21-27 września
Bydgoszcz
Fotograficzno-rzeźbiarski proces twórczy Kuby Mozolewskiego będzie rozkładać na części pierwsze otwierana w piątek (25.09) w bydgoskiej Galerii Miejskiej bwa wystawa Tresura nonsensu. Barwne, geometryczne kompozycje to kadry przedstawiające między innymi lepione niemal automatycznie i podświadomie przez artystę plastelinowe figurki. Oprócz nich, Mozolewski konstruuje też i fotografuje inne rzeźbiarskie i kukiełkowe formy, odnosząc się zarówno do omamów z pogranicza jawy i snu, jak i do polskiego teatru lalkowego lat 50. i 60.
Gdańsk
Przechadzając się po gdańskim Głównym Mieście, powojennych rekonstrukcji zabytkowych kamienic można nieraz nie odróżnić od oryginałów. Wystarczy jednak zajrzeć za ociekające od kamieniarskich dekoracji fasady, by naszym oczom okazały się oderwane od nich wnętrza budowane według zupełnie innych pryncypiów. Ten zbudowany z resztek oryginalnej architektury i nowych materiałów przekładaniec fotografuje Anna Orłowska, której wystawa Mieszkanka otworzy się w piątek (25.09) w Gdańskiej Galerii Miejskiej. Fotografiom wnętrz Domu Uphagena towarzyszyć będą specyficzne futerały na przedmioty tworzone przez dawnych rzemieślników, pozbawione ozdób, choć wykonane z drogich, luksusowych materiałów.
Druga fotograficzna wystawa w Gdańsku otworzy się dzień później (26.09) w oddziale Muzeum Narodowego, Gdańskiej Galerii Fotografii. Nieuchwytna materialność Witolda Węgrzyna będzie pierwszą tak przekrojową prezentacją dorobku debiutującego na przełomie 60. i 70. fotografa. Wybór stu zdjęć pokazuje rozpiętość tematów i strategii artysty, które spaja analityczne podejście do samego medium, częste ingerowanie w odbitki i wykorzystywanie pozornych błędów, takich jak prześwietlenie, niedoświetlenie i zadrapania.
Katowice
Od piątku (25.09) w Rodzie Sztuki będzie można oglądać wystawę Romana Kalarusa – grafika, plakacisty, ilustratora i profesora katowickiej ASP. Inaugurująca nowy rok akademicki ekspozycja Cały Kalarus prezentować będzie przekrój dorobku artysty, który na koncie ma zarówno plakty i znaki graficzne, jak i kościelne polichromie, niezależnie od medium zdradzające jednak rękę i styl Kalarusa, w którym dynamizm łączy się z nagromadzeniem wielu znaczących detali.
Łódź
Znany m.in. jako twórca projektu Self-House Residency Łukasz Horbów w piątek (25.09) w łódzkiej galerii Punkt Odbioru Sztuki zaprezentuje swoją solową wystawę Wszystko będzie dobrze. Będzie ona poświęcona napięciu między społecznymi niepokojammi a całym szeregiem strategii przekonywania samego siebie, jak w tytule, że wszystko będzie dobrze – od kupowania kubków z motywacyjnymi cytatami gwiazd pop po usilne wmawianie sobie, że karma istnieje i dobro powraca.
Nowogród
Jutro (22.09) popołudniu nad jeziorem Grodno w Nowogrodzie w województwie kujawsko-pomorskim będzie można w performatywnej oprawie pożegnać kończące się lato. Równonoc to kontynuacja wydarzenia zainicjowanego dwa lata temu przez Alicję Wysocką i Joannę Rajkowską. Polecamy zwłaszcza fanom festiwali performansu i harcerskicgh obozów zarazem – w programie wieczoru znajdzie się m.in. performans Marii Magdaleny Kozłowskiej, pieczenie chleba na ognisku i czytanie przy nim słowiańskich legend.
