wydziale konserwacji krakowskiej ASP, wyrastające z połączenia elementów sztuki japońskiej z inspiracjami średniowiecznym i nowożytnym europejskim malarstwem tablicowym.
Najnowsze prace Natalii Karczewskiej i Marka Chlandy zobaczymy na ich wspólnej wystawie w galerii Piana, otwieranej w tę sobotę (11.11). W ruchu oddalania się od centrum to efekt dialogu dwojga artystów, ekspozycja nie skupiająca się na zaakcentowaniu podobieństw czy rozbieżności w ich indywidualnych praktykach, ale będąca przestrzenią spotkania i próby poznania nawzajem swoich artystycznych światów.
Lublin
Kolejny gościnny pokaz Kolekcji Nocny Art Patrol, założonej w 2020 roku w Krakowie przez Mariusza Horanina i Agnieszkę Gołębiewską, zobaczymy w Uniwersyteckiej Galerii Sztuki UMCS w Lublinie. Na otwieranej w piątek (10.11) i kuratorowanej przez twórców kolekcji wystawie Cztery strony świata znajdą się prace Dawida Czycza, Wiktora Gałki, Andrzeja Kuliga i Julii Szymczykowskiej.
Płock
Kolejne wydarzenie w ramach projektu Opowieści. Świat jest bardziej skomplikowany niż nasze prawdy o nim, realizowanego przez Muzeum Mazowieckie w Płocku i Kunstbanken Center for Contemporary Art w Hamar rozpocznie się jutro (7.11). Wystawa Pochwała szczęśliwego przypadku poświęcona będzie twórczości patronów projektu, czyli Franciszki i Stefana Themerosnów. Jej tytuł nawiązuje zarówno do eseju Stefana Themersona O potrzebie tworzenia widzeń, jak i do charakteru samych prac, interaktywnych instalacji, w zetknięciu z którymi widz w sposób nieprzewidywalny uruchamiać będzie wizualne i dźwiękowe narracje.
Poznań
Co sprawia, że miliony ludzi fotografują się przed wieżą Eiffla? Jak ocenia Clemens Wilhelm, za turystycznym rytuałem stoi nie tylko chęć powiedzenia „byłem tutaj”, ale i specyficzna potrzeba przynależności, wpisania się w nieskończony łańcuch ludzi, którzy ten sam gest powtarzali kiedyś i powtarzać będą w przyszłości. O masowej turystyce i rytuałach z nią związanych artysta opowiada w wideoinstalacji The End Of Something, którą od czwartku (9.11) oglądać będzie można w galerii Skala. W ramach współpracy z Short Waves Festival poznańska galeria zaprezentuje też dzień później kuratorowany przez artystę pokaz wideo czworga artystów, w których pracach powraca wątek dalekosiężnego wpływu technologii na nasze życie oraz przeczucia i grozy zbliżającej się zagłady.
Sopot
Dwie nowe wystawy zaprezentuje w ten czwartek (9.11) Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie. Perypetia Hanny Nowickiej to retrospektywa, która obejmie prace artystki od lat 80. do dziś. Zobaczymy na niej m.in. przełomową w twórczości artystki Kolumnę kurzu, powstałą w okresie transformacji z gromadzonego latami w mieszkaniu artystki kurzu, stającego się nośnikiem pamięci w odniesieniu do codziennych, żmudnych rytuałów porządkowania i dbania o przestrzeń prywatną, a także najnowsze, tegoroczne prace podejmujące wątki związane z ciałem, feminizmem i psychoanalizą. Katarzyna Jankowiak na wystawie The Green/Zieleń eksplorować będzie z kolei relację sztuki i natury. Zobaczymy na niej obrazy i prace na papierze oraz wideo, które łączy tytułowa zieleń, wyrastające z inspiracji pejzażem, rezygnujące jednak z mimetycznego przedstawienia i dążące do syntezy i analizy poszczególnych elementów natury.
