2-8 grudnia
Bytom
Donald Trump to nie pierwszy amerykański prezydent szczujący opinię publiczną fake newsami na temat rzekomo znajdującej się na krawędzi upadku Szwecji. Wpływowym pionierem tzw. Sweden smearing był Dwight D. Eisenhower, którego słynne i niezbyt podbudowane rzetelnymi danymi przemówienie z 1960 roku dowodzić miało destrukcyjnego wpływu socjalizmu i porzucenia chrześcijańskich wartości na społeczeństwo. Do powstających na kanwie tego rodzaju wypowiedzi stereotypów na temat społeczeństw odniosą się artyści ze Szwecji, Wielkiej Brytanii i Polski w ramach porezydencyjnej wystawy Sex, suicide, socialism, spirit and stereotypes, kuratorowanej przez Agatę Cukierską, która otworzy się w sobotę (7.12) w bytomskiej Kronice. Punktem wyjścia do tych rozważań stanie się też sam Bytom, postrzegany poprzez stereotyp najgorszego miasta w regionie.
Gdańsk
Nowy projekt krążący wokół wątków relacji z Innym i osobistych oraz zbiorowych mitów zaprezentuje w piątek (6.12) w Gdańskiej Galerii Miejskiej duet C.T. Jasper i Joanna Malinowska. Na kuratorowanej przez Andrzeja Zagrobelnego wystawie pod zapożyczonym od Bronisława Malinowskiego tytułem W społeczności dzikich artyści zaprezentują m.in. dwa udające historyczne, a w istocie współcześnie wykonane obrazy, przedstawiające spotkanie Tadeusza Kościuszki z przywódcą rdzennoamerykańskiego narodu Miamsów, Małym Żółwiem.
Gorzów Wielkopolski
Z mitologią otaczającą epokę wczesnych najntisów mierzyć się będą artystki i artyści związani ze szczecińską Akademią Sztuki na otwieranej w piątek (6.12), kuratorowanej przez Karolinę Bregułę i Mikołaja Iwańskiego wystawie Zachód pachnie czekoladą w Miejskim Ośrodku Sztuki w Gorzowie Wielkopolskim. Skoncentrują się oni przede wszystkim na samym Szczecinie, który w latach 90. przeżywał swoją złotą erę. Jako że większość uczestników wystawy w tym czasie dopiero przychodziła na świat, pracować oni będą raczej z emocjami i wrażeniami niż twardymi historycznymi faktami.
Katowice
Czy infografika może zyskać status równy tekstowi i czy za pomocą obrazu można w jasny sposób wytłumaczyć skomplikowane zagadnienia? Jakub Woynarowski i Maja Starakiewicz, autorzy książki Model i metafora. Komunikacja wizualna w humanistyce, postarają się udowodnić, że na oba te pytania można odpowiedzieć twierdząco. W środę (4.12) w katowickim BWA odbędzie się spotkanie pod tytułem Co potrafi obraz, podczas którego opowiedzą oni w jaki sposób komunikaty wizualne mogą uzupełniać, a czasami nawet zastępować tekst.
Kraków
Agata Kus, Matka, 2012, olej / płótno, 65 × 40 cm, dzięki uprzejmości artystki
Niedawno w Fundacji Archeologia Fotografii mieliśmy okazję oglądać serię fotografii Anny Musiałówny wykonanych na początku lat 80. na Spitsbergenie, a już jutro (3.12) fotografka będzie bohaterką drugiego spotkania w ramach cyklu Foto Update w Muzeum Fotografii w Krakowie. Musiałówna opowie o ewolucji myślenia o fotoreportażu w obliczu zmieniających się realiów na przestrzeni ostatnich czterech dekad oraz kulisach pracy w terenie i budowania kontaktu z bohaterami.
Najnowsza propozycja Bunkra Sztuki, otwierana w piątek (6.12) wystawa Agaty Kus, zapowiada się na kluczowe wydarzenie sezonu z punktu widzenia krakowskiej instytucji. Po pierwsze, Horror Picture Show będzie największą do tej pory solową wystawą Agaty Kus, a właściwie retrospektywą z prawdziwego zdarzania, na której znajdą się prace z całej ostatniej dekady oraz kilkanaście nowych, namalowanych na tę okazję obrazów. Po drugie, wyznacza ona kolejny kamień milowy na drodze do bunkrowo-MOCAKowej fuzji, jako że kuratorką wystawy będzie związana z MOCAKiem Delfina Jałowik.
Lublin
W dziesięć lat po śmierci Mikołaja Smoczyńskiego Galeria Labirynt otwiera nowy cykl poświęconych temu artyście wystaw. W piątek (6.12) w lubelskiej galerii otworzy się wystawa The Secret Performance. Znajdą się na niej fotografie z kolekcji Labiryntu, rzecz jasna między innymi te z tytułowego cyklu, który po raz pierwszy zaprezentowany został właśnie w tej galerii, na wystawie towarzyszącej sympozjum artystycznemu Zapisy 2, którego kuratorem był Andrzej Mroczek.
Poznań
Nowe prace w Galerii Rodriguez zaprezentuje na otwieranej już dziś (2.12) solowej wystawie Agnieszka Grodzińska. Na Are You Choking? znajdzie się wielokanałowa instalacja wideo, obiekty i rysunki. Artystka przyglądać się będzie za ich pomocą pierwszym procesom dyscyplinującym, z jakimi się stykamy, sposobom dekodowania i rozumienia świata wdrażającym do społecznego systemu.
Szczecin
Na nowej, otwieranej w środę (4.12) wystawie w szczecińskiej galerii Jedna/Druga spotkają się tym razem Dominik Lejman i Zbigniew Taszycki. Projekt Bez tytułu krążyć będzie wokół tematu antagonizmów, w rozumieniu tak aktualnym, jak i uniwersalnym. Lejman zaprezentuje na wystawie wideoinstalację Efekt domina, w której koncentrować się będzie na najprostszej, mobilnej formie opresyjnej architektury – barierkach używanych do kontrolowania tłumu podczas masowych wydarzeń. Taszycki z kolei wykorzysta dwie nieużywane dotąd przestrzenie w obrębie galerii do stworzenia abstrakcyjnej, pełnej napięcia instalacji site-specific. Wystawie towarzyszyć będzie także wykład Lejmana, który odbędzie się tego samego wieczora w TRAFO.
Warszawa
Triumfator tegorocznej Bielskiej Jesieni, Karol Palczak, otworzy w tym tygodniu solową wystawę w Warszawie. Na otwieranym w środę (4.12) Dymie w Galerii Promocyjnej znajdą się obrazy z najnowszego cyklu Codziennie jeden pożar, który przyniósł Palczakowi zwycięstwo w bielskim konkursie. Malowane na blachach i płótnach obrazy formalnie bliskie są XIX-wiecznemu realizmowi, choć portretują jak najbardziej współczesne nastroje panujące na polskiej wsi.
Tego samego dnia (4.12) Fundacja Archeologia Fotografii zaprezentuje kolejną wystawę w ramach projektu Żywe Archiwa. Komora oka będzie fotograficzną instalacją Tomasza Szerszenia, dla której punktem wyjścia stała się spuścizna Marka Piaseckiego, fotografa, twórcy heliografii, lalek, rzeźb i kolaży. Zaglądając do pełnego zdjęć o intymnym charakterze archiwum zmarłego kilka lat temu artysty, Szerszeń konstruuje sytuację wzajemnego podglądania, sięgając też po prace z własnego archiwum, z czasu pierwszych fotograficznych prób.
Radek Szlaga, „Bez tytułu”, 2019, dzięki uprzejmości artysty i galerii Leto, fot. Bartosz Górka
Nie ma takich efemerycznych praktyk artystycznych, których ostatecznie nie dałoby się zaprezentować w murach galerii, co udowadnia nowa propozycja Austriackiego Forum Kultury. W czwartek (5.12) w stołecznej instytucji otworzy się kuratorowana przez Stanisława Welbela wystawa Bobsche Combo, prezentująca owoce spotkania, do jakiego doszło latem tego roku na Wiśle. Odbył się wówczas wspólny plener dwóch projektów artystycznych stawiających na eksperyment, działania zbiorowe i efemeryczne praktyki – <dienstag abend> z Austrii oraz FLOW/Przepływ. We wspólnym spływie rzeką/rezydencji artystycznej gościnnie wzięli także udział członkowie grupy Luxus.
Indywidualnej wystawy w Zachęcie doczeka się w tym tygodniu Radek Szlaga. W piątek (6.12) otworzy się kuratorowana przez Ewę Borysiewicz ekspozycja Miejsca, których nie miałem zamiaru zobaczyć. Malarz pokaże na niej najnowsze obrazy, podsumowujące rozważania na tematy, które zajmują go od lat, takie jak relacje między centrum a peryferiami czy szeroko pojęta tożsamość. Wystawa będzie mieć przy tym charakter swego rodzaju retrospektywy, jako że nowe prace Szlaga tworzy używając jako materiału starszych płócien, łącząc je w nową, wielowarstwową całość.
Tego samego dnia (6.12) w Muzeum Literatury otworzy się monograficzna wystawa poświęcona dorobkowi jednego z kluczowych twórców międzywojnia. Ekspozycja August Zamoyski. Myśleć w kamieniu to najobszerniejsza jak dotąd prezentacja dorobku artysty, która wykroczy poza najbardziej znany, formistyczny okres i przybliży polskiej publiczności także prace powstające podczas długiego okresu emigracji artysty, we Francji i w Brazylii. Znajdą się na niej zresztą nie tylko liczne rzeźby, ale też m.in. filmy kręcone przez artystę amatorską kamerą wąskotaśmową oraz inne artefakty z jego bogatego archiwum, nad którym pieczę sprawuje właśnie Muzeum Literatury. Złożą się one na barwny portret Zamoyskiego, artysty-celebryty swojej epoki, który oprócz sztuki zajmował się takimi aktywnościami jak boks, narciarstwo, a nawet hodowla krów pod Rio de Janeiro.
Również w piątek (6.12) w plenerowej galerii Art Walk na placu Europejskim otworzy się wystawa Kolor, przed którym stoisz. Wspólny projekt Blanki Jędry i Marka Kucharskiego będzie wizualno-tekstową opowieścią o świetle i kolorze. Artyści pochylą się nad wykorzystaniem barw w przestrzeni z kilku różnych perspektyw, od fizjologicznej, przez społeczno-kulturową, po marketingową, sięgając przy tym m.in. do badań NASA i strategii terapeutycznych wykorzystujących lecznicze właściwości światła.
hyslom, fot. Dawid Misiorny
Działania młodego japońskiego kolektywu hyslom mieliśmy już okazję zobaczyć w Polsce podczas niedawnego projektu Celebration, a już w sobotę (7.12) doświadczymy ich poczucia humoru w pełnej krasie przy okazji monograficznej wystawy Itte kaette. Tam i z powrotem otwieranej w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Wystawa w zamku to kolejny przystanek w specyficznej podróży kolektywu, która rozpoczęła się, gdy artyści przypadkiem znaleźli w Kopenhadze głaz przypominający im kamień utracony niegdyś w Japonii. Aktualnie pielgrzymują więc z dwustukilowym głazem z Europy z powrotem do Japonii.
Tego samego dnia (7.12) Kamil #2 zadebiutuje kuratorsko poza prowadzoną przez siebie Śmiercią Człowieka, z projektem przygotowanym w Salonie Akademii. Wystawa Agnieszki Bielak i Michała Majdaka Rzecz o byciu doświadczanym opowiadać będzie o naturze i jej składnikach. Obiekty Majdaka i biżuteryjne rzeźby Bielak koncentrować się będą na reakcji na bodźce, a prace wchodzić będą w interakcję z widzami na podobieństwo żywych bytów.
W sobotę polecamy także wycieczkę do Pól Magnetycznych, gdzie otworzy się enigmatyczna wystawa o tytule Metamorphosis. Znajdą się na niej prace między innymi Agaty Bogackiej, Isabelle Fein, Nelly Agassi i Jakuba Glińskiego.
Wrocław
Nową odsłonę kolekcji Muzeum Współczesnego Wrocław zobaczymy na otwieranej w piątek (6.12) wystawie stałej Urodziny Marty. Ekspozycja sięgająca do teoretycznych rozpoznań Jerzego Ludwińskiego zamiast linearnej narracji przybierze postać otwartej struktury akcentujące prawo do wyrażania w sztuce tego, co indywidualne, intymne czy prywatne, aczkolwiek zdeterminowane społecznie. Wystawa zainicjuje długofalowy, wieloletni projekt zakładający stworzenie stałej przestrzeni dla zbiorów muzeum.
