3–9 października
Gdańsk
Oddział Sztuki Nowoczesnej gdańskiego Muzeum Narodowego rozpoczyna jesienny sezon wystawą Fangor. Poza obraz. Już od 7 października (piątek) w Pałacu Opatów obejrzeć będzie można niemal dwieście prac powojennego klasyka – zarówno doskonale znanych dzieł, jak i tych, które pierwszy raz zostaną zaprezentowane publiczności. Zespół kuratorski proponuje przyjrzeć się na nowo postaci Wojciecha Fangora: wpływu wojennych doświadczeń, migracji i zainteresowania astronomią na to, o czym i w jaki sposób tworzył na przestrzeni kilku dekad.
Dzień wcześniej, 6 października (czwartek) Kolonia Artystów zaprasza na wystawę Barbary Kuchnowskiej, czyli drugi pokaz z cyklu DEMO – projektu wystawienniczego, który ma na celu prezentację prac młodych twórczyń związanych z Gdańskiem. Wystawę jest współorganizowana w ramach 4. edycji Ogólnopolskiego Studenckiego Konkursu Malarskiego im. W. Fangora.
Glasgow
8 października (sobota) w galerii Tramway w Glasgow otworzy się The Rumble of a Tireless Land – solowa wystawa Izy Tarasewicz, kuratorowana przez Claire Jackson. Tym razem artystka pokaże prace związane z doświadczeniem życia na podlaskiej wsi, rytmem prac rolniczych i zawiązywaniem się więzi społecznych. Sobotniemu wernisażowi towarzyszyć będzie performance Pawła Sakowicza, wykonywany wraz z tancerzami i tancerkami osiadłymi w Glasgow.
Gorzów Wielkopolski
Gorzowski Miejski Ośrodek Sztuki rozpoczyna październik podwójną wystawą Sygnały i szum Ewy Kuleszy i Diany Fiedler, artystek związanych z Uniwersytetem Artystycznym w Poznaniu. Wystawa, która otworzy się 7 października (piątek) opowiadać będzie o natłoku bodźców, spośród których wydobywane są znaki szczególne – te sygnały, które określają tożsamość i dają poczucie spełnienia, jak pisze Paulina Łuczak w tekście towarzyszącym ekspozycji.
Kraków
W czwartkowy wieczór (6 października) w Fabryce Emalia Oskara Schindlera otworzy się wystawa Przed obliczem gwiazd Twych białych izraelskiej artystki Vardy Getzow. Twórczyni w samym tytule odwołuje się do wiersza Abrahama Suckewera, poety i literata tworzącego w jidysz, a kontekst wystawy wzbogaca wątkiem niedalekich terenów zielonych byłego KL Plaszow. Za pomocą różnych środków wyrazu Getzow opowiada o najmłodszych ofiarach Zagłady, kreśląc szerszy horyzont sytuacji dzieci w obliczu konfliktów zbrojnych. Wernisażowi towarzyszyć będzie koncert kołysanek z wileńskiego getta w wykonaniu Urszuli Makosz.
Również w czwartek odbędzie się wernisaż wystawy Stress zorganizowanej przez Elementarz dla Mieszkańców Miast. Kuratorka pokazu, Goschka Gawlik zaprosiła do współpracy Stefana Reiterera i Georga Petermichla, artystów blisko związanych z Wiedniem wraz z projektem, który o późnokapitalistycznej rzeczywistości chce mówić poprzez figurę chwieja (nadmuchiwanej rzeźby) o imieniu Muli. Oprócz ekspozycji wystawie towarzyszy dyskusja o kondycji oddolnych inicjatyw twórczych w Krakowie i Wiedniu.
W tym samym dniu rozpocznie się także 11. edycja Festiwalu Sztuki Cyfrowej Patchlab, która w tym roku nosi tytuł _econtinuum. Myślą przyświecającą tegorocznej edycji festiwalu jest ekologiczna odpowiedzialność w kontekście sztuki cyfrowej. Pośród wystaw, dyskusji, pokazów filmowych i koncertów do 9 października pokazane zostaną realizacje ponad 40 artystek i artystów z całego świata.
Natomiast 9 października (niedziela) w ramach eksplorowania bogatej kolekcji Muzeum Manggha zostanie otwarta pierwsza w Polsce wystawa dzieł Seiteia Wantanabe, którego związki z XIX-wieczną Europą wywarły trwały wpływ na japońską sztukę tamtego okresu. Na Imaginarium natury zostaną pokazane zgromadzone w Muzeum dzieła, które pochodzą z kolekcji Raymonda Milewskiego – botanika i kolekcjonera polskiego pochodzenia, zafascynowanego malarstwem w stylu japońskim (nihonga).
Lublin
W Galerii Labirynt od 7 października (piątek) będzie można zwiedzić wystawę Psychoempath. Słowo, które stanowi tytuł wystawy zostało wymyślone przez Ewelinę Ewe Kruszewską jako określenie na osobę, która współodczuwa emocje z kimś, z kim pozostaje w toksycznej relacji. Temu właśnie zagadnieniu przygląda się artystka, proponując formę motion posterów – prostych, animowanych komunikatów graficznych, stosowanych powszechnie w reklamie. Instalacjom twórczyni towarzyszyć będzie muzyka Kacpra Kruszewskiego.