Toruń
Trzy nowe wystawy zaprezentuje w piątek (10.11) Galeria Sztuki Wozownia. Trzy tysiące lat Kościoła Nihilistów. Pierwsza wystawa monograficzna będzie zgodnie z tytułem pierwszym podsumowaniem działalności wrocławskiej formacji tworzonej przez Justynę Baśnik, Pawła Baśnika, Jędrzeja Sierpińskiego i Nikitę Krzyżanowską, budującym dla ich pełnej absurdu, ironii, dystopijnych i postapokaliptycznych motywów działalności genealogię sięgającą antyku. Piotr Bujak w wystawie Heiwa Boke – podobnie jak retrospektywa Kościoła Nihilistów kuratorowanej przez Piotra Lisowskiego – zaprezentuje trzy prace zrealizowane w latach 2019–2021 w czasie swojego pobytu w Japonii. Artysta przygląda się w nich mechanizmom dyscyplinowania i kontrolowania społecznego, procesom oswajania przemocy i postępującego militaryzmu, balansując między obserwacją a aktywizmem. Z kolei Grzegorz Kozera na swojej indywidualnej wystawie W ramach archiwum, kuratorowanej przez Joannę Gwiazdę, zaprezentuje prace powstałe na podstawie komponowania archiwaliów dotyczących innych artystów: Józefa Czapskiego, Andrzeja Szewczyka, Łukasza Korolkiewicza i Krzysztofa M. Bednarskiego.
Dzień później (11.11) w Galerii Nad Wisłą otworzy się wystawa Arka Pasożyta Całe życie pod górkę. W poszukiwaniu Panoramy Tatr. Artysta podejmuje w niej refleksję nad naszym stosunkiem do przyrody i historii, gigantomanią i komercjalizacją związaną z wizerunkiem polskich Tatr, tworząc przy tym rodzaj muzeum wyobraźni poświęconego utraconej, monumentalnej Panoramie Tatr – największemu obrazowi w historii Polski. Pasożyt sięga przy tym do wątków autobiograficznych i opowiada o mierzeniu się z ciężarem pracy w czasie epizodów depresyjnych. Otwarciu towarzyszyć będzie też spacerowy happening W ramach ramy Panoramy.
Warszawa
Już jutro (7.11) w Nowym Teatrze czeka nas premiera Fobii – wspólnego spektaklu Markusa Öhrna i Karola Radziszewskiego. Ten ostatni występuje tu nie, jak często bywa w przypadku artystów wizualnych, w roli scenografa, a współtwórcy koncepcji i scenariusza spektaklu, zderzając swoje researchersko-dokumentalne podejście do nieheteronormatywnych archiwów z przerysowanym językiem wizualnym Öhrna. Ze spotkania tych dwóch odmiennych praktyk wyrasta ironiczna krytyka społeczeństwa, spektakl poświęcony przemocy i stygmatyzującym stereotypom dotyczącym osób LGBTQ+, w którym Fag Fighters, różowa gejowska bojówka z projektu Radziszewskiego, konfrontują się z członkami rodziny oraz przedstawicielami świata biznesu i sztuki.
W czwartek (9.11) w Salonie Akademii otworzy się kuratorowana przez Pawła Brylskiego wystawa Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr. Za tytułem zaczerpniętym z nietypowego źródła, bo z alertu RCB kryje się projekt kontynuujący zapoczątkowaną w latach 80., między katastrofą w Czarnobylu a upadkiem muru berlińskiego, tradycję akademickich „pokazów osobnych”. Podzielona na trzy odsłony, które otwierać się będą w kolejne czwartki listopada, ekspozycja prezentować będzie prace artystek i artystów najmłodszej generacji w kontekście aktualnych zagrożeń, konfliktów, kryzysów, niepewności i przemian politycznych.
Tego samego dnia (9.11) w galerii Prześwit otworzy się z okazji 55-lecia wydziału grafiki warszawskiej ASP wystawa KISSPRINT23. Grupa artystyczna o tej samej nazwie od jedenastu lat zrzesza związane z wydziałem twórczynie i twórców, a w swojej działalności koncentruje się na cyklicznych wystawach młodej grafiki warszawskiej organizowanych przez kolejnych studentów, doktorantów i pedagogów. Przy okazji rocznicy wydziału motywem przewodnim najnowszej ekspozycji będą liczby.
W piątek (10.11) w Żydowskim Instytucie Historycznym otworzy się kuratorowana przez Zuzannę Benesz-Goldfinger wystawa poświęcona młodzieńczej twórczości Izaaka Celnikiera, artysty żydowskiego ocalałego z Zagłady, przez większość życia mieszkającego w Paryżu. Ekspozycja Niewielkie resztki z Solnej. Izaak Celnikier wobec doświadczenia Zagłady koncentruje się jednak na wcześniejszym, mniej znanym okresie jego twórczości przed wyjazdem z Polski. Zobaczymy na niej m.in. prezentowane po raz pierwszy rysunkowe ilustracje do opowiadań Awroma Rejzena i wierszy Dawida Sfarda, powstałe tuż po wojnie, odwołujące się do zapisanych w pamięci artysty obrazów z getta, a zarazem będące rodzajem pierwowzorów dla wielkoformatowych obrazów powstałych już we Francji.
