18-24 listopada
Gdańsk
W piątek (22.11) w budynku CSW Łaźnia w Nowym Porcie otworzy się wystawa Autonomia ulicy, podsumowująca kuratorsko-artystyczną rezydencję Iwony Woźniewskiej i Adriana „Lipskee” Lipińskiego. W jej ramach symbolicznie powrócą oni do momentu w historii galeryjnego budynku z czasu, gdy nie był on już miejską łaźnią, ale i nie stał się jeszcze Centrum Sztuki Współczesnej, stanowiąc nieoficjalne, choć bardzo żywe centrum oddolnych działań artystycznych lokalnej młodzieży.
Kraków
Lokalni eksperci od tematu photobooków, Łukasz Gorczyca i Adam Mazur, zaprezentują w czwartek (21.11) w Międzynarodowym Centrum Kultury w Krakowie wyniki swojego szeroko zakrojonego riserczu dotyczącego historii tego medium w ostatnich stu latach na terenie całej Europy Środkowej. Fotoblok. Europa Środkowa w książkach fotograficznych spoglądać będzie na historię regionu przez pryzmat publikacji albumowych, propagandowych i artystycznych. Wśród nich znajdą się książki czołowych XX-wiecznych fotografów, m.in. Edwarda Hartwiga czy Hedy Löffler.
Do nieco mniej odległej przeszłości, choć nie mniej doniosłego fenomenu kulturowego sięgać będzie Łukasz Stokłosa w otwieranej w piątek (22.11) wystawie Co z oczu, to z serca w galerii Jak Zapomnieć. Artysta przywoła w niej kultowy serial Dynastia, współtworzący wyobrażenia na temat rzeczywistości w Polsce lat 90., konfrontując to wcielenie fantazmatów na temat nowego wspaniałego życia w kapitalizmie z jego faktycznymi pozostałościami.
Tegoroczny sezon konkursowy powoli dobiega końca, a jednym z jego ostatnich akordów będzie sobotni (23.11) wernisaż wystawy finalistów Konkursu Grey House w krakowskiej Galerii Szara Kamienica. Na kuratorowanej przez Martę Lisok wystawie konkursowej zatytułowanej Zamieszkiwanie znajdą się prace Barbary Gryki, Emilii Kiny, Renaty Motyki, Filipa Rybkowskiego i Wiktorii Walendzik. W kuratorskiej narracji łączy je, mimo zanurzenia artystów w cyfrowej rzeczywistości, predylekcja do analogowych rozwiązań i wyczulenie na rzeczywistość idące w poprzek tendencji do cyfrowego przebodźcowania.
Tego samego dnia (23.11) w siedzibie Fundacji Nośna otworzy się wystawa Zoepolis. Dizajn dla chwastów i szkodników. Podejmie ona coraz popularniejszy wątek dizajnu wykraczającego poza antropocentryczną perspektywę i mającego na celu zbudowanie ludzko-nie-ludzkiej wspólnoty. W ramach Zoepolis powstaną interwencje projektowe majace za zadanie otaczać troską gatunki żyjące blisko człowieka, choć pogardzane, czyli tytułowe chwasty i szkodniki.
Łódź
Rozstrzygnięcie jeszcze jednego konkursu czeka nas w tym tygodniu także w Łodzi. W piątek (22.11) w Muzeum Sztuki w Łodzi poznamy laureata lub laureatkę Nagrody im. Katarzyny Kobro za rok 2018. Pomysłodawcą nagrody jest Józef Robakowski, a organizatorem od 2011 roku MSŁ. W tegorocznym jury nagrody znaleźli się Daniel Rycharski, Bownik, Elżbieta Jabłońska i Joanna Rajkowska.
Szczecin
O zachodzącej dziś przemianie cywilizacyjnej znamionowanej przez zanik odręcznego pisania i związanej z nim kultury listów opowiadać będzie otwierana w czwartek (21.11) w TRAFO wystawa Tam, gdzie ciebie nie ma. Kuratorskie trio w składzie: Emilia Orzechowska, Stanisław Ruksza i Jędrzej Wijas w narracji o obumierającej kulturze piśmienniczej zaprezentują zarówno historyczne rękopisy i obiekty, jak i prace artystek i artystów takich jak Honorata Martin, Zbigniew Rogalski i Jadwiga Sawicka.
Świnoujście
Solowa wystawa malarki Beaty Ewy Białeckiej Moje ręce głodne są dokładności otworzy się w sobotę (23.11) w Galerii Sztuki Współczesnej ms44 w Świnoujściu. Artystka pokaże na niej prace powstałe od początku obecnej dekady, zarówno obrazy olejne, jak i wykorzystujące elementy tkackie czy asamblażowe. Prace Białeckiej to figuratywne malarstwo czerpiące m.in. z tradycji średniowiecznego malarstwa tablicowego. I choć to obrazy medytacyjne, niemal sakralne, to niekoniecznie religijne. Historyczne wzorce artystka wykorzystuje raczej do tego, by pożenić archetypy ze współczesną rzeczywistością i popkulturą.
