16-22 października
Białystok
Po wystawie współczesnej fotografii z Europy środkowo-wschodniej, Arsenał zaprezentuje kolejną ekspozycję skupioną na medium fotograficznym i filmowym, tym razem w historycznej perspektywie. Otwierane w piątek (20.10) Kino-oko. Wokół Wiertowa i konstruktwizmu poświęcone będzie tytułowej koncepcji czołowego reżysera radzieckiej awangardy i jej oddziaływaniu na współczesność. Nieprzypadkowo temat ten podejmuje białostocki Arsenał – to właśnie w stolicy Podlasia urodził się, wychowywał i zdobywał artystyczną edukację Wiertow, zanim w wieku 19 lat przeprowadził się do Moskwy. Na pytanie o to, ile z dziedzictwa Wiertowa i konstruktywistów przetrwało do dziś, kurator wystawy Przemysław Strożek spróbuje odpowiedzieć prezentując szeroki wachlarz prac, od twórczości członków Warsztatu Formy Filmowej, po prace stworzone specjalnie na wystawę, co ciekawe nie tylko fotograficzne i filmowe, ale i rzeźbiarskie, a nawet malarskie.
Kalisz
Do piątku (20.10) potrwa w Galerii Sztuki im. Jana Tarasina wystawa prezentująca prace patrona świętującej właśnie swoje czterdziestolecie galerii. Na Ciągu dalszym znalazły się przede wszystkim odrestaurowane w ostatnim czasie, nieznane wcześniej przestrzenne obrazy Jana Tarasina. Opartym na rytmie, przestrzeni i fakturze kompozycjom Tarasina towarzyszy również na wystawie film, w którym na podstawie jednej konkretnej pracy przeanalizowany został proces twórczy kaliskiego malarza.
Katowice
Dwa otwarcia na ten tydzień planuje Muzeum Śląskie w Katowicach. W piątek (20.10) otworzy się wystawa Interwencje. Przestrzeń, czas, pamięć, będąca pokłosiem projektu organizowanego przez muzeum wespół z Instytucją Kultury Ars Cameralis. W ramach programu przed rokiem do muzeum zaproszona została na rezydencję trójka artystów z trzech regionów Trójkąta Weimarskiego: Północnej Nadrenii-Westfalii, Hauts-de-France oraz Śląska: Frauke Dannert, David Leleu i Michał Smandek. To na tożsamości i historii Śląska właśnie skupiła się cała trójka przygotowując prace, które teraz zaprezentowane zostaną w dwóch siedzibach muzeum – funkcjonującym od kilku lat nowym kompleksie oraz starym budynku kawałek dalej, przy katowickim rynku. W piątek otworzy się równiez nowa wystawa historyczna w muzeum, Wszystko osiąga się przez nadzieję. Kulturowe dziedzictwo Reformacji na Śląsku. Prześledzi ona pięćsetletnią historię protestantyzmu w regionie i jego wpływ na lokalną architekturę, zjawiska społeczne czy system edukacji.
Kraków
Życie artystyczne w Krakowie zdominuje w tym tygodniu MOCAK, który tradycyjnie stawia na mocne uderzenie i otwiera w czwartek (19.10) pięć wystaw naraz. Wiele emocji wzbudzi zapewne kolejna wystawa z MOCAKowego cyklu Artyści z Krakowa, tym razem poświęcona twórcom z pokolenia lat 70. Grono zebrane na wystawie, zwłaszcza w porównaniu do poprzedniej ekspozycji z cyklu, prezentuje się wyjątkowo barwnie: jest tu i społecznie zaangażowana hafciarka Monika Drożyńska, i filary krakowskiej perfo-bohemy Arti Grabowski i Roman Dziadkiewicz, i wreszcie, w oficjalnym aneksie, na wystawie kolekcji muzeum – niegdysiejsi Ładniści. Oprócz Artystów z Krakowa warto w wernisażowej klęsce urodzaju w MOCAKu zwrócić uwagę na Gry znaczeń – wystawę byłych studentów Jarosława Kozłowskiego, na różne sposoby nawiązujących dialog z tradycją sztuki konceptualnej.
Lublin
Tydzień bez konkursu lub open calla byłby w tym sezonie tygodniem straconym. Tym razem galeria Labirynt organizuje otwarty nabór do wystawy, która otworzy się pod koniec przyszłego miesiąca. Jak jest? będzie wystawą prac wideo młodych artystów (nie do umownego 35, a 27 roku życia), którzy odnoszą się w jakikolwiek sposób do współczesnych realiów. Okazja na pokazanie się Labiryncie nie zdarza się na co dzień, zachęcamy więc do zainteresowania się open callem. Zgłoszenia wysyłać można do końca miesiąca.