Tego samego dnia (10.11) w Muzeum Sztuki Nowoczesnej na Pańskiej odbędzie się spotkanie wokół książki Ewy Mikiny Słów brak. Teksty z lat 1991-2012, której fragment publikowaliśmy przed kilkoma tygodniami na łamach „Szumu”. Dyskusję pod hasłem Czy można zabrać głos? Ewa Mikina i krytyka sztuki w czasach transformacji poprowadzi Stach Szabłowski, a jego gośćmi będą redaktorzy publikacji – Marysia Lewandowska i Jakub Gawkowski.
Polana Institute kontynuuje współpracę z Hotelem Warszawa, w którego przestrzeni w piątek (10.11) otworzy się wystawa Julii Platt Rejs. Bohaterami obrazów artystki są przede wszystkim bliskie jej przestrzenie – jej własnego mieszkania, mieszkania siostry oraz domu rodzinnego. Czasami pojawiają się w nich postaci jej samej oraz jej siostry bliźniaczki, kluczowe znaczenie odgrywają jednak same wnętrza. To poprzez ich przedstawienia, atmosferę, zwyczajne przedmioty Platt opowiada historie i buduje emocjonalne napięcie.
Tego samego dnia galeria Serce Człowieka przy Chmielnej 9 zaprezentuje wspólny pokaz Barbary Grajner i Konrada Maciejewicza. Prace na wystawie To meet at the corner & taste the night składać się będą na opowieść o nocnej ucieczce z domu, szlajaniu się po zmroku by uciec od codzienności i spotkać się z przyjaciółmi jak gdyby w innym świecie, na granicy widzialności.
Wrocław
Jutro (7.11) w galerii Entropia otworzy się solowa wystawa Jacka Zachodnego Pamięć kości. Zobaczymy na niej obiekty, rzeźby, instalacje i wideo z ostatnich kilku lat, w których artysta buduje osobiste przedmioty kultu korzystając z elementów symbolicznie lub fizycznie związanych z poprzednimi właścicielami i ich historiami należącymi do przeszłości. Wystawie towarzyszyć będzie spotkanie z artystą, w którym odnosił się on będzie do tzw. bieżeństwa, czyli zjawiska masowej migracji i przesiedlenia ludności z zachodnich terenów imperium carskiego w głąb Rosji w trakcie I wojny światowej.
Dwie nowe wystawy zaprezentuje w piątek (10.11) wrocławskie BWA. Już po nas w galerii Studio BWA Wrocław będzie opowieścią o scenariuszach przyszłości idącą w poprzek apokaliptycznych i technooptymistycznych narracji. Kuratorowana przez Cezarego Wichra ekspozycja prezentująca prace młodych artystek i artystów sięga do długiej tradycji przewidywania przeszłości, scenariuszy, które nigdy się nie ziściły, choć ciągle mogą się wydarzyć. Wystawa Czyje głosy są słyszane? w przestrzeni BWA Wrocław Główny to z kolei efekt rezydencji sześciu artystek w ramach polsko-norweskiego programu pod tym samym tytułem. Mieszkające w Norwegii Kine Michelle Bruniera, Lill Yildiz Yalcin, Aliona Pazdniakova, Yachi Shian-Yuan Yang i Ingrid Frivold spędziły miesiąc na rezydencji we Wrocławiu, podróż w odwrotnym kierunku odbyła natomiast Viktoriia Tofan. W powstałych w tym czasie realizacjach twórczynie występują z pozycji reprezentantek grup mniejszościowych i akcentują poznawczą różnorodność, potrzebę zrozumienia odmiennych perspektyw, inkluzywności i odwagi.
Wspólna wystawa Alex Urban i Krzesławy Maliszewskiej otworzy się w piątek (10.11) w Mieszkaniu Gepperta. Ekspozycja kuratorowana przez Małgorzatę Miśniakiewicz i Michała Bieńka jest częścią cyklu 15% abstrakcji, w którym nestorki powojennej sztuki Wrocławia spotykają się ze współczesnymi artystkami związanymi z regionem. Twoje spojrzenie uderza w bok mojej twarzy prezentować będzie autoportrety obu twórczyń, akcentując ich zupełnie odmienne podejście do tworzenia wizerunków oraz mechanizmów obserwowania i oddawania kobiecej podmiotowości.