Sopot
W najbliższy weekend (25-27.09) w Sopocie odbędzie się kolejna edycja Open Source Art Festival, organizowanego już od dekady wydarzenia muzyczno-wizualnego. Oprócz serii koncertów w Operze Leśnej i Sali Koncertowej PFK Sopot, w programie organizowanego przez Kolonię Artystów festiwalu znajdzie się też wystawa Chaos w Państwowej Galerii Sztuki, na której zobaczymy prace m.in. Wojciecha Bąkowskiego, Bartosza Zaskórskiego czy Anny Zaradny.
Szczecin
Festiwalowy mariaż świata sztuk wizualnych i muzyki szykuje się także w Szczecinie, gdzie w środę (23.09) w tamtejszej filharmonii otworzy się inaugurujaca MUSIC.DESIGN.FORM Festival wystawa White Balance Witka Orskiego. Choć tytułowe określenie pochodzi z pola fotografii, a sam Orski ma na koncie wiele projektów analizujących samo medium, nie będzie to bynajmniej autoteliczna opowieść o fotografii. Balans bieli w tym przypadku naprowadza bowiem na tropy postkolonialne – artysta przygląda się „Kolekcji Afrykańskiej”, podzielonej obecnie pomiędzy Muzeum Narodowe w Szczecinie i Muzeum Etnograficzne w Warszawie, dekonstruując sposoby prezentowania w Europie afrykańskich artefaktów.
W zeszły weekend od seansów w stołecznej Kinotece rozpoczęła się jedenasta edycja LGBT Film Festival, największego ogólnopolskiego wydarzenia filmowego o tematyce qeerowej. W tym tygodniu festiwal będzie mieć swoje odsłony w kilku innych miastach, w tym w Szczecinie, gdzie gościć będzie nie w kinie, a w Trafostacji Sztuki. Weekendowym (26-27.09) pokazom filmowym towarzyszyć będzie też odsłonięcia odnowionego po niedawnej dewastacji muralu poświęconego miłości Jarosława Iwaszkiewicza i Jerzego Błeszyńskiego oraz zorganizowana wokół niego dyskusja.
Warszawa
Gdy dochodzi do jakiejkolwiek katastrofy, natychmiast znajdują się pochodzące sprzed niej obrazy, w których szuka się jej zwiastunów. Temu mechanizmowi w fotograficznym cyklu Everything’s Fine przygląda się Baltazar Fajto, którego wystawa pod tym samym tytułem otworzy się dziś (21.09) w Pawilonie Sztuki ERGO Hestia. Seria zdjęć wykonanych w Nowym Jorku poświęcona jest poszukiwaniu zwiastunów mającej nadejść, choć bliżej nieokreślonej katastrofy, wypatrywanych we wszelkich odstępstwach od normy, dostrzeganych przez artystę w zwyczajnych przedmiotach i sytuacjach.
Postać Julii Pirotte – dwudziestowiecznej żydowskiej fotografki, dziennikarki, komunistki i działaczki społecznej – przypomni w ramach organizowanej wspólnie z Żydowskim Instytutem Historycznym wystawy Fundacja Archeologia Fotografii. Na otwieranych w czwartek (24.09) Powtórzeniach zobaczymy fotografie z najobszerniejszego spośród ofiarowanych ŻIH-owi zbiorów, pochodzące z okupowanej Francji, przede wszystkim powstania w Marsylii w 1944 roku, dzięki którym fotografka po kilku dekadach od wojny zyskała międzynarodową sławę. Charakteryzują je m.in. tytułowe powtórzenia – powracające w wielu nieznacznie różniących się wersjach ujęcia, których autorka nie selekcjonowała w poszukiwaniu tej jednej „właściwej” odbitki.
