30 września – 6 października
Gorzów Wielkopolski
Najnowsze prace Katarzyny Górnej oraz kilka wcześniejszych projektów artystki zobaczymy na jej solowej wystawie Nienawidzę antropocenu, otwieranej w sobotę (5.10) w Miejskim Ośrodku Sztuki w Gorzowie Wielkopolskim. Górna wychodzi w niej od osobistej historii, by na jej kanwie podjąć uniwersalną refleksję nad kondycją kobiet we współczesnym świecie i zadać pytania o to kim jesteśmy i kim możemy się stać. Jej osią staje się Wenus Antropocenu – rzeźba na bazie odlewu ciała artystki nawiązująca do paleolitycznych figurek.
Katowice
Prawdziwość miesowskiej zasady, że mniej znaczy więcej również w kontekście sztuk wizualnych będzie próbowała udowodnić otwierana w piątek (4.10) w katowickim BWA wystawa Potęga monochromu. Na kuratorowanej przez Kamila Kuskowskiego ekspozycji zobaczymy prace operujące zawężoną do jednej określonej tonacji kolorystyką, podzielone na kilka wzajemnie się dopełniających i przenikających pod względem formalnym i tematycznym linii narracyjnych.
Realizowana wspólnie z Muzeum Narodowym – Kijowską Galerią Sztuki wystawa Bastion. Artyści ukraińscy o wojnie otworzy się w piątek (4.10) w Muzeum Śląskim w Katowicach. Ekspozycja prezentować będzie prace odnoszące się do trwającej wojny w kontekście historycznych zawirowań w dziejach narodu ukraińskiego. Obok prac wizualnych znajdą się na niej także wiersze ukraińskich poetów oraz muzyka Romana I. Drozda dedykowana ofiarom napaści na Ukrainę w 2014 roku.
Kraków
Szeroko zakrojoną opowieść o powojennej środkowoeuropejskiej architekturze prezentować będzie otwierana w środę (2.10) w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie wystawa Socmodernizm. Architektura w Europie Środkowej czasu zimnej wojny. Kuratorowana przez Łukasz Galuska, Michała Wiśniewskiego i Natalię Żak ekspozycja prezentować będzie najciekawsze projekty działających w kilkunastu państwach za żelazną kurtyną architektów i architektek – od widowiskowych gmachów teatrów, muzeów czy hal sportowych po kolektywne domy, nowoczesne kołchozy, pałace ślubów i sale pożegnań. Szeroki wybór obiektów pokazywać będzie zniuansowany obraz socmodernizmu jako części globalnego doświadczenia nowoczesności, w której idee krążyły pomiędzy dwoma zimnowojennymi blokami w obu kierunkach.
Łódź
Wystawa dyplomowa trzech studentek Katedry Fotografii Szkoły Filmowej w Łodzi – Soni Witak, Oli Skowrońskiej i Barbary Woźniczki – otworzy się w czwartek (3.10) w galerii AOKZ. Na Your heart is a shaken fist, kuratorowanej przez Witka Orskiego i Krzysztofa Pijarskiego oraz właścicieli galerii Macieja Domareckiego i Grzegorza Jarosza, zobaczymy trzy osobne projekty, operujące jednak w nieco zbliżonych rejestrach. Sonia Witak w I don’t want to get up cause I’m afraid opowiada o uniwersalnym dyskomforcie doświadczania kobiecości, Barbara Woźniczka odnosi się z kolei do innego rodzaju zderzenia z oczekiwaniami, w tym przypadku związanego z wchodzeniem w dorosłość, natomiast Heda Oli Skowrońskiej to opowieść o losach uchodźczyń z Czeczenii zbudowana w oparciu o wieloletnią przyjaźń artystki z tytułową bohaterką.
Olsztyn
Solowa wystawa Tomasza Witkowskiego otworzy się w piątek (4.10) w olsztyńskim BWA. Na Układach stabilnych zobaczymy najnowsze prace artysty, obiekty rzeźbiarskie i rysunki wyrastające z fascynacji ciałem ludzkim jako plastycznym narzędziem ekspresji, dającym się doskonalić przez różne formy aktywności. Postaci ludzkie pojawiają się w nich w syntetycznej, kubizującej formie, uchwycone w rozmaitych pozach, jakby zatrzymane w czasie.
Opole
Wspólna wystawa Barbary Gryki i Daniila Revkovskyiego otworzy się w piątek (4.10) w Galerii Sztuki Współczesnej w Opolu. Jad to wstęp do dalszej współpracy dwójki artystów, która rozpoczęła się przy okazji wspólnej opolskiej rezydencji. Inspiracją dla pokazu w przestrzeni Galerii Aneks GSW stały się festiwale piosenki w Polsce i Ukrainie czasów zimnowojennych. Zacierając granicę między prawdą a mistyfikacją, Gryka i Revkovskyi konstruują na nowo nie do końca jasną biografię Marii Witkowskiej, tragicznie zmarłej babci polskiej artystki, mieszkającej w Opolu, dopisując do niej historię muzycznej kariery w wykreowanym zespole Barbara’s Vocal Group.
