16 – 22 stycznia
Białystok
Noworoczny galeryjny obchód warto zacząć od Podlasia, zwłaszcza jeśli interesuje was fotografia. W białostockim Arsenale w najbliższy piątek (20.01) otworzą się dwie wystawy. Pierwsza z nich, Wyobraź sobie czasy, w których wszystkie rekordy już padły Bownika, powraca do często podejmowanego przez tego fotografa tematu młodości. Na wystawie zobaczymy między innymi dwie nowe prace, a na fanów artysty czeka dodatkowa atrakcja w postaci opatrzonych komentarzami rysunków na papierze, które Bownik wykonuje jako szkice do zdjęć.
Zwolenników bardziej przyziemnych motywów skusić powinna z kolei wystawa Witka Orskiego, o wiele mówiącym tytule Dziury w ziemi. Zdjęcia z tytułowego cyklu, powstającego w latach 2014-2016 przedstawiają ni mniej, ni więcej tylko właśnie dziury w ziemi, wykopane przez artystę i uwiecznione na monumentalnych, lapidarnych w formie kompozycjach. Białostocka wystawa będzie pierwszą okazją do obejrzenia tego cyklu w całości.
Kalisz
Swojego biennale w tym roku doczekał się Kalisz. A-KUMULACJE prezentować będą twórczość artystów na różne sposoby związanych z tym miastem. Ich grono okazuje się całkiem liczne – po otwartym naborze jury konkursowe wyłoniło 46 artystów. Oprócz prac, które napłynęły w ramach zgłoszeń, swoje realizacje na A-KUMULACJACH 2017 pokaże również kilkoro zaproszonych artystów, wśród nich Konrad Smoleński i Tomasz Machciński. Otwarcie wystawy w Galerii Sztuki im. Jana Tarasina w najbliższy piątek (20.01).
Kraków
Niedawno w Yogyakarcie odtworzyła się Sesama, indonezyjska galeria Fundacji Razem Pamoja, a w związanej z fundacją krakowskiej Księgarni | Wystawie już w najbliższą sobotę (21.01) pokaże swoje prace indonezyjski artysta Dadi Setiyad. Barwna twórczość Setiyada obfituje w rzeźby m.in. zmutowanego węża i ośmiornicy na ludzkich nogach, surrealistyczne obrazy przedstawiające kosmitów oraz trawestacje klasyków malarstwa z wykorzystaniem komiksowych bohaterów – manetowskiej Olimpii towarzyszy na przykład Kaczor Donald, a caravaggiowski Narcyz przyjmuje postać Spider-mana. Na co jak na co, ale na nudę nie będziemy więc raczej na wystawie Kolonialny skarb narzekać.
Poznań
Intensywny piątek (20.01) szykuje się w Poznaniu, gdzie tego dnia otworzą się trzy wystawy. Warto się wtedy wybrać zwłaszcza do galerii SKALA. Prezentowana tam wystawa Wielka 19 nawiązuje do dziedzictwa galerii działającej pod tym adresem i nazwą w latach 70. i 80. Miejsce to pozostaje nieco w cieniu legendy istniejącej w tym samym czasie galerii Akumulatory 2 Jarosława Kozłowskiego, jednak zdecydowanie zasługuje na przypomnienie. Czasy świetności galerii Wielka 19 nadeszły w latach 80. wraz z nową ekspresją – w kierowanej wówczas przez Stefana i Joannę Ficnerów galerii debiutowali i wystawiali wówczas m.in. członkowie Koła Klipsa. Na nadchodzącej wystawie w SKALI zobaczymy prace tworzących trzon grupy Leszka Knaflewskiego i Mariusza Kruka, a także Mirosława Bałki, Grzegorza Klamana i innych. Wystawie towarzyszyć będzie premiera monografii galerii Wielka 19, pióra kuratorki ekspozycji, Justyny Kowalskiej.
W galerii Piekary natomiast swój cykl fotograficzny The Shadow Line zaprezentuje Michał Korta. Zdjęcia Korty to czarno-białe, migawkowe, ziarniste kadry, efekt nocnych wędrówek fotografa uwieczniającego aktywne nocą zwierzęta. Dla artysty jest to sposób na swego rodzaju powrót do biologicznych korzeni, wejście w stan podobnego fotografowanym bohaterom wyostrzenia zmysłów.
W nieco inny stan, „postawy twórczej bliskiej stanowi nieważkości”, wprawia się z kolei Anna Talens, pochodząca z Hiszpanii artystka, której wystawę pod tytułem Above the Ground będzie można oglądać od piątku w galerii Rodriguez. Prace łączyć ma motyw „minimalnego uniesienia”, charakteryzuje je też medytacyjny proces twórczy Talens oraz fizyczne właściwości użytych materiałów.
Toruń
Co prawda w tym tygodniu brak w Toruniu nowych otwarć, jednak w Galerii Sztuki Wozownia można zobaczyć trzy wystawy, które ruszyły w zeszły piątek. Bezcielesny Rafała Sobiczewskiego to efekt humanistycznej zadumy malarza nad wpływem technologii i mediów na człowieka. Druga malarska wystawa w Wozowni to podwójny pokaz Roberta Listwana i Małgorzaty Wielek-M, Mam dzisiaj dobry dzień, konfrontujący postawy obojga artystów. Królicza nora Damiana Reniszyna to z kolei przegląd twórczości tego młodego artysty z ostatnich kilku lat. Oprócz częstego korzystania z nowych technologii w rodzaju druku 3D, konikiem artysty są wszelkiego rodzaju otwory, w które chętnie wciska on głowę oraz okazjonalnie inne kończyny. Jak sugeruje tytuł toruńskiej wystawy – robi to w nieustającej nadziei na odbycie podróży rodem z Alicji w Krainie Czarów.
Warszawa
Na brak otwarć nie będzie można narzekać w Warszawie w czwartek (19.01). W galerii Kasia Michalski swoją indywidualną wystawę, zorganizowaną we współpracy z berlińską galerią Żak | Branicka, zaprezentuje Agnieszka Polska. Ku ku to metaforyczna i podlana humorem opowieść o podskórnych traumach trawiących ludzi w epoce późnego kapitalizmu. Centralnym punktem opowieści będzie niepokazywany wcześniej w Polsce film My Little Planet, dopełniony przez prace w formie wydruków na papierze oraz tkaninie, w tym odwołujące się do tytułowej pisarki The Bitter Tears of Ayn Rand 1 i 2, przedstawiające wizję Rand targanej wyrzutami sumienia i płaczącej kolorowymi łzami nad własnymi tekstami.
Promowana przez Rand postawa dążenia do indywidualnego sukcesu znajdzie też swego rodzaju dopełnienie w Obietnicy sukcesu Olgi Kowalskiej, otwierającej się w tym samym czasie w Galerii Studio. Kowalska, jako zdobywczyni drugiego miejsca w ubiegłorocznej Artystycznej Podróży Hestii, tematem swojej wystawy uczyniła przede wszystkim pojęcie sukcesu i samą sytuację konkursową. Pokonkursowe rozterki artystki ubarwi z pewnością forma ich prezentacji, czyli wideoperformans, w ramach którego artystka wystąpi w podwójnej roli – jako ona sama dziś oraz za 20 lat, już jako artystka sukcesu. Przy okazji wszystkim młodym artystom, którym leży na sercu ich kariera przypominamy, że ruszył już nabór do tegorocznej odsłony Artystycznej Podróży Hestii. Zgłoszenia można nadsyłać do 24 marca.
Ostatnia z czwartkowych propozycji to nowa wystawa w Zachęcie, Abraham Ostrzega. Nie będzie to, jak mógłby sugerować tytuł, retrospektywa tytułowego rzeźbiarza, aktywnego na początku XX wieku, autora przede wszystkim licznych nagrobków łączących elementy tradycyjne i modernistyczne, ale ekspozycja traktująca jego pewną figurę artysty zawieszonego między dwoma porządkami. Ostrzega jest też przywoływany ze względu na swoje związki z Zachętą, natomiast na samej wystawie znajdziemy prace czworga współczesnych artystów odnoszących się do postaci żydowskiego rzeźbiarza: Huberta Czerepoka, Katarzyny Rotkiewicz-Szumskiej, Małgorzaty Niedzielko i Krzysztofa Wojciechowskiego.
Ostatnią propozycją w stolicy w tym tygodniu jest sobotnie (21.01) otwarcie w Miejscu Projektów Zachęty. Tomasz Koszewnik i Jan Szewczyk zaprezentują wystawę Wracając z Białowieży, która pomyślana jest jako dopełnienie zeszłorocznego projektu Wracając do Białowieży, prezentujące jego kontekst.