Łódź
W Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi po raz 17. odbędzie się Międzynarodowe Triennale Tkaniny, które otworzy się 8 października (sobota). Tegorocznym hasłem przewodnim jest w tym roku Stan Splątany, otwierając artystom i artystkom szerokie pole do interpretacji. Na wystawie znajdzie się 57 zgłoszeń z całego świata, w tym z Polski m.in. Małgorzaty Markiewicz, Liliany Zeic, Moniki Drożyńskiej, Pameli Bożek i Pawła Błęckiego. Triennale towarzyszyć będzie także Ogólnopolska Wystawa Tkaniny Unikatowej, nad którą w tej edycji sprawować będzie pieczę Jakub Gawkowski oraz 4. Międzynarodowe Triennale Tkaniny Młodych YTAT.
W ms1, jednej z siedzib łódzkiego Muzeum Sztuki otworzą się w tym tygodniu dwie wystawy. Nikita Kadan, artysta od lat eksplorujący awangardę jako pożywkę dla współczesności, w ramach pokazu I ogień, i popiół wejdzie w przestrzeń legendarnej Sali Neoplastycznej. Otwarci równolegle Obywatele kosmosu zahaczą natomiast o kosmizm – prąd filozoficzny z przełomu XIX i XX wieku, który w powszechnej recepcji kojarzony jest wyłącznie z Rosją. O ewolucji, zniuansowaniu i umiędzynarodowieniu tej idei opowiedzą prace m.in. legendarnego założyciela e-fluxu Antona Vidokle i młodej artystki Veroniki Hapchenko. Wystawy łączy postać ukraińskiego artysty Fedira Tetyanycha, którego prace otworzą oba pokazy.
Norymberga
W ramach trwającego Art Weekend Nürnberg już 8 października (sobota) w Galerii Domu Krakowskiego (Krakauer Haus) otwarta zostanie wystawa La vita e bella. Pokaz krakowskiego kolektywu O.W.L. (Natalia Kopytko, Marcin Sipiora, Tomasz Bugajski, Bartek Węgrzyn) i kuratorowany przez Marcina Sipiorę oraz Kasię Prusik-Lutz skupi się na konfliktach zbrojnych i propagandzie, widzianych szyderczym okiem popkultury.
Słupsk
Biennale Sztuki Młodych „Rybie Oko” reklamuje się tym, że kiedyś laureatami i uczestnikami były takie osoby jak Wilhelm Sasnal, Dorota Nieznalska, Paulina Ołowska czy Martyna Czech. Natomiast w 10. już edycji słupskiego biennale, która otworzy się 5 października (środa), zobaczymy prace m.in. Justyny Smoleń, Daniela Kotowskiego, Piotra Urbańca, Katarzyny Wyszkowskiej czy Horacego Muszyńskiego. Wystawie towarzyszyć będą panele dyskusyjne i spotkania, uzupełniając program biennale o komponent teoretyczno-społeczny.
Warszawa
6 października zapraszamy na debatę wokół jesiennego numeru magazynu SZUM – Rewizje surrealizmu w Galerii Studio. Punktem wyjścia do debaty będą artykuły zaproszonych badaczek Doroty Jareckiej, Doroty Michalskiej i Ewy Opałki na temat dokolnialnego i rewolucyjnego potencjału jednego z najpopularniejszych dwudziestowiecznych nurtów artystycznych – surrealizmu. Debatę poprowadzi Aleksy Wójtowicz.
7 października (piątek) otwiera się jubileuszowa wystawa Sztuka na zawsze…? 75 lat Wydziału Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki w ASP w Warszawie w Pałacu Czapskich przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Będzie to jedna z największych prezentacji dokonań osób związanych z Wydziałem Konserwacji – prac naukowo-badawczych, makiet i dokumentacji działań konserwatorskich.
Wrocław
Wrocławski Instytut Kultury w dniach 8–15 października prowadzić będzie Sztukę sąsiedztwa. Forum artystycznych działań lokalnych, do którego zaprasza wszystkie osoby zainteresowane działalnością lokalnych ośrodków sztuki. Oprócz warsztatów i dyskusji program Sztuki sąsiedztwa przewiduje wizyty w NOWYM ZŁOTYM, Macondo, Pracowni Witryna i MiserArt oraz spotkania z inicjatywami wrocławskimi, a także lubelskim Muzeum Osiedli Mieszkaniowych, poznańskim DOMIE, Notesami z Łukowa i berlińskim kolektywem Guerilla Architects.
Dzień później, 9 października (niedziela) w Pawilonie Czterech Kopuł otworzy się wystawa Piotra Skiby Patrząc w strop, czy ostrze gwiazdy już się wwierca. Na potrzeby tytułowej instalacji Skiba, któremu bliska jest strategia wykorzystywania elementów znaleźnych, skonstruuje przestrzeń, w której główną rolę grać będzie uliczna latarnia. Wybór konkretnych lamp do instalacji będzie nieprzypadkowy – wszystkie zostały wyprodukowane w latach 80. ubiegłego wieku przez Zakłady Metalowe Predom-Mesko ze Skarżyska Kamiennego, co posłuży artyście do budowania szerszych metafor kryzysu i „człowieka-ćmy”.