Poznań
W zabytkowej willi przy ul. Wieniawskiego 3, w której niegdyś znajdował się Zakład Mikrobiologii Lekarskiej, a która wkrótce stanie się nową siedzibę Instytutu Historii Sztuki UAM, otworzy się jutro (1.10) solowa wystawa Agnieszki Grodzińskiej kuratorowana przez Julię Stachurę. Inspiracją dla CUTOUTS & FALLOUTS stała się wizyta w nowojorskim archiwum Kiki Kogelnik. Jedną z osi wystawy będą wspólne w praktyce obu artystek strategie wycinania, łączenia technik i materiałów oraz eksperymentowania ze zestandaryzowanym językiem nauki i technologii. Istotną rolę odgrywać będzie również kontekst samego miejsca, historycznej przestrzeni w przededniu gruntownych przemian.
Warszawa
Wspólna wystawa Siggi Sekiry i Katarzyny Sikory kuratorowana przez Romualda Demidenko otworzy się jutro (1.10) w Austriackim Forum Kultury. Ceramiczne prace o biomorficznych kształtach Sekiry, pochodzącej z Odesy, a obecnie mieszkającej w Wiedniu artystki nawiązują do mitów ludowych, w obecnych realiach przywodząc również na myśl obrazy związane z kryzysami geopolitycznymi, ekologicznymi i społecznymi. Na wystawie Przejęzyczenie rzeźby te zestawione zostaną z partyturą ruchową Katarzyny Sikory opartą m.in. na gestach dyrygentek orkiestrowych, analizującą strategie patrzenia i uczestnictwa, sytuacje obserwowania i bycia obserwowaną.
Obrazy Weroniki Naszarkowskiej-Multanowskiej i fotografie Klary Naszarkowskiej zobaczymy na otwieranej w piątek (4.10) w Aptece Sztuki wystawie Czarne wiśnie nie rzucają cienia. W gwaszach i akwarelach Naszarkowskiej-Multanowskiej toczy się nieustanny dialog między tradycją cytowanych arcydzieł z historii sztuki a domową codziennością, potocznością a niezwykłością. Fotografie Klary Naszarkowskiej to z kolei rodzaj czułego reportażu o pracowni malarki, ukazującego silny związek jej obrazów z przestrzenią, w której powstają.
Wrocław
Solowa wystawa Wojtka Ulricha otworzy się w piątek (4.10) w 66P. W Mechanicznej Szarańczy artysta rysować będzie scenariusze przyszłości, koncentrując się m.in. na poszukiwaniach dotyczących rzeczywistości i iluzji, przyglądając się temu jak w sztuczny sposób generować można prawdę oraz analizując defekty naszej rzeczywistości. Otwarciu towarzyszyć będzie performans Wojtka Ulricha z muzyką na żywo wykonywaną przez jazzowy kwartet Kuby Stankiewicza.
Podczas powodzi, która dotknęła Dolny Śląsk, plany wystawiennicze w okolicy zeszły na dalszy plan, po ustaniu zagrożenia zostają jednak wznowione. W tę sobotę (5.10) w Muzeum Etnograficznym, oddziale Muzeum Narodowego we Wrocławiu, otworzy się więc planowana pierwotnie na nieco wcześniejszy termin wystawa Obłęd. Przypadek Mariana Henela – lubieżnika z Branic. Na kuratorowanej przez Piotra Oszczanowskiego ekspozycji zobaczymy 11 dywanów Henela oraz kilkadziesiąt autoportretowych i inscenizowanych fotografii krążących wokół erotycznych fantazji artysty-outsidera, który na potrzeby fotografii modyfikował własne ciało i konstruował podkreślające krągłości kostiumy.
W najbliższy weekend (5–6.10) odbędzie się kolejna edycja organizowanej przez Wrocławski Instytut Kultury Sztuki sąsiedztwa, czyli spotkań z kilkunastoma społeczno-artystycznymi, niezależnymi grupami z Wrocławia, a także Warszawy, Poznania, Torunia i tymi nomadycznymi, niezwiązanymi z jednym miejscem. Program skupia się na inicjatywach działających nie dla zysku, a dla wzmacniania poprzez sztukę sąsiedzkich relacji, włączających publiczność jako współtwórców i współtwórczynie. Na bezpłatne spotkania zapisać się można przez formularz na stronie WIK.
Sztokholm
Solowa wystawa Julii Kowalskiej kuratorowana przez Madę Zielińską otworzy się w piątek (4.10) w sztokholmskiej Coulisse Gallery. Punktem wyjścia dla There is no God who can keep us from Tasting stała się książka Hélène Cixous The Book of Promethea, w której filozofka reinterpretuje m.in. motyw owocu z drzewa poznania, przyglądając się relacjom między pożądaniem a prawem, przyjemnością a zakazem i wreszcie między wiedzą a karą.