W lutym tego roku w Nowym Teatrze rozpoczęły się próby do spektaklu Grupa warszawska, pierwszego projektu w ramach cyklu Sąsiedzi, łączącego osoby z Polski, Rosji, Litwy, Białorusi, Ukrainy, Czech, Słowacji i Niemiec. Spektakl w reżyserii Eglė Švedkauskaitė opowiada o dorastaniu w czasie kryzysu klimatycznego, a pracę nad nim i dyskusje o potencjalnych czarnych scenariuszach dla planety przerwało spełnienie się jednego z nich w postaci pandemii. Teraz teatralna opowieść o młodzieżowym aktywizmie klimatycznym, zyskując jeszcze na aktualności, doczeka się swojej premiery, która odbędzie się w ten czwartek (24.09).
Te same wątki w nieco innej odsłonie powrócą dzień później (25.09) w CSW Zamek Ujazdowski na pierwszej w Polsce solowej wystawie austriackiej artystki Ursuli Mayer. Co nas przetrwa to opowieść o zaniku granic między tym, co ludzkie i nieludzkie – zarówno w postaci innych istot biologicznych, jak i maszyn. Sięgając zarówno do teorii Rosi Braidotti i Donny Haraway, jak i do beletrystyki sci-fi pióra Ursuli K. Le Guin czy Octavii E. Butler, artystka stworzy w zamku posthumanistyczną narrację wpisaną w oddziałującą na wszystkie zmysły i zarządzaną przez algorytm przestrzeń.
Relacje między ludźmi i nie-ludźmi szczególowo analizują również autorki i autorzy książki Reborn Dogs. Nowe interpretacje sztuki wobec nie-ludzkiego. Drugie z serii spotkań wokół niej w Galerii Nizio dotyczyć będzie współtworzenia ze zwierzętami, stawiając przede wszystkim pytanie o granice autorstwa i współautorstwa w przypadku artystek pracujących ze zwierzętami. W piątkowej (25.09) dyskusji wezmą udział m.in. Izabela Chamczyk, która prowadzi dom tymczasowy dla kotów, oraz Katarzyna Swinarska, w pracach której pojawia się kilkakrotnie suczka Nuka.
Pełnię posthumanistycznego spektrum dopełni trzydniowa (25-27.09) wystawa Martyny Czech Budzi emocje w Clay.Warsaw. Choć złożona wyłącznie z obrazów pochodzących z dwóch prywatnych kolekcji – Piotra Bazylko i Tomasza Pasieka – nie będzie to bynajmniej skromna ekspozycja. Obaj bowiem, mimo ostrożności w pierwszym kontakcie z malarstwem Czech, zgromadzili naprawdę pokaźne zbiory jej prac. I choć może to brzmieć zaskakująco, pokaz z cyklu Clay.Art będzie też pierwszą solową wystawą artystki w Warszawie.
W Muzeum Współczesnym Wrocław jeszcze do końca tygodnia można oglądać kuratorowaną przez Marikę Kuźmicz monograficzną wystawę Barbary Kozłowskiej. O ile wrocławka ekspozycja zakreśla szeroką panoramę dorobku artystki, tak otwierana w sobotę (26.09) w Fundacji Arton Linia skupiać się będzie na detalu – tytułowej pracy, zapisie performansu polegającego na wytyczeniu linii biegnącej ze wschodu na zachód przez kulę ziemską i dalej, w kierunku Księżyca. Koncpetualna i z pozoru utopijna realizacja, mająca kilka odsłon w róznych miejsach świata, to także w gruncie rzeczy osobista praca opowiadająca o potrzebie i dążeniu do wolności.
Wrocław
Duet młodych wrocławskich artystów Barbara Żłobińska i Mariusz Maślanka zaprezentuje w sobotę (25.09) wspólną wystawę w galerii SIC! BWA Wrocław. I am you but stronger to kolejny z serii projektów analizujacych kapitalizm jako sposób organizacji szeroko rozumianej natury, łącząc w jedno naukę, naturę i duchowość. W najnowszej wystawie Żłobińska i Maślanka przyglądać się będą problemowi ekonomicznego i gatunkowego uprzywilejowania.