16-22 września
Gdynia
W tkance architektonicznej Gdyni zapisane są ambicje i aspiracje nie tylko II RP, ale i Polski doby transformacji. Historię przeobrażeń miasta opowiadają takie obiekty, jak kino „Warszawa” projektu Józefa Langiewicza, powstałe w 1938 roku, wówczas najnowocześniejsze i najmodniejsze w mieście. Przez wiele lat odbywały się w „Warszawie” projekcje Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych, aż u zarania ery multipleksów kino padło i zamieniło się w Biedronkę. Jutro (17.09) w Muzeum Miasta Gdyni otworzy się wystawa Kino „Warszawa” i inne obiekty, które zostały biedronkami, opowiadająca historię tego i innych gdyńskich budynków z transformacyjnej perspektywy.
Podwójne kłopoty z tożsamością. Barbara Gryka i Julia Golachowska w Galerii Labirynt
Lublin
Od piątku do poniedziałku (20-23.09) potrwa w Lublinie finał współorganizowanego przez Galerię Labirynt projektu Meet the Neighbours, oprócz Lublina obejmującego także cztery inne miasta: Manchester, Marakesz, Groningen i Béthune. Projekt stawia pytania m.in. o rolę artystów w przekształceniach przestrzeni miejskiej i możliwość ich krytycznego komentowania. Lubelska odsłona koncentruje się na Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, a zwłaszcza Osiedlu Słowackiego projektu Hansenów. W ramach weekendowych prezentacji zobaczymy m.in. podsumowanie projektu Architektura od środka Barbary Gryki i performans Ludomira Franczaka.
Poznań
Obszerną wystawę zdjęć Vladimíra Birgusa z lat 70. i 80., zatytułowaną Tak wiele, tak niewiele, zaprezentuje jutro (17.09) poznańska galeria fotograficzna PIX.HOUSE. W dużej mierze prezentowane po raz pierwszy fotografie składają się na subiektywną, dość przygnębiajacą panoramę życia codziennego w krajach bloku wschodniego, nie tylko Czechosłowacji, z której Birgus pochodzi, ale też Związku Radzieckiego, Rumunii czy Polski. Wernisaż uzupełni spotkanie z Birgusem, znanym nie tylko jako fotograf, ale i kurator, historyk fotografii i kierownik Instytutu Fotografii Twórczej na Uniwersytecie Śląskim w Opawie.
Szczecin
Maciej Chodziński we współpracy z BNNT zaprezentuje w najbliższy czwartek (19.09) w TRAFO wystawę Stany materii. Kuratorowana przez Emilię Orzechowską ekspozycja ma na celu badać mechanizmy i sposoby ułożenia cząsteczek w przyrodzie, przy czym artysta ocenia rządzące nimi prawa według kryteriów etyki negatywnej, podważając wiarę w to, że coś jest lepsze niż nic.
Tarnów
Największej w swojej dotychczasowej karierze przekrojowej wystawy doczeka się wkrótce Tomasz Kręcicki. Otwierane w czwartek (19.09) w BWA Tarnów XXL to efekt kolejnej kooperacji członka Potencji z kuratorem Wojciechem Szymańskim, a przy okazji koprodukcja tarnowskiego BWA i Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli. Wystawa krążyć będzie wokół kluczowych dla Kręcickiego problemów, takich jak skala, realizm, dowcip i męskość, powrócą też charakterystyczne dla malarza punkty odniesienia, od amerykańskich filmów drogi, przez malarstwo Eda Ruschy, po muzykę shoegaze. Przy okazji wystawy wydana zostanie także pierwsza książkowa monografia Kręcickiego, zgodnie z duchem jego sztuki zatytułowana po prostu Książka.
Wałbrzych
W wałbrzyskim Centrum Nauki i Sztuki Stara Kopalnia otworzy się w piątek (20.09) wystawa Kategorium – ilość. Weźmie w niej udział czwórka artystów z Polski i Słowacji: Marcin Berdyszak, Kata Kissoczy, Patrik Kovacovsky i Radek Ślany. Każdy z nich ważnym elementem swoich prac czyni przestrzeń i to właśnie bogaty potencjał przestrzenny Starej Kopalni w Wałbrzychu wykorzystywać będą w kuratorowanej przez Andrzeja Mazura ekspozycji, odnosząc się jednocześnie do tytułowej kategorii ilości.
Warszawa
Przed weekendową atrakcją tygodnia, czyli kolejną edycją WGW, czeka nas w stolicy jeszcze kilka wernisaży. Już dziś wieczorem (16.09) w galerii Studio otworzy się Transfert, wystawa dotykająca tematu migracji i wygnania, przygotowana przez zespół kuratorski w składzie: Teodor Ajder, Natalia Andrzejewska, Dorota Jarecka, Tomasz Szerszeń. Jej motywami przewodnimi będą wyspa, ruchomy horyzont i nieostrość widzenia, ale też horyzont nie metaforyczny, a bardzo konkretny – Morze Śródziemne jako granica między śmiercią a przetrwaniem.
Z kolei inna instytucja powiązana z teatrem, Galeria Opera, zainauguruje jesienny sezon otwieraną w czwartek (19.09) wystawą Rajmunda Ziemskiego. Przekrojowa prezentacja obejmować będzie prace z kilku dekad działalności artysty, który niezmiennie tytułował kolejne obrazy jako Pejzaże, choć w wydaniu Ziemskiego pozostawały one zawsze abstrakcjami, często z elementem antropomorficznych sugestii i gęstymi, fakturowymi efektami bliskimi malarstwu Jerzego Tchórzewskiego.
W tym tygodniu wystartuje kolejna odsłona jednego z najważniejszych i najdłużej istniejących festiwali muzycznych w naszym kraju, czyli Warszawskiej Jesieni. Z tej okazji w Austriackim Forum Kultury otworzy się w czwartek (19.09) kuratorowana przez Inés R. Artolę wystawa Widząc dźwięki, czując wolność. Znajdzie się na niej wideo austriackiego duetu Ruth Anderwald i Leonharda Gronda, dotykające zagadnień wolności, improwizacji i czasu w muzyce, a także obrazy Maess Anand, odnoszące się z kolei do muzyki konkretnego kompozytora, Witolda Lutosławskiego.
Tego samego dnia (19.09) otworzy się też pierwsza solowa wystawa Marcina Janusza w Warszawie, Ja używam sprawdzonego syropu w galerii Nanazenit. Malarz znany m.in. z indywidualnej wystawy w lubelskim Labiryncie i zeszłorocznego finału Artystycznej Podróży Hestii pokaże na niej nową serię obrazów oraz towarzyszących im obiektów. Za pomocą prac wykonanych przy użyciu takich materiałów jak tłuczone szkło kryształowe artysta zamierza demaskować prawdziwe oblicze suplementów diety, których producenci składają konsumentom złudne obietnice lepszego życia.
Wydarzeniem tygodnia będzie jednak bez wątpienia kolejna edycja Warsaw Gallery Weekend (20-22.09). W tym roku na WGW zobaczymy m.in. nowe prace Wilhelma Sasnala i Artura Żmijewskiego w Fundacji Galerii Foksal, solowe wystawy Dominiki Olszowy w Rastrze, Zuzy Golińskiej w Piktogramie, Mikołaja Sobczaka w Polana Institute, Şerbana Savu u Dawida Radziszewskiego czy Tymka Borowskiego w Monopolu. Wśród prezentacji zbiorowych warto zwrócić uwagę na przygotowaną przez Asymetrię wraz z Wolskim Centrum Kultury wystawę Znak pusty / archiwum, krążącą wokół konceptualnych znaków, zbiorów i gestów pustych, a także Jeszcze chwila i trafi mnie szlag w lokalu_30. czyli opowieść o relacjach matek i córek.
Wśród galerii uczestniczących w WGW co prawda nie znajdziemy w tym roku Stroboskopu, ale w trakcie wycieczki i tak warto zajść do galerii w garażu na Siewierskiej. W niedzielę (22.09) odbędzie się tam Arts of the Working Class: Ludowy Lącz, czyli premiera nowego numeru magazynu „Arts of the Working Class” wraz z performansem Justiny Los, która pomiędzy serwowaniem kapusty, ciast i drinków stawiać będzie pytania o dzisiejszą pozycję duchowości i nasze potrzeby egzystencjalne.