Toruń
Podwójny wernisaż szykuje na najbliższy piątek (22.11) toruńska Wozownia. Missing Diany Fiedler krążyć będzie wokół procesu sondowania i rozpoznawania „obcego”. Odnosząc się do pojęć obcości, inności i alienacji artystka zbuduje w galerii gęsty, niepokojący mikroświat, w którym każdy z widzów stanie się z perspektywy pozostałych „obcym”. Z kolei Aleksandra Sojak-Borodo w Podniebnikach odnosić się będzie do przestrzeni miejskiej, a w szczególności urządzania sobie prywatnych mikrorajów w blokach czy też wieżowcach, których zapomnianym w polszczyźnie synonimem są właśnie tytułowe „podniebniki”.
Warszawa
Jakie argumenty stoją za absurdalnym szatkowaniem Ziemi na terytoria rzekomo posiadane przez poszczególne grupy ludzi? Na to pytanie postara się odpowiedzieć Alicja Gaskon w otwieranej w czwartek (21.11) wystawie Dividing Lines w galerii Le Guern. Na wystawie kuratorowanej przez Susan Hapgood, dyrektorkę International Studio & Curatorial Program w Nowym Jorku i założycielkę Mumbai Art Room w Indiach, Gaskon podejmować będzie temat wzrostu nacjonalizmu w wielu częściach świata i wznoszenia barier podczas prób kontrolowania migracji.
W nowej galerii na stołecznej ASP, Kiedyś to Będzie, powstałej w zeszłym miesiącu z inicjatywy KN Tęcza w podziemiach Wydziału Grafiki, na gruzach dawnych galerii Turbo i Kaplica, otworzy się w piątek (22.11) wystawa No i gdzie te pomarańcze? Podejdzie ona do tematu katastrofy klimatycznej z perspektywy oddolnych inicjatyw działających na rzecz klimatum prezentując działalność grup, które charakteryzują się horyzontalną strukturą.
Tego samego dnia (22.11) świętująca swoje czterdzieste urodziny grupa Łódź Kaliska zaprezentuje w 6×7 Leica Gallery wystawę Heroizm niewieści w sztuce niezwykłej artystki, znanej dotychczas jako Jan Kochanowski. W fotograficznym cyklu na temat tytułowego poety, a raczej poetki, Łódź Kaliska konstruuje teorię spiskową na temat prawdziwej tożsamości Jana Kochanowskiego.
Wrocław
Opowieść o duchach snuć będzie w murach Muzeum Współczesnego Wrocław Wojciech Pukocz w ramach otwieranej w piątek (22.11) wystawy Więcej niż 1000 słów. Będą to jednocześnie duchy w popkulturowej formie postaci nakrytych prześcieradłami i w rozumieniu Derridiańskiej widmologii. Badając uporczywe powracanie obrazów artysta sprawdzać będzie, co kryje się pod owymi prześcieradłami duchów, przywołując m.in. stosowane przez amerykańskich przestępców w XIX wieku sack masks, stroje Ku Klux Klanu i debatę wokół dopuszczalności na francuskich plażach burkini.
Zielona Góra
Irmina Staś i Paweł Matyszewski pierwsze wspólne obrazy namalowali trzy lata temu. Choć ich indywidualne praktyki owocują odmiennymi efektami formalnymi, łączy je tematyczna koncentracja na cielesności, przemijaniu, relacjach międzyludzkich czy cyklicznej przemianie w naturze. Teraz dwójka artystów powraca z nowymi wspólnymi pracami w BWA Zielona Góra. Na otwieranej w piątek (22.11) wystawie W cztery oczy zobaczymy obrazy charakteryzujące się obsesyjną multiplikacją form, złożonych – po stronie Staś – z fragmentów ciała, a także – po stronie Matyszewskiego – z wzorów nawiązujących do kamuflażu i barw ochronnych.
Paryż
Po wystawie w berlińskim SAVVY Contemporary i retrospektywie Janka Simona w Zamku Ujazdowskim, Joanna Warsza powraca z kolejnym projektem kuratorskim na temat polskiego (post)kolonializmu, tym razem w paryskim La Colonie. Na otwieranej jutro (19.11) wystawie Opaque à elle-même znajdą się prace wspomnianego Simona, Agnieszki Polskiej, Slavs and Tatars i Emmy Wolukau-Wanambwy. Złożą się one na narrację próbującą zrozumieć współczesny nacjonalizm i antyimigrancką propagandę z perspektywy kolonialnych i neokolonialnych sił kształtujących historię Polski i regionu.