Poznań
Przedostatnia z wystaw w ramach całorocznego programu kuratorskiego Kreatywne ćwiczenie oka otworzy się w czwartek (19.10) w Galerii Fotografii pf. Spojrzenie Natalii Pakuły składać się będzie z zestawu prac pochodzących z różnych lat, za którymi stały różnorodne koncepcje. Spajać je za to będzie sposób kadrowania rzeczywistości. W każdej z fotografii, niezależnie od przedstawionego obiektu i sytuacji, oko napotyka barierę, która uniemożliwia objęcie wzrokiem szerszego planu, a zmusza do skupienia się na detalach i wzajemnych relacjach kształtów i barw.
W piątek (20.10) z kolei otworzy się pierwsza od dłuższego czasu solowa wystawa Francisza Orłowskiego. Nie ma jednego w galerii Rodríguez opowiadać będzie o przysłowiowym „dokręcaniu śruby” w sytuacji pracowniczej. Za pomocą pokazu slajdów Orłowski snuć będzie narrację o konflikcie między podmiotem indywidualnym i zbiorowym, praktykach wyzysku i szarej strefie na rynku pracy.
Rabka-Zdrój
W Rabce-Zdrój tymczasem dobiegł końca remont willi Kadenówka, którą Paulina Ołowska od kilku lat próbuje zamienić w sezonowe centrum sztuki i schronienie dla artystów. Jak co jesieni, w Kadenówce odbędzie się również wystawa i seria performatywnych eventów. Główną bohaterką będzie tym razem sama willa, w której artystka po wymianie dachu odnalazła kilka nieznanych wcześniej zakamarków i zabytkowych szpargałów. Wśród prezentowanych na wystawie Jarden brun obiektów znajdzie się instalacja site-specific Wojtka Ireneusza Sobczyka oraz niepokazywane wcześniej zdjęcia martwych natur Zofii Rydet. Start w najbliższy piątek (20.10).
Warszawa
Każda awangarda ma swoich kronikarzy, w przypadku chińskiej awangardy końca ubiegłego wieku była nią Danwen Xing. Na otwieranej w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w środę (18.10) wystawie Xing Dziennik. Awangarda w Chinach 1993-2003 znajdzie się blisko 150 fotografii dokumentujących artystyczną scenę Chin lat 90. Danwen Xing towarzyszyła z aparatem artystom swojej generacji, urodzonym jeszcze w okresie Rewolucji Kulturalnej, a dorastających w okresie wolnorynkowych przemian, dla których formacyjnym wydarzeniem było stłumienie protestów na Placu Tiananmen. Jednymi z głównych bohaterów fotografii Xing są mieszkańcy artystycznej komuny w tzw. East Village, wiosce pod samym Pekinem, w której w latach 90. mieszkali artyści zajmujący się przede wszystkim performansem. Fotografka pozostawała blisko nie tylko artystów wizualnych – na wystawie znajdą się także fotografie przedstawicieli chińskiej awangardy teatralnej i muzycznej.
Podwójne otwarcie szykuje na czwartek (19.10) Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Wystawa Gotong Royong. Rzeczy, które robimy razem swój tytuł zaczerpnęła z indonezyjskiego określenia na wspólnotową metodę pracy i sama skonstruowana ma być w tym duchu. Odnosi się przy tym nie tylko do indonezyjskich, ale występujących na całym świecie podobnych praktyk społecznej samoorganizacji i oddolnej edukacji artystycznej. Gotong Royong ma być więc wystawą mocno performatywną, współtworzoną nie tylko przez artystów, ale i aktywistów i badaczy, zaangażowanych na co dzień w projekty społeczne w miejscach tak różnorodnych jak warszawski Ursus, Nowy Orlean i Amazonia. Równolegle do Gotong Royong otworzy się przedostatnia z tegorocznych wystaw w zamkowym Project Roomie. Jej bohaterem będzie tym razem Kamil Kukla, krakowski malarz, tworzący również prace dźwiękowe i cyfrowe; te ostatnie po raz pierwszy zaprezentuje publicznie. Na wystawie U+1F351 PEACH Kukla pokaże prace z ostatnich miesięcy, których wymowa zawiera się w tytułowym „peach butt emoji”; łączą one w sobie elementy gładkiej, cyfrowej estetyki z ostentacyjnym erotyzmem, a przy tym badają potencjał podatnego na zawłaszczenia obrazowego języka.
Wrocław
Jutro (17.10) w galerii Dizajn BWA Wrocław odbędzie się oficjalny wernisaż wystawy Johna „Sleppy” Morana A Still Life. Wystawa Morana to krytyczny komentarz do zjawisk społecznych zachodzących w dzisiejszej Ameryce. Artysta stara się w niej przewartościować postrzeganie geopolitycznej pozycji Stanów Zjednoczonych, wskazując na te elementy, które sytuują niedawne mocarstwo w gronie państw tzw. Trzeciego Świata. Ikonografia, jaką się przy tym posługuje, łączy z sobą motywy z kreskówek Disneya i świata medialnego, operuje kontrastami mieszając z sobą m.in. religijną symbolikę z wizualnością ulicy.