28 stycznia – 3 lutego
Lublin
Do niedawna w Labiryncie mogliśmy oglądać podróżującą wystawę kolekcji MSN-u, ale i lubelska galeria może się pochwalić niebagatelnymi zbiorami. Początki kolekcji Labiryntu sięgają lat 60., a zasadnicza jej część powstała za czasów Andrzeja Mroczka, który kierował galerią od lat 80. do roku 2009. Składają się na nią przede wszystkim liczne prace reprezentujące polską neoawangardę, ale i realizacje młodszych artystów i artystów z krajów Europy Wschodniej czy Azji. Przekrój kolekcji zaprezentowany zostanie na otwieranej w piątek (1.02) wystawie 11/944 z kolekcji Galerii Labirynt poprzez prace tytułowych jedenaściorga artystek i artystów, m.in. Katarzyny Kozyry, Wojciecha Bąkowskiego i Mirosława Bałki.
Olsztyn
Dwie nowe wystawy zaprezentuje w czwartek (31.01) olsztyńskie BWA, w obu przypadkach krążące wokół abstrakcji geometrycznej. Zero, jeden zestawiać będzie prace reprezentantów trzech pokoleń i podejść do abstrakcji: Viktora Hulíka, słowackiego malarza tworzącego geometryczne obrazy osadzone w filozofii, Marka Starela, pomysłodawcy międzynarodowego ruchu „Discursive Geometry”, którego sztuka odnosi się do badań statystycznych, oraz Arkadiusza Sylwestrowicza, gdańskiego artysty koncentrującego się przede wszystkim na samym medium malarstwa. Równolegle otworzy się retrospektywa Aleksandra Roszkowskiego, obejmująca prace od ekspresyjnych pejzaży z lat 80. po najnowsze kompozycje geometryczne.
Szczecin
W najbliższą środę (30.01) zobaczymy drugą odsłonę performatywnego cyklu Trafostacji Sztuki w Szczecinie, kuratorowanej przez Emilię Orzechowską PERFOstacji. Krótkie, dziesięciominutowe działania zaprezentują podczas Dancing With Systems studenci Zorki Wollny i Łukasza Jastrubczaka z Pracowni Działań Interdyscyplinarnych na szczecińskiej Akademii Sztuki. Motywem przewodnim wszystkich performansów będą szeroko pojęte systemy – od samouczących się algorytmów po struktury władzy.
W TRAFO trwa też porezydencyjna wystawa Nowy Słownik Starych Idei, tymczasem już teraz rusza nabór do drugiej edycji projektu realizowanego we współpracy z MeetFactory w Pradze, The State Silk Museum w Tbilisi oraz hablarenarte w Madrycie. Artystki i artyści zainteresowani kwestią tożsamości środkowoeuropejskiej i sytuacji społeczno-politycznej regionu mogą zyskać wyjazd na trzymiesięczną rezydencję w Tbilisi, a następnie udział w wystawach w czterech współorganizujących projekt instytucjach.
Warszawa
Po wystawach opartych na ćwiczeniach fizycznych, Norbert Delman stawia na odnowę, oczyszczenie i relaks. W ramach otwieranej w piątek (1.02) wystawy S.P.A. w Galerii Foksal artysta zamieni przestrzeń wystawienniczą w tytułowy gabinet odnowy biologicznej. Wystawa służyć ma jednak nie tylko indywidualnemu rozluźnieniu i uwolnieniu od bólu widzów, ale też jako społeczna metafora stawiająca pytanie o to, czy sztuka potrafi oczyszczać z napięć społecznych.
Tego samego dnia (1.02) w w Austriackim Forum Kultury otworzy się opatrzona cytatem z najsłynniejszej książki Karola Darwina, O powstaniu gatunków, wystawa Karoliny Sulich i Güntera Seyfrieda. … endless forms most beautiful… krążyć będzie wokół tematyki zmiany, manipulacji kodem DNA, możliwości i wyzwań, jakie stawia ono przed ludzkością.
Wrocław
Jutro (29.01) w galerii Entropia solową wystawę otworzy Jacek Zachodny, twórca Galerii ArtBrut we Wrocławiu, często współpracujący z twórcami niepełnosprawnymi, a we własnej praktyce podejmujący m.in. temat wzajemnych powiązań różnych kultur. W Miejscach zakrytych artysta stawiać będzie pytanie o to, na ile drążenie w indywidualnej pamięci ma znaczenie w obliczu natężenia wydarzeń na świecie, rewolucji czy zmian klimatycznych.
Po prezentacji we Wschodzie na zeszłorocznym WGW, cykl fotograficzny Futerał Anny Orłowskiej trafi do Wrocławia. W czwartek (31.01) Futerał wraz z publikacją o tym samym tytule pokazany zostanie w Miejscu przy Miejscu. W cyklu tym Orłowska przygląda się historiom polskich pałaców i zamków, krytycznie analizując uczucie nostalgii za przedwojennym stylem życia arystokracji, wyobrażenia o „starych, dobrych czasach” opartych na prostych zasadach i wypełnionych pięknem. Artystka zwraca przy tym uwagę, jak głęboko ukryte i pozornie niewidoczne mogą pozostawać tego typu tęsknoty, reprezentowane przez pałac jako obraz.
Düsseldorf
Po lipcowej prezentacji nowych prac w Project Roomie Zamku Ujazdowskiego, Weronika Gęsicka otworzy solową wystawę prezentującą między innymi prace ze swojej sztandarowej serii Ślady w Instytucie Polskim w Düsseldorfie. Kuratorem Seltsam będzie Iwo Zmyślony, a otwierana w piątek (1.02) wystawa koncentrować się będzie na sposobie istnienia obrazów w historii, odzierania ich ze znaczeń i nadawania nowych